Serwis http://del.icio.us jest wspaniały, ale po „podkręceniu”, zastosowaniu wtyczek i uwzględnieniu tipsów może być jeszcze bardziej smakowity. Bowiem zakładki to dopiero początek…
W 2003 roku Joshua Schachter szukał sposobu na dzielenie się stronami internetowymi z przyjaciółmi. W rezultacie powstał del.icio.us (ang. delicious – pyszny, wyśmienity) – elegancki i efektywny sposób przechowywania adresów stron, pozwalający w wyjątkowo prosty sposób na ich ponowne odnalezienie. Serwis szybko wyszedł poza grono znajomych Schachtera i pod koniec 2005 roku miał już 250 tys. członków, co okazało się wystarczające, by zapukał Yahoo! z torbą pieniędzy.
Sukces del.icio.us związany jest z dwiema rzeczami: dzieleniem i znacznikami. Zakładki każdego użytkownika są dostępne publicznie, a inni są zachęcani do opisywania ich za pomocą słów kluczowych, pomagających sprecyzować temat, którego dotyczy zakładka. Rezultatem jest olbrzymia baza danych zakładek, które można przeglądać według daty, znacznika lub autora. Taka \”społeczność zakładkowa\” tworzy współdzieloną bibliotekę serwisów, z których korzysta wiele osób. To idealny sposób na przechowywanie zakładek, z których można korzystać na wielu komputerach, np. w celu znalezienia ciekawych stron w internecie.
Cała branża skacze wokół del.icio.us z serwisami oferującymi narzędzia, przeglądarki, wtyczki i podręczniki, które czynią tę stronę jeszcze bardziej interesującą. Na najbliższych stronach przedstawimy 15 usprawnień dodających jeszcze więcej smaku del.icio.us.
1. Ulubione z IE
Przytłaczająca większość narzędzi del.icio.us przeznaczonych jest dla Firefoksa, ale jest też dodatkowa skarbnica zaprojektowana dla IE. To narzędzie dodał zespół del.icio.us. Za jego pomocą można przeglądać zakładki poprzez dodanie ich do Aktywnego Kanału IE. Wszystko, co trzeba zrobić, to zalogować się w swoim koncie na del.icio.us i pobrać plik CDF (Channel Definiton Format).
http://del.icio.us/help/activechannel
2. Nasze zakładki z del.icio.us widoczne w blogach WordPress
Jeśli prowadzimy blog na WordPress, możemy wyświetlić na nim ostatnie zakładki z del.icio.us poprzez umieszczenie pliku PHP opracowanego przez Toma Gilberta w folderze wp-content/plugins. Możemy edytować plik i zmieniać zapisane w nim parametry, natomiast do stylizacji wyglądu można użyć CSS.
http://linuxbrit.co.uk/blog/2004/10/01/wordpress-delicious-plugin-10
3. Zobaczmy, kto jest podlinkowany do strony i co o niej sądzi
Dodajmy skryptozakładki (ang. bookmarklet) Linkbacks do naszych Ulubionych/Zakładek i zobaczmy, kto jest podlinkowany do strony, którą oglądamy. Po prostu kliknijmy przycisk. Pojawi się małe okienko wyskakujące z nazwą użytkowników del.icio.us, którzy podlinkowali daną stronę. Dowiemy się też jakich znaczników użyli i jaki tekst opisujący zamieścili.
http://www.kokogiak.com/delicious_linkbacks.html
4. Aktualizacja IE z pomocą Bunnyhug
BunnyHug Updater pobiera nasze zakładki i przechowuje je jako skróty w folderze Ulubione Internet Explorera. Do jego poprawnej pracy konieczna jest instalacja .NET Framework 1.1. Dobrym pomysłem jest utworzenie nowego folderu w Ulubionych – za każdym razem, gdy uruchomimy program, usunie on obecne skróty w folderze i zastąpi je naszym zakładkami del.icio.us.
5. Załadujemy zakładki Firefoksa na del.icio.us
Większość narzędzi del.icio.us pobiera listę zakładek i umieszcza ją w przeglądarce. Jednak del.icio.us Loader robi coś przeciwnego. Pobiera zakładki z Firefoksa i umieszcza je na naszym koncie del.icio.us.
Aby skorzystać z usług Loadera, musimy utworzyć plik zakładek, wybierając Zakładki | Zarządzaj zakładkami |Plik | Eksportuj.
