Hardkorowi gracze często narzekają na gry taneczne. Twierdzą oni, że nie tak wyglądają „prawdziwe gry”, ale gdy sami znajdą się na imprezie, szybko ulegają ich czarowi. Just Dance to jedna z takich serii, którą możemy odpalić podczas przyjęcia urodzinowego dla dzieciaków, studenckiej imprezy czy spotkania ze znajomymi z pracy, za każdym razem mając pewność, że wszyscy goście będą się świetnie bawić. Mieliśmy okazję potańczyć w najnowszej odsłonie serii, Just Dance 2022 – sprawdźmy, czy zachowała ona ducha serii.
W telegraficznym skrócie – tak, jak najbardziej. Sposób zabawy pozostał właściwie bez zmian: wybieramy jeden z dostępnych utworów i staramy się jak najdokładniej naśladować ruchy wirtualnego tancerza. Każdy poprawnie wykonany element choreografii daje nam punkty, które następnie przekładają się na wynik. Dobre noty dają nam specjalną walutę Mojo: wykorzystamy ją do zakupu nowych awatarów i innych elementów kosmetycznych.
Gra śledzi nasze ruchy na jeden z wielu sposobów: do wyboru mamy kamerki lub kontrolery ruchu (na przykład Joy-Cony ze Switcha), ale większość graczy prawdopodobnie skorzysta z aplikacji na smartfona. Łączność pomiędzy konsolą a telefonem oceniamy dobrze. Smartfon monitoruje jednak tylko ruchy jednej ręki, więc niby da się „wymaksować” każdy utwór bez ruszania się z fotela, ale w Just Dance jest to coś, co zachęca do ruszania się nawet największych sceptyków. Jedno zastrzeżenie: w ogniu zabawy zdarzało nam się, że telefon wyślizgiwał się z dłoni, więc warto zawczasu odziać go w odpowiednio wytrzymałą obudowę. Na pewno też posiadacze takiego iPhone’a w wersji mini będą bardziej ukontentowani niż właściciele dużego urządzenia. Minusem jest natomiast brak wsparcia dla smartwatchy czy smartbandów.
Just Dance 2022 poza klasycznym poprawianiem umiejętności w kolejnych kawałkach, oferuje nam specjalny program treningowy, w którym musimy mocno się napocić, oraz możliwość zabawy z innymi graczami, online i stacjonarnie. W tym drugim bawi się nawet sześć osób jednocześnie, zarówno w co-opie, jak i rywalizując ze sobą. Do dyspozycji otrzymamy również tryb dziecięcy z ośmioma specjalnymi układami dla najmłodszych. Fajnie, choć przydałby się jeszcze jakiś tryb kariery, motywujący lepiej niż codziennie wyzwania. Sam interfejs też mógłby ulec odświeżeniu. O ile często psioczymy na to, co robi w swoich produkcjach EA, te dwa ostatnie aspekty Ubisoft mogłoby podpatrzeć od konkurencji.
Wybór piosenek w Just Dance 2022 jest zróżnicowany. Tańczyć możemy do k-popu, reprezentowanego przez popularny girlsband Blackpink, dance’owych klimatów Justina Timberlake’a oraz elektroniki, gdzie największe wrażenie robi pięknie zaaranżowany kawałek Human Sevdalizy. Na liście znajduje się także kilka niespodzianek: nikt raczej nie przypuszczał, że w edycji na rok 2022 będziemy tańczyć do, hmm, oryginalnego Chacarron El Chombo czy stareńkiego Mr. Blue Sky Electric Light Orchestra.
Poza tym gra serwuje nam przekrój najpopularniejszych utworów z list przebojów i TikToka. Niektóre zostały ugrzecznione na potrzeby Just Dance 2022 (na przykład Boss Witch, w oryginale… no, pewnie się domyślacie), ale gdzie indziej przekleństwa lub niecenzuralne nawiązania zostały po prostu wygłuszone. W niektórych kawałkach, na przykład Judas Lady Gagi, brakuje całych linijek tekstu, co rozpraszało nas podczas tańca – szkoda, że twórcy nie wstawili na ich miejsce bitu, który prowadziłby nas zamiast głosu wokalistki.
Łącznie do zabawy otrzymujemy 40 utworów, ale jeśli to nam nie wystarczy, gra pozwala nam skorzystać z usługi subskrybcyjnej Just Dance Unlimited. To ogromny katalog dodatkowych piosenek i choreografii, acz trzeba pamiętać, że w zestawie z Just Dance 2022 znajduje się zaledwie miesięczny okres próbny,. Jeśli złapiemy tanecznego bakcyla, po jego zakończeniu niezbędne będzie wykupienie abonamentu, kosztującego 15,50 PLN miesięcznie.
Czy warto sprawdzić najnowszą odsłonę Just Dance? Naszym zdaniem jak najbardziej. Chociaż mechanika zabawy nie ulega żadnym poważnym zmianom, po raz kolejny mamy tutaj do czynienia z tytułem, który nawet samotnym graczom zapewni sporo zabawy.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Zakochaliśmy się w Just Dance 2022 niemal od pierwszego wejrzenia – ten tytuł natychmiast rozkręci każdą imprezę.
Plusy
Rozgrywka wciąga tak samo jak zawsze. Unikatowe aranżacje dobrze znanych utworów. Wiele trybów zabawy. Można grać bez kamery i specjalnych kontrolerów.
Minusy
Brak wsparcia dla Apple Watcha czy innych smartwatchy. „Wyciszanie” przekleństw rozprasza podczas tańca. Interfejs wymaga odświeżenia.