Użyteczność, funkcjonalność, ergonomia i dostępność to terminy, które krążą w umysłach twórców stron WWW od dobrych paru lat. Między innymi za sprawą tych szczytnych haseł tworzenie profesjonalnych serwisów internetowych jeszcze nigdy dotąd nie było tak skomplikowane i pracochłonne.
Dla kogo jest ta strona?
Choć większość z nas na co dzień zajmuje się tworzeniem witryn, to rzadko zdajemy sobie sprawę,
czego tak naprawdę potrzebuje użytkownik. Czy na stronie głównej umieściliśmy tylko te przyciski,
które użytkownicy uznają za potrzebne? Czy może umieściliśmy wszystkie dostępne odnośniki w przekonaniu, że któryś na pewno spełni oczekiwania
internauty? Czy układ strony pozwala bez przeszkód niewprawionemu w bojach internaucie przemierzać zasoby witryny?
Te i wiele innych pytań powstaje, gdy nie do końca wiadomo, czy wizja webmastera ma coś wspólnego z potrzebami internautów. A to przecież dla tych ostatnich tworzone są strony.
Skąd jesteś?
Internauta przybywa dziś z wyszukiwarki. Głównie za sprawą Google przeszukiwanie, wyszukiwanie i znajdowanie stało się chlebem powszednim
w sieci. Dawno wyparte katalogi stron WWW stanowią dziś już tylko atrakcję dla pozycjonerów stron, którzy rejestrując się w katalogu chcą zwiększyć szansę swojej witryny na uzyskanie wyższej pozycji w wyszukiwarce.
Jeszcze w erze katalogów stron WWW internauci rozpoczynali swoją wędrówkę po serwisie oglądając jego stronę główną. Dopiero po jej przejrzeniu podejmowali decyzję o wyborze działu i przeczytaniu konkretnego artykułu. Dziś sytuacja jest zgoła inna. Internauta bardzo rzadko zagląda na główną stronę serwisu, bo kierowany przez wyszukiwarkę, trafia bezpośrednio do jej najgłębszych podstron.
Strona musi być więc w pewien sposób bardziej atrakcyjna od innych, by zatrzymać takiego internautę przy sobie. Kluczem do sukcesu jest zwrócenie uwagi na własny sposób postępowania przy wyszukiwaniu stron internetowych. Zazwyczaj wpisujesz w pole wyszukiwarki słowa kluczowe, a następnie otrzymujesz wyniki. Przeglądasz pierwszą stronę wynikową, klikając na kilka pierwszych odnośników. W ciągu kilku sekund podejmujesz decyzję. Możesz zostać na stronie lub powrócić do wyników wyszukiwania.
Te kilka sekund to nie czas, w którym ty lub internauta będzie faktycznie zajęty przeglądaniem zawartości serwisu. Ten okres obejmuje także czas potrzebny na:
- wygenerowanie strony wynikowej przez serwer,
- pobranie wynikowego kodu źródłowego i arkusza stylu przez przeglądarkę użytkownika,
- zrenderowanie strony na podstawie dostarczonych
danych przez silnik graficzny przeglądarki, - pobranie przez przeglądarkę wszystkich grafik należących do strony.
Jak widać, na podjęcie decyzji o tym, czy zostać na stronie, czy ją opuścić, wpływa wiele czynników. Gdy strona ładuje się zbyt wolno, nawet najlepsza użyteczność nie jest w stanie zatrzymać użytkownika
na dłużej. Pewne jest jednak, że użyteczność i funkcjonalność witryny to najważniejsze, choć oczywiście nie jedyne czynniki decydujące o pozostaniu
internauty na stronie.
Terminy
Rozróżnia się dwa podstawowe terminy, które są nierozerwalnie związane z tworzeniem witryn zorientowanych na potrzeby użytkownika końcowego:
Funkcjonalność (ang. functionality) – zapewnienie odpowiedniego zakresu funkcji, które spełnią potrzeby
internauty. Przykład: witryna jest bardziej funkcjonalna, ponieważ została do niej dodana funkcja ograniczenia ceny towaru do podanej przez użytkownika kwoty.
Użyteczność (ang. usability) – łatwość obsługi dostosowana
do faktycznych potrzeb użytkownika. Przykład: strona zwiększyła swoją użyteczność dzięki uruchomieniu systemu rejestracji, niewymagającego
od użytkownika podawania danych na temat wykształcenia, zarobków i zainteresowań.
Formularz jest teraz krótszy, a powyższe można podać opcjonalnie.
Co tak właściwie ulepszasz?
Czy twoja witryna jest wystarczająco funkcjonalna?
Czy internauci uważają ją za użyteczną?
Udzielenie odpowiedzi na te pytania jest bardzo trudne. Każdy twórca stron WWW stosuje swoje nazewnictwo, w charakterystyczny dla siebie sposób
pisze, rozmieszcza menu i elementy nawigacji. Twórcy stron mają też różne podejście do tworzenia systemów rejestracji, sond i rozbudowanych ankiet. W różny sposób podchodzą też do wyświetlania aktualności ze strony. Jedni podają daty pełne, inni skrócone. Jedni wprowadzają opłaty za korzystanie z archiwum, inni publikują masę reklam we wszystkich
możliwych miejscach.
Jedno jest pewne. Nie ma stron, których nie dałoby
się w pewien sposób udoskonalić, zwiększając przede wszystkim ich użyteczność. Co więc na stronie może wymagać poprawy?
- Układ i rozmieszczenie elementów, takich jak pasek
nawigacji, najnowsze oferty czy aktualności, tak by użytkownik skanując witrynę, dostrzegał potrzebne mu informacje. - Nazewnictwo wszelkich przycisków, odnośników i list, tak aby precyzyjnie i krótko oddawało konieczny przekaz.
- Skrócenie tekstów, nadanie im zwięzłości i wycięcie
niepotrzebnych słów. - Nawigacja, aby dotarcie do potrzebnej informacji zajmowało jak najmniej czasu i wymagało jak najmniej kliknięć.
- Wyszukiwanie, aby skorzystanie było maksymalnie
proste, a wyniki czytelne. - Przedstawienie celu i misji witryny w taki sposób,
aby użytkownik po wejściu na nią wiedział co oferuje i jak może z tej oferty skorzystać. - Wydajność, aby strona ładowała się szybko nie tylko na łączach szerokopasmowych.
Każdemu z tych tematów można by poświęcić oddzielny artykuł. My przygotowaliśmy wiedzę w pigułce, dzięki której będziesz mógł wprowadzić swoją stronę do elitarnego klubu profesjonalnych serwisów niemalże od zaraz.
Czy to strona główna?
Dobra strona główna ma ogromne znaczenie w przypadku serwisów
informacyjnych. To tam skupiają się użytkownicy, którzy zamiast przechodzić do witryny poprzez wyszukiwarki, wpisują jej adres bezpośrednio do paska adresu. Strona główna musi jednak spełniać kilka warunków.
Powinna ona zawierać:
- Ulokowane w widocznym miejscu logo i nazwę firmy lub strony, jeżeli witryna nie jest stroną firmową. Rozmiary logo i nazwy powinny być wyważone: dostrzegalne, ale niedominujące nad resztą.
- Slogan, który jednoznacznie identyfikuje przedmiot działalności
firmy lub usługi, z oglądaną przez użytkownika stroną WWW. - Informacja o ofercie firmy lub usłudze oferowanej przez stronę.
- Na stronie powinny zostać wyróżnione tylko najważniejsze informacje. Warto pamiętać, że wyróżnienie wszystkiego oznacza w praktyce niewyróżnienie niczego.
- Strona główna musi być de facto stroną startową. Gdy użytkownik przyjdzie z wyszukiwarki, musi mieć możliwość
szybkiego dotarcia do niej poprzez kliknięcie na odnośnik (zobacz: strona główna). - Strona główna powinna wyróżniać się od pozostałych stron w serwisie, aby jej identyfikacja nie sprawiała problemu. Pomagają w tym dobrze rozwiązane systemy nawigacji, które wskazują położenie użytkownika w strukturze
witryny. Bardzo często strony główne posiadają inny układ (nie zawierają długich bloków tekstu na rzecz małych
bloków z linkami), a ich nagłówek bardziej rzuca się w oczy. Logo, nazwa firmy i slogan mają większe rozmiary niż na pozostałych podstronach, gdy ten element traci już na znaczeniu. - Dobrze by było, gdyby strona główna zawierała odnośniki do najważniejszych, z punktu widzenia użytkownika, treści. Warto zachować umiar w publikowaniu dużej ilości informacji – dużo znaczy mało czytelnie. Lepiej pozwolić użytkownikowi na wykonanie większej liczby klików w celu
dotarcia do właściwej podstrony, niż udostępniać ją od razu (opłaca się to również z marketingowego punktu widzenia – więcej odsłon oznacza więcej reklam). - Na stronie głównej nie publikuje się treści nadmiarowych i niepotrzebnych. Zaśmiecanie strony głównej to najgorszy sposób na wzbudzenie zaufania użytkownika. To, że oferujesz setki ciekawych usług, nie czyni od razu twojej strony najlepszą na całym świecie. Sztuką jest takie ich przedstawienie, aby dotarł do nich tylko ten użytkownik, który jest faktycznie nimi zainteresowany. Proponowanie wspaniałych i rewolucyjnych programów każdemu, kto pierwszy raz odwiedził stronę, jest zbyt nachalne i prowadzi
do frustracji użytkownika, co skutkuje niczym innym, jak zamknięciem okna przeglądarki. - Nie zamieszczaj na stronie głównej łączy umożliwiających wykonanie jednej ze standardowych operacji wykonywanych
z poziomu przeglądarki (dodanie do ulubionych, wstecz, do przodu, dodaj zakładkę). - Unikaj komunikatów powitalnych i wszelkich wyskakujących
na głównej stronie okien. Użytkownik oczekuje konkretniej zawartości – nie trzeba go już dodatkowo witać. Wyskakujące dodatki bywają bardzo frustrujące, szczególnie że powszechnie uważa się je za element typowo reklamowy.
Czytelne odnośniki
Jeżeli łącze jest źle podpisane, bardzo wątpliwe, by użytkownik domyślił się do czego tak naprawdę prowadzi. Należy zatem:
Unikać zbyt ogólnych łączy. Podpis w stylu „kliknij tu” czy samo „tu”, to niezbyt zgrabne opisy łączy, nie mówiąc już o tym, że strony w ten sposób skonstruowane źle pozycjonuje się w wyszukiwarkach internetowych. Poprawne odnośniki to: „Rejestruj się”, „Rejestracja”, „Strona główna”, „Czytaj dalej…”, „Więcej…”, „O stronie”, ewentualnie
„przeczytaj o tym w kursie CSS”.
Czy już tu byłem? Częstym błędem jest chęć stworzenia strony, która ładnie wygląda,
natomiast nie spełnia wymogów użyteczności. Raz odwiedzone odnośniki powinny przybierać inny kolor niż te, na których jeszcze nikt nie kliknął. Ta zasada
nie dotyczy menu nawigacyjnych, które mogą pozostać niezmienione.
Wciąż najlepszym sposobem na zasygnalizowanie
łącza jest jego podkreślenie.
Witryny, które nie stosują się do takiej zasady, zmuszają użytkownika do większego wysiłku. Nie każdy musi wiedzieć, że wraz z najazdem myszki na odnośnik kursor zmienia się w rączkę.
Gdy łącze odwołuje się do innego materiału
niż strona WWW, powinieneś ten fakt zaznaczyć dodatkową ikonką. Dotyczy
to wszelkich utworów muzycznych i filmów, gdzie obok linku dobrze jest umieścić odpowiedni symbol: głośnik lub małą kamerę. Użytkownika należy również poinformować o rozmiarze pliku, do którego odsyła odnośnik.
Wszędobylskie wyszukiwarki
Rozwój rynku wyszukiwarek sprawił, że wszędzie,
gdzie to tylko możliwe, próbuje się ich używać jako sposobu na dotarcie do treści. Wielu webmasterów chcąc sprostać rosnącym wymaganiom
internautów, implementuje na swojej stronie odpowiednie moduły wyszukiwawcze, wyposażone najczęściej w mechanizmy zaawansowanego
szukania.
Oto kilka zasad odnośnie umieszczania wyszukiwarek na stronach WWW:
Jeżeli twoja strona udostępnia wyszukiwarkę,
spraw, aby była ona dostępna na każdej podstronie witryny, w widocznym i łatwo dostępnym miejscu. Przeważnie wyszukiwarki
umieszcza się w górnej części witryny, powyżej linii załamania (więcej o tym terminie znajdziecie w ramce „Jak mądrze projektować”).
Nie używaj innych określeń niż „szukaj”, odnosząc się do przycisku rozpoczynającego wyszukiwanie. Korzystanie z „go” lub „znajdź” nie jest dobrym pomysłem, ponieważ każe użytkownikowi zastanawiać się nad przeznaczeniem
formularza.
Okno wyszukiwawcze nie może być zbyt krótkie. Według Jackoba Nielsena powinno ono pomieścić przynajmniej 25 znaków. Jest to pewne reguła, choć w głównej mierze liczba możliwych znaków do wstawienia powinna zależeć od rodzaju haseł wpisywanych
najczęściej przez użytkowników danej strony. Warto to sprawdzić. Może twoi goście wpisują znacznie mniej znaków? Pamiętaj jednak o kolejnej regule – człowiek, gdy widzi formularz, zastanawia się, ile miejsca ma na jego wypełnienie. Jeżeli będzie go za dużo lub za mało, zacznie się zastanawiać, czy nie robi czegoś w nieprawidłowy zły. Najlepiej więc precyzyjnie określić typową liczbę znaków dla każdego z pól – uwaga ta dotyczy zresztą wszystkich formularzy (kontaktowych, do dokonywania zamówień, rejestracji itp.).
Wyszukiwarka powinna przeszukiwać całą witrynę, a nie tylko jej fragment. Jeżeli zawężyłeś w jakikolwiek sposób obszar jej działania, powinieneś to odpowiednio zaznaczyć. Dotyczy to również przeszukiwania
w sieci. Wyszukiwarki takie jak Google oferują webmasterom możliwość wstawienia swojego formularza wyszukiwarki, który mając uatrakcyjnić funkcje strony, wprowadza przeszukiwanie zarówno jej zawartości, jak i całego internetu. Zadbaj o to, aby przeszukiwanie
zawartości strony było polem domyślnym, a najlepiej jedynym dostępnym. Do przeszukania reszty sieci internauci i tak użyją swojej ulubionej wyszukiwarki.
Przejrzysta nawigacja
System nawigacji odgrywa kluczową rolę w sytuacji, gdy zdezorientowany użytkownik
przechodzi prosto z wyszukiwarki na jedną z podstron witryny i podejmuje decyzję o pozostaniu na niej lub powrocie do wyników wyszukiwania. Jeżeli nie odnajdzie tam poszukiwanych informacji, najprawdopodobniej sięgnie właśnie po elementy nawigacji. Oto podstawowe wytyczne:
Główny obszar nawigacji umieść tuż przy głównej części, w taki sposób, by nawigacja sąsiadowała z nią (najlepiej) po lewej stronie. Internauci właśnie tam szukają menu. Wynika to z zasad języka pisanego – tekst czyta się od lewej
strony do prawej. Tak też dzieje się ze stronami WWW. Prędzej zauważony zostanie element, który znajduje się po lewej stronie niż prawej.
Jeżeli element nawigacyjny umieścisz w górnej części strony, bardzo możliwe, że użytkownicy wcale go nie zauważą. Dzieje się tak za sprawą zjawiska pomijania przez użytkowników sekcji strony, o której wiadomo, że zawiera przeważnie bannery reklamowe. Internauci nieświadomie pomijają więc wszystkie
prostokątne elementy graficzne. Gdy nawigacja znajduje się nad takim elementem, najprawdopodobniej nie zostanie odnaleziona. Górną nawigację można więc traktować wyłącznie jako dodatkowe usprawnienie.
Informacje w nawigacji należy grupować.
Udostępnienie użytkownikom menu składającego się ze 100 elementów
jest kiepskim pomysłem, ponieważ przeczytanie wszystkich odnośników zajmie więcej czasu, niż samodzielne przeszukanie całej witryny.
Stworzenie odpowiednich grup, zawierających odnośniki do poszczególnych działów lub większych sekcji witryny jest w tym przypadku znacznie korzystniejsze. Nie należy też publikować obok siebie odnośników w żaden sposób ze sobą niezwiązanych. Dodanie odnośnika do strony głównej obok koszyka z zakupami
będzie znacznie gorszym pomysłem, niż umieszczenie linku do działu pomocy
lub panelu klienta.
Zdecydowanie nie publikuj na stronie głównej odnośników do… strony głównej.
Nie używaj neologizmów i innych nazw do określenia na nowo czegoś, co zostało już raz nazwane. Jeżeli mówisz
o zawartości „twojego koszyka”, to nie wspominaj potem o „twoim zamówieniu”, czy „twoich produktach”. To wprowadza konsternację wśród użytkowników. Dominuje tu zasada „Nie każ mi myśleć!” (notabene pochodząca ze znakomitej książki S. Kruga o użyteczności,
opublikowanej w Polsce pod właśnie tym tytułem).
Dobre wzorce to podstawa
Chociaż serwisów internetowych są na świecie miliony, tylko niewielka część może pochwalić się znakomitymi wartościami użytkowymi oraz dobrze dobraną funkcjonalnością.
Jedną z takich witryn jest największy na świecie sklep internetowy Amazon (http://www.amazon.com). Jego strona mogłaby posłużyć za wzór prawie idealnie zaprojektowanego
interfejsu użytkownika. Pamiętaj bowiem, że w użyteczności
nie tyle liczy się wystrzałowa grafika ,co prostota obsługi. Większość użytkowników Amazona powie przecież, że ta witryna jest normalna – „nic specjalnego”. A jednak Amazon to firma, która wydaje potężne sumy pieniędzy na testowanie i wprowadzanie nowych pomysłów pozwalających
na zwiększenie użyteczności.
Elementy graficzne
Strony internetowe składają się obecnie z wielu elementów graficznych, takich jak zdjęcia czy animacje.
Pamiętaj więc, aby:
- Elementy graficzne niosły ze sobą konkretne znaczenie. Umieszczanie grafik tylko po to, aby były dodatkową atrakcją, nie zawsze jest pożądane przez użytkowników (ta uwaga nie dotyczy stron artystycznych). Niepoprawnie dobrana animacja potrafi skutecznie odwrócić uwagę użytkownika od treści strony (wystarczy, że tę niechlubną rolę odgrywają już reklamy).
- Prasa to taki rodzaj medium, który zmusza do czytania. Mimo to większość gazet, oprócz samej
treści, publikuje także zdjęcia, które wzbogacają
przekaz. Ba, są magazyny, w których zdjęcia zajmują 90% powierzchni. Większość z nas bardzo lubi czytać podpisy pod zdjęciami. Wtedy element, jakim jest zdjęcie, zaczyna nabierać
sensu. Podobnie jest ze stronami. Zadbaj o podpisy wszędzie tam, gdzie nie jest do końca jasne, po co dane zdjęcie zostało wstawione lub co przedstawia. - Czasy, gdy tło dla tekstu stanowiły zdjęcia, już dawno przeminęły. Jeżeli nie musisz, nie zamieszczaj żadnych grafik do tekstu. To tylko rozprasza uwagę użytkownika i zniechęca go do czytania. Zamiast tego użyj delikatnego jednokolorowego tła.
- Nie zmuszaj nikogo do oglądania intro poprzedzającego
stronę główną witryny. W środowisku
webmasterów krąży opinia, że strony intro nie powinny istnieć. Jeżeli ktoś chce obejrzeć intro, może przecież kliknąć na odpowiedni odnośnik, który przeniesie go do animacji. - Nie animuj stałych elementów występujących na stronie. Dobrym przykładem jest logo. Gdy ciągle pozostanie w ruchu, utrudnia odwiedzającym
skupienie się na właściwej zawartości strony. Jeżeli koniecznie musisz animować logo, zrób to prawidłowo. Animacja powinna mieć tylko jeden cykl, uruchamiany raz i wyłącznie po załadowaniu strony. Kolejna animacja realizuje się dopiero wówczas, gdy użytkownik najedzie na nią myszką (tzw. wyzwolenie przez akcję).
Tytuł strony
Tytuł strony odgrywa kluczową rolę w podejmowaniu decyzji o przejściu z wyszukiwarki do wybranej podstrony. Dobrze skonstruowany tytuł jest nośnikiem informacji, dlatego składa się on z następujących
elementów:
- Tytuł strony rozpocznij od nazwy firmy lub na odwrót: umieść go na końcu (może to być korzystniejsze z punktu widzenia pozycjonowania w wyszukiwarkach internetowych).
- Możesz umieścić w tytule nazwę domeny, lecz tylko w przypadku, gdy jest ona bezpośrednio związana z firmą i budowaniem
jej marki (np. Onet.pl, Wp.pl, Interia.pl). - Tytuł powinien zmieniać się w zależności
od podstrony, na której znajduje się użytkownik. Wraz ze zmianą działu dobrze jest w tytule umieścić właśnie jego nazwę. Gdy użytkownik przejdzie do konkretnego
artykułu, jego tytuł powinien także zaistnieć w tytule okna. - Tytuł nie powinien być zbyt długi. Idealny to taki, który jest widoczny w przeglądarce pracującej w rozdzielczości
800×600.
Jak pisać w internecie
Ludzie nie lubią czytać z monitora komputerowego.
Do wysunięcia takiego wniosku nie są potrzebne żadne skomplikowane badania. Nawet najnowocześniejsze panele LCD nie mogą równać się z tradycyjnym drukiem. Internauta wymaga od witryny internetowej maksymalnie skondensowanego przekazu, zawierającego
tylko tyle informacji, ile potrzebne jest do nakreślenia tematu.
Do sieci pisze się więc inaczej – o ile można tak powiedzieć: użytecznie. Jakimi więc cechami powinien charakteryzować się tekst pisany? Zobaczmy:
Beletrystyka nie jest dziś w modzie. Zapomnij o długich tekstach. Pisz zwięźle i konkretnie, chyba że prowadzisz popularny
blog.
Tytuły powinny być adekwatne do zawartości.
Jeżeli publikujesz odnośnik do działu „O firmie”, tytułem strony, który ukaże się internaucie, nie może być „Dowiedz się o nas” lub „Historia firmy”. Nagła zmiana nazewnictwa wprowadza chaos. Zanim użytkownik zrozumie, że znalazł się na właściwej stronie, minie kilka sekund, a zaufanie do strony spadnie.
Nie należy tworzyć nadmiarowych treści. Do internetu nie wolno pisać na siłę, lecz tak, aby utrzymać się w odpowiednich ryzach objętościowych. Jeżeli nie masz nic do przekazania,
internauta szybko to wychwyci.
Dobra strona to taka, która nie wymaga instrukcji
użytkowania. Skonstruuj ją tak, aby internauci nie musieli się zastanawiać, czy w prawidłowy sposób wypełniają formularz (np. podczas dokonywania rejestracji lub zamówienia). Jeżeli koniecznie musisz umieścić instrukcję, zrób to w postaci dymka pojawiającego się nad wpisanym elementem. Możesz też umieścić krótką wskazówkę pod daną sekcją. Najlepiej, gdy będzie ona zawierać pomocny przykład. Dla kodu pocztowego wpisz „np. 30-711”. W ten sposób użytkownicy dostosują wpisywaną treść do pożądanego formatu. Najlepiej jednak będzie nie pozwolić im na taką swobodę. Stwórz dwa pola, gdzie w pierwszym internauta wpisze dwie cyfry, a następne trzycyfrowe pole oddziel znakiem pauzy („-„). Dobrym pomysłem jest także umieszczenie graficznego znaku zapytania, który po kliknięciu uaktywniałby okienko z podpowiedzią.
Pisząc, staraj się unikać słownictwa specjalistycznego. Pamiętaj, że czasy, gdy w internecie przesiadywali sami maniacy, minęły bezpowrotnie. Jeżeli musisz już użyć słowa „z pogranicza”, posiłkuj się przypisami
i okienkami wyjaśniającymi trudne określenia.
Nigdy nie zmuszaj użytkownika do przeładowania strony w celu wyjaśnienia zawiłego terminu. Nikt nie lubi powracać do ostatnio przytaczanego zdania.
Nie przesadzaj z marketingową papką. W sieci nad wyraz łatwo ją wychwycić, a konkurencja jest tuż za rogiem – szybko wytknie ci twoją sztuczność i wykorzysta przeciwko tobie.
Zasady ortografii i gramatyki nadal obowiązują
w internecie, tak jak i w każdym innym medium. Unikaj ponadto pisania wyrazów i zdań dużymi literami – w sieci oznacza to, że krzyczysz.
Przeglądarki mają jedną wadę w porównaniu
z tradycyjnymi edytorami tekstu. Nigdy nie wiesz, gdzie twój wiersz zostanie złamany. Jeżeli posługujesz się terminami składającymi się z dwóch słów, zadbaj, by nie zostały one umieszczone w dwóch osobnych liniach. Wykorzystaj do tego twardą spację (w kodzie HTML wpisz ” „, z ang. non breakable space).
Ajax a uzyteczność
AJAX (ang. Asynchronous JavaScript and XML) to nie tyle nowa technologia, co umiejętne połączenie dotychczasowych rozwiązań: XHTML, CSS, JavaScript oraz biblioteki XMLHttpRequest. Dzięki AJAX-owi możliwe jest stworzenie serwisów, które wchodzą w interakcję z użytkownikiem bez konieczności przeładowywania strony. AJAX sprawia, że witryny zaczynają przypominać programy komputerowe. Możliwe jest np. stworzenie edytora tekstu podobnego do Worda, który automatycznie zapisuje co pewien czas wprowadzany tekst, bez odświeżania zawartości okna przeglądarki.
Dzięki AJAX-owi masowo powstają serwisy oferujące interaktywne zakładki. Dopiero w momencie, gdy użytkownik
kliknie na interesującą go zakładkę, z serwera pobierana jest treść, która trafia błyskawicznie na ekran jego komputera.
Na fali popularności serwisów firmowanych przez Google(Google Maps) i Yahoo (Flickr), twórcy stron WWW sięgnęli po AJAX-a, widząc w nim szansę na wybicie się ze swoimi pomysłami. Mimo to nadal tysiące stron grzęzną gdzieś na śmietniku internetu, bez szans na wydostanie się na powierzchnię. Dlaczego?
Słabą stroną AJAX-a jest jego dostępność. Użytkownik korzystający
z tej technologii zmuszony jest do włączenia obsługi JavaScript. Oczywiście do uruchomienia AJAX-a konieczna jest przeglądarka, która obsługuje wspominany język skryptowy.
Strona stworzona w tej technologii nie będzie działała poprawnie na przeglądarkach wbudowanych np. w urządzenia
przenośne. Kuleje też podejście AJAX-a do użytkowników niepełnosprawnych.
Zainteresowanie nową technologią przekłada się też na zjawisko
związane z nieprawidłowym jej użyciem. Strony, gdzie na siłę próbuje się stworzyć interaktywność, nie mają racji bytu. Użycie AJAX-a musi być zasadne i przynosić ewidentną korzyść użytkownikowi.
Tworząc witryny w oparciu o AJAX-a, warto sprawdzić zachowanie witryny w momencie, gdy wyłączony zostanie JavaScript. Czy wciąż możliwe jest korzystanie z serwisu, przynajmniej w obrębie podstawowej funkcjonalności? Jeżeli nie, serwis wymaga modyfikacji.
AJAX nie może przeszkadzać. Jeżeli wprowadzisz mechanizm podpowiedzi do wyszukiwarki, nie wyświetlaj okna z sugerowanymi
słowami kluczowymi w momencie, gdy użytkownik zaczyna dopiero pisać. Odczekaj sekundę z dostarczeniem informacji z sugerowanymi hasłami.
Jeżeli korzystasz z mechanizmu AJAX do załadowania zawartości serwisu, udostępnij użytkownikowi informację na temat postępu wczytywania. Możesz również umieścić statyczny element informujący o ładowaniu zawartości. Nigdy nie pozostawiaj użytkownika w stanie niepewności i niewiedzy na temat tego, czy proces właśnie trwa, czy też to on popełnił błąd.
AJAX ma wady. Nie pozwala na korzystanie ze standardowych
przycisków wstecz i do przodu, dostępnych w przeglądarkach.
Twórz więc serwisy, gdzie AJAX odpowiada np. za sortowanie zawartości, ale nie za ładowanie kolejnych podstron czy artykułów.
Ponadto roboty wyszukiwarek nie indeksują zawartości AJAX. Pamiętaj o tym, tworząc nowy serwis.
Jak mądrze projektować
Jako webmaster projektujący witrynę stajesz przed bardzo trudnym zadaniem. Musisz zaprojektować serwis, który nie tylko będzie się dobrze prezentował na ekranie twojego komputera, ale także i na monitorach użytkowników. Sądzenie, że to świetnie, że wszyscy mają 17″ i 19″ ekrany LCD, jest co najmniej złudne. Wiele osób nadal korzysta z ekranów CRT i to często w dodatku o przekątnej 15″! Gdy weźmie się pod uwagę fakt, że strony internetowe odwiedzają również posiadacze przenośnych palmtopów, którzy np. na krakowskim Rynku chcą skorzystać z bezpłatnego
połączenia z internetem, problem urasta do niemałych rozmiarów. I jeszcze jedno. Nie zapominaj, że niepełnosprawni także chcieliby skorzystać z twojego serwisu
(patrz: Dostępność).
Ponieważ w sieci istnieje cała masa różnorodnych
serwisów, nie we wszystkich przypadkach konieczne będzie stworzenie
odpowiednika strony na palmtopy. Warto jednak zadbać o zachowanie kilku naprawdę podstawowych zasad, których należy przestrzegać przy tworzeniu dobrej strony internetowej:
- Należy zadbać o maksymalną czytelność tekstu na stronach. Duży kontrast pomiędzy tekstem a tłem sprawi, że użytkownicy wszystkich ekranów będą nam wdzięczni. To zjawisko dotyczy szczególnie sytuacji, gdy ekran oświetlony
jest światłem słonecznym o dużej intensywności. - Nikt nie przepada za przewijaniem w poziomie. Przyjęty standard to strona mieszcząca się w oknie przeglądarki pracującej na monitorze w rozdzielczości
800×600. Jeżeli chcesz, by twoja strona była maksymalnie duża, powinieneś
zrezygnować ze standardowych marginesów (dla elementu BODY). - Linia załamania to miejsce, do którego użytkownik nie musi przewijać strony, aby móc obejrzeć jej zawartość. Zasada głosi, że wszystkie najważniejsze elementy layoutu powinny znaleźć się właśnie przed nią.
Dostępność
Użyteczna strona powinna być także dostępna. Według definicji dostarczanej przez Wikipedię (http://wikpedia.org/), dostępna strona musi spełniać wytyczne i standardy tworzenia stron WWW ustalane
przez niezależną organizację W3C (http://www.w3.org/). Użyteczna strona ma umożliwić nieskrępowany dostęp do strony jak najszerszej rzeszy internautów – także tych niepełnosprawnych!
Zadbanie o dostosowanie witryny do standardów sieciowych jest zadaniem trudnym, choć możliwym do realizacji. Nadrzędnym celem jest tworzenie witryn poprawnie obsługiwanych przez wszystkie wyszukiwarki, a nie jak to się często zdarza – wyłącznie przez program Microsoft
Internet Explorer, który swój sukces zawdzięcza głównie integracji z system Microsoft Windows.
Tworzenie witryn dla niepełnosprawnych oznacza konieczność zapoznania się z wieloma regułami. Niezbędne okaże się poznanie części standardu CSS odpowiedzialnej
za pracę z syntezatorami mowy, pozwalającym eksplorować sieć osobom niewidomym i niedowidzącym. Więcej o inicjatywie wspierania dostępności (WAI) znajdziesz na oficjalnejstronieprojektupod adresem http://www.w3.org/WAI/.
Przyjazne odnośniki
Wszystkie strony WWW mają ustaloną przez programistę strukturę, hierarchię katalogów oraz nazewnictwo plików (skryptów). Ze stronami internetowymi jest jak z dyskiem twardym w komputerze. Zaglądając do katalogu Windows na dysku C, wiesz, że znajdziesz tam pliki należące do systemu. Sam tworzysz dziesiątki katalogów, aby móc uporządkować swoje dane na dysku. Robisz to według ustalonego
klucza, np. tak:
- filmy/
- nowości/
- westerny/
- seriale/
- dokumenty/
- artykuły/
- prace naukowe/
- książki/
Podobnie jest ze strukturą strony internetowej.
Wiesz, że wchodząc pod adres http://www.mojastrona.pl, znajdziesz stronę główną. Ale co się stanie, gdy spróbujesz zgadnąć adres do działu z artykułami?
Może to być przecież jakikolwiek adres, np. taki:
-
– http://www.mojastrona.pl/contents/contents.
php?show_division=2 -
– http://www.mojastrona.pl/pl/sc.php?rid=
art
Czy odgadłbyś go, przeglądając dzień wcześniej tą stronę? Na pewno nie. Stwórz przyjazne odnośniki, czyli takie, które:
- dają się łatwo odczytać,
- nie są trudne do zapamiętania,
- obrazują sobą konkretną strukturę hierarchiczną (drzewiastą), gdzie z katalogu
wychodzą kolejne elementy, - są przyjazne dla wyszukiwarek.
Przykłady takich odnośników:
- http://www.mojastrona.pl/artykuly/
- http://www.mojastrona.pl/artykul/54.html
- http://www.mojastrona.pl/nowosci/nowy_program.html
Termin przyjazne odnośniki (ang. friendly URL’s) to rzecz, która uczyni twoją witrynę bardziej użyteczną.