Teraz wystarczy powiedzieć Loaderowi, gdzie zapisaliśmy plik i jakich znaczników ma użyć. Możemy oznaczyć zakładki oddzielnie, ale możemy też edytować je już na stronie del.icio.us.
http://www.julian-bez.de/delicious
6. Wyświetlamy zakładki del.icio.us w dowolnym blogu lub stronie WWW
Jeffey Veen znalazł sprytny sposób na umieszczenie odnośnika prowadzącego do del.icio.us w dowolnym blogu za pomocą narzędzia Feed Digest RSS.
- Zalogujmy się na del.icio.us i poszukajmy przycisku RSS na dole strony z odnośnikami. Skopiujmy URL – będzie mniej więcej wyglądać podobnie do del.icio.us/rss/nazwa_uzytkownika – i następnie przejdźmy na http://www.feeddigest.com.
- W narzędziu FeedDigest wprowadźmy adres naszego RSS-a i następnie kliknijmy Next. Wybierzmy opcje wyświetlania i wprowadźmy dane niezbędne do zalogowania na koncie. Karta kredytowa nie będzie konieczna – FeedDigest jest bezpłatny.
- Klikamy Get Code to Include This Digest on Your Site. Mamy wybór między JavaScriptem i PHP. Skopiujmy właściwy fragment i dołączmy go do naszej strony HTML (lub szablonu blogu), aby dodać go do strony.
Warto pamiętać, że tego rodzaju dodatki mogą wydłużyć czas ładowania się strony. Dzieje się tak, gdyż serwis musi połączyć się z FeedDigest, aby pobrać zakładki, zanim będzie można je wyświetlić. Jeśli więc serwis nie działa lub działa wolno, nasza strona to odczuje. Tego rodzaju problemy dotykają wszystkie strony z dodatkami.
http://veen.com/jeff/delicious-tutorial.html
7. Familiar Taste vs deja vu
Nie pamiętamy czy już dodaliśmy stronę do zakładek? Familiar Taste to skrypt Greasemonkey dla Firefoksa, który sprawdza, czy już dodaliśmy stronę, którą właśnie przeglądamy. Jeśli tak, skrypt wyświetla półprzezroczyste okienko z informacją, kiedy strona została dodana i jakimi znacznikami opisana.
8. Instalujemy oficjalną wtyczkę Firefoksa
Oficjalne wtyczki Firefoksa udostępniają przyciski umożliwiające szybkie dodawanie zakładek i podgląd tych, które już dodaliśmy. Wprowadzają też menu wywoływane prawym klawiszem myszy, dzięki któremu można dodać zakładkę za pomocą jednego kliknięcia.
Do zakładki możemy dodać tekst poprzez zaznaczanie tekstu na stronie. Otrzymujemy też dodatkowe menu ze skrótami klawiszowymi dla najczęściej używanych funkcji. Wtyczka dodaje del.icio.us do pola poszukiwań Firefoksa.
http://del.icio.us/help/firefox/extension
9. Szukamy zakładek z Apple Spotlight
Wyszukiwanie Spotlight w systemie OS X to fantastycznie narzędzie, a Delimport poszerza jego możliwości o wyszukiwanie zakładek del.icio.us. Indeks jest aktualizowany co pół godziny i rezultaty wyszukiwania Spotlight pokazują adres, tytuł, opis i znaczniki.
http://ianhenderson.org/delimport.html
10. Dodajemy del.icio.us do wyszukiwania Firefoksa
Jeśli chcemy przeszukać del.icio.us z poziomu Firefoksa, a nie potrzebujemy przeładowanej wodotryskami oficjalnej wtyczki, ten skrypt nie zrobi niczego innego poza dodaniem serwisu do pola wyszukiwania.
http://del.icio.us/help/firefox/search
11. Stosujemy najbardziej minimalistyczne rozszerzenia Firefoksa
Rozszerzenie Patricka Lauke\’a jest bardziej minimalistyczne niż oficjalne del.icio.us. Do paska narzędzi dodaje pojedynczy przycisk oraz wejście menu kontekstowego umożliwiające wysłanie obecnej strony lub odnośnika do niej na nasze konto.
https://addons.mozilla.org/extensions/moreinfo.php?application=firefox&id=527
12. Ukrywamy nasze zakładki
Choć celem del.icio.us jest udostępnianie zakładek, nie znaczy to, że nie można ich ukryć. Ten serwis umożliwia tworzenie zakładek dostępnych dla innych, ale muszą oni się zalogować, żeby je zobaczyć. Tym samym jeśli utworzymy swoje zakładki, możemy je zachować dla siebie.
Sztuczka polega na użyciu znacznika \”for\”, używanego od określania nazwy użytkownika. Przykładowo, zakładkę oznaczoną \”for:netmag\” obejrzy tylko użytkownik \”netmag\”. Zakładki Alexa Boswortha podchwyciły tę ideę i zautomatyzowały ją – wystarczy przenieść skryptozakładkę na pasek i jeśli chcemy utworzyć prywatną zakładkę, kliknąć przycisk.
To utworzy zakładkę ze znacznikiem \”for\”, a prywatną kolekcję zakładek będzie można obejrzeć na http://del.icio.us/nazwa_uzytkownika. Trzeba wspomnieć też o tym, że cały system działa z ograniczeniami – nasze zakładki nie będą zupełnie ukryte. Dostęp do nich można uzyskać pod adresem http://del.icio.us/private.bookmarks. Jednak nie są już powiązane z nazwą użytkownika.
http://sandbox.sourcelabs.com/priv.at
13. Używamy del.icio.us jako odtwarzacza empetrójek
Odrobina JavaScriptu umożliwia osobom odwiedzającym naszą stronę lub bloga odsłuchanie plików MP3 bez konieczności pobierania czegokolwiek. Wystarczy skopiować ten niewielki fragment JavaScriptu na swoją stronę i mały przycisk odtwarzacza pojawi się obok odnośnika z empetrójką.
{html}{/html}
Skrypt jest także użyteczny dla przeglądarki. Jeśli dodamy go do paska zakładek, możemy używać PlayTaggera do odtwarzania muzyki z dowolnej strony na której znajduje się odnośnik do plików MP3.
http://populicio.us/fulltotal.html
14. Co naprawdę ludzie umieszczają w zakładkach?
Czy kiedyś zastanawialiśmy się nad tym, jakie strony przyciągają uwagę innych? Teraz możemy to sprawdzić za pomocą Populicio.us, który umożliwia obejrzenie najpopularniejszych serwisów z ostatnich 24 godzin, dwóch lub siedmiu dni oraz miesiąca. Możemy też zobaczyć najpopularniejsze strony wszystkich czasów. Niezbyt zaskakuje to, że tutaj rządzą dotcomy.
http://populicio.us/fulltotal.html
15. Zakładki w formie ładnych obrazków
Revealicious to kolekcja trzech interaktywnych apletów Flasha, które przeglądają nasze konto del.icio.us i w ciekawy sposób prezentują zakładki. Wygląd każdego z nich jest atrakcyjny i szybko można się od nich uzależnić.
Jednak nie zostały stworzone jedynie dla zabawy – są też eksperymentem, dzięki któremu być może znajdziemy nowe sposoby korzystania i zarządzania zakładkami. Jednak prawda jest taka, że można spędzić całe dni na ich podziwianiu.
- SpaceNav pokazuje odnośniki między znacznikami, których użyliśmy w postaci połączonych okręgów. Gdy przesuwamy nad nimi wskaźnikiem myszki, zobaczymy jaką kategorię reprezentują, a jeśli klikniemy którąś z nich, okrąg zmienia położenie, ustawiając się w centralnym miejscu. Bawiliśmy się tym długie godziny.
- TagsCloud także prezentuje innowacyjne podejście do pokazywania znaczników. Korzysta z zabiegów typograficznych i stosuje kolory, by pokazać związki między nimi. Przykładowo, jeśli naprowadzimy wskaźnik myszy na Language i następnie na jakikolwiek powiązany termin, np. JavaScript, Programming i Tutorials, zmienia kolor na niebieski.
- Grouper ma podobne cele jak TagsCloud, ale rozbija znaczniki na grupy, których można użyć do wyszukania naszych zakładek. To dobra metoda na przyjrzenie się naszym zwyczajom zakładkowym i o wiele przyjemniejszy sposób ich oglądania niż na stronie del.icio.us.
http://www.ivy.fr/revealicious
Ważne znaczniki
Czy znaczniki pomogą wpłynąć na kształt wyszukiwania w przyszłości?
Gdy staramy się posortować informacje, by móc skorzystać z nich w przyszłości, kluczem jest system sortowania. Im więcej jest informacji, tym efektywniejