Dwa miesiące temu Intel zaprezentował prototyp inteligentnych okularów AR Vaunt, które miały wyświetlać dodatkowe informacje bezpośrednio na siatkówce oka użytkownika. Mimo eleganckiego designu projekt nie spotkał się z zainteresowaniem inwestorów i właśnie został anulowany.
Intel oficjalnie poinformował o zamknięciu New Devices Group, działu zajmującego się badaniami i wdrażaniem nowych gadżetów. Jako przyczynę podano brak zainteresowania inwestorów i partnerów sprzedaży. Oznacza to koniec prac nad szeregiem produktów, w tym okularów AR o nazwie Vaunt. Miały one działać trochę na zasadzie wyświetlacza HUD, który pokazywał kontekstowe informacje bezpośrednio na siatkówce oka, a aby je odczytać, należało spojrzeć bezpośrednio na wyświetlany obraz. Zaletą produktu Intela miał być także jego mało ekstrawagancki design: proste oprawki bez zbędnych kamer i dodatków w kilku klasycznych wersjach kolorystycznych.
Dlaczego tak atrakcyjny na pierwszy rzut oka projekt, jak Vaunt, się nie udał? Powodem może być tendencja rynkowa do wyposażania inteligentnych gadżetów w procesory ARM, zamiast np. Intel Atom. Intel w ogóle nie ma szczęścia do mobilnych procesorów: ich smartfonowe czipy były znacznie mniej wydajne od tych konkurencyjnych, a zaproponowana w międzyczasie platforma IoT spotkała się z dość chłodnym przyjęciem. Nawet współpraca ze znanymi markami takimi, jak Tag Heuer, nie pomogła inteligentnym gadżetom Intela odnaleźć się na rynku. W takiej sytuacji oraz w świetle wciąż nierozwiązanego problemu bezpieczeństwa Spectre, decyzja o zamknięciu działu NDG wydaje się być uzasadniona.