Wiele tytułów ma trudne początki: wystarczy chociażby wspomnieć Cyberpunka 2077 czy remasterowaną trylogię Grand Theft Auto. Podobne problemy dotknęły także Gran Turismo 7, gdzie jedna z aktualizacji całkowicie zmieniła system ekonomii gry.
Problem pojawił się po jednej z ostatnich aktualizacji, na czas której, serwery gry były niedostępne przez cały dzień. Już samo to wydarzenie nie przypadło do gustu graczom, ale okazało się ono jedynie preludium do większego problemu. Po ponownym zalogowaniu się do tytułu, fani odkryli, że system ekonomiczny gry został zmieniony na gorsze – samochody stały się droższe, a żeby przyspieszyć proces ich zdobywania, mogli oni skorzystać z mikrotransakcji. Co istotne, żadna z tych zmian nie była wprowadzona za przyzwoleniem społeczności.
Ruch dewelopera skończył się bojkotem gry i masowym wystawianiem negatywnych ocen na portalach recenzenckich. Studio Polyphony Digital zdecydowało się jednak wziąć odpowiedzialność za swoją niezbyt udaną decyzję i przeprosiło graczy, w ramach rekompensaty oferując im milion kredytów (waluty używanej w grze) za darmo. Można będzie je odebrać do 24 kwietnia.
Co najważniejsze, na początku kwietnia, Gran Turismo 7 otrzyma jeszcze jedną aktualizację, tym razem zwiększającą pule nagród w wyścigach online i dla jednego gracza. W ten sposób, szybciej zbierzemy walutę na nowe samochody, bez konieczności żmudnego „grindowania”. Deweloper zapowiedział także kilka dodatkowych łatek, dodających nowe auta i tory wyścigowe, a także poprawiające szereg mniejszych bugów.