Ostatnie dwa lata wywróciły do góry nogami wiele wcześniejszych prognoz dotyczących tego, jak rozwijać się będzie technologia. W związku z pandemią cały świat „przesiadł się” na pracę zdalną i ograniczył podróże – co z jednej strony wpłynęło na rozwój pewnych zjawisk, ale z drugiej: wyhamowało inne. Specjaliści z Western Digital pokusili się o przygotowanie nowej prognozy dotyczącej tego, jak w 2022 r. rozwijać się będą technologie z dziedziny przechowywania danych oraz pokrewne – oto ich przewidywania.
Najszybciej rosnąć będzie ilość danych archiwalnych
Praca zdalna/hybrydowa pozostanie w 2022 r. niezmiernie popularna – szacuje się, że np. w Wielkiej Brytanii w tym modelu pracować będzie 52% zatrudnionych. Oznacza to, że firmowi specjaliści od IT muszą wszystkim tym osobom zapewnić wygodny, zdalnych dostęp do niezbędnych do pracy plików – przy czym znaczną (i najszybciej rosnącą w 2022 r.) część z nich stanowiły będą tzw. dane zimne (czyli archiwalne). To pliki, które muszą być zachowane i przechowywane w sposób, który pozwala na łatwe sięgnięcie po nie – ale nie muszą być dostępne błyskawicznie. Do tej kategorii zaliczymy wszelkie backupy, archiwa, dane z systemów monitoringu, badań naukowych itp. Specjaliści z Western Digital wyjaśniają, że do ich przechowywania nie są potrzebne najszybsze dostępne nośniki – z powodzeniem sprawdzą się ty dyski HDD czy napędy taśmowe.
Początek ery „zielonych” centrów danych
Centra danych mogą zużywać ogromne ilości energii – co oznacza, że w niektórych krajach mogą być jednymi z głównych „producentów” (upraszczając) dwutlenku węgla (szacuje się np. że w 2023 r. w Irlandii centra danych będą odpowiedzialne za zużycie 70% ogółu użytej energii elektrycznej).
Dlatego też w 2022 r. Western Digital spodziewa się masowej migracji operatorów takich systemów w kierunku zielonej, odnawialnej energii – przy czym będzie się to raczej przejawiało modernizowaniem istniejących centrów, niż budowaniem nowych. Jednym z wielu sposobów na ograniczenie zużycia energii może być np. wdrażanie nowych, bardziej pojemnych nośników danych (co pozwoli na ograniczenie ich liczby). Dominującą tendencją będzie właśnie zagęszczanie zapisu danych – czyli podejmowanie wszelkich danych w kierunku przechowania większej ilości danych na mniejszej ilości urządzeń.
Obawy o niezależność danych
Jednym z efektów pandemii było przyspieszenie wdrażania usługi cyfrowych w administracji publicznej – co z kolei zaowocowało nową falą dyskusji o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo danych oraz ich suwerenność (innymi słowy, jak zadbać o to, by państwowe dane pozostawały poza zasięgiem osób niepowołanych). Western Digital spodziewa się, że w bieżącym roku zaowocuje to modernizowaniem wielu rządowych systemów przechowywania danych – tak, by spełniały one nowe, wyśrubowane oczekiwania względem bezpieczeństwa i poufności danych. Wiązać się to będzie zarówno z zapewnieniem odpowiednych systemów bezpieczeństwa, ale też organizowaniem systemów storage tak, by państwowe dane pozostawały w granicach krajów czy organizacji międzynarodowych (np. UE).
Przyszłość grania jest w chmurze
2021 był rokiem popularyzowania się usług pozwalających na uruchamianie gier w chmurze – bez konieczności pobierania i instalowania ich na urządzeniu użytkownika. W 2022 r. ten trend będzie się tylko umacniał – bo za sprawą usług takich jak np. filmowy Netfilx użytkownicy oswoili się już z tym modelem „dostarczania” rozrywki (najlepszym dowodem może być start usługi Netflix Games pod koniec 2021 r.). Do obsłużenia takich usług niezbędne będzie sprawne funkcjonowanie centrów danych – a marki takie Xbox czy Netflix będą zmuszone do wirtualizowania owych centrów, aby móc sprawnie obsłużyć zainteresowanych graczy i pozostać dochodowymi w tym nowym świecie.
Specjaliści Western Digital dodają, że w 2022 r. w świecie gier ważnym zjawiskiem staną się również tokeny NFT – jako, że wielu producentów gier widzi w tej technologii rozwiązanie, które łatwo i z korzyścią da się zaimplementować do rozgrywki (np. do potwierdzania autentyczności unikalnych przedmiotów w grach).