Nie wszyscy chcemy decydować się na flagowca. Google, które do tej pory sygnowało swoją marką jedynie high-endowe urządzenia typu Pixel 2, zauważyło również potrzeby innych użytkowników. Już w tym roku światło dzienne ma ujrzeć Google Pixel ze średniej półki przeznaczony na rynki rozwijające się.
Specyfikacja czy cena nowego Pixela są jeszcze nieznane – niepewny jest nawet los całego projektu – ale wiadomo, że zostanie on wypuszczony w lipcu lub sierpniu na rynek indyjski i „inne rynki, na których istnieje zapotrzebowanie na urządzenia ze średniej półki”. Wraz ze średniopółkowym Pixelem Google ma rozszerzyć swoją ofertę w tych krajach o głośniki Google Home, system smart home Nest i nowe Pixelbooki. Można przypuszczać, że smartfon Google cieszyłby się tymi samymi przywilejami, co jego flagowe odpowiedniki – szybkimi aktualizacjami systemu i czystym Androidem bez nakładek, które poprawiłyby wydajność słabszego telefonu.
Europa, w szczególności Wschodnia, mogłaby być ciekawym rynkiem dla Pixela ze średniej półki. Wbrew pozorom stosunkowo niewielu użytkowników decyduje się na regularną wymianę flagowców co rok, a dość sporą część rynku stanowią osoby korzystające z telefonów ze średniej półki. Na razie trudno jednak przewidzieć, czy tajemnicze „inne rynki” będą obejmowały także nasze polskie poletko, czy też nowego Pixela będziemy musieli sprowadzać aż z Indii. Pozostaje nam poczekać na więcej informacji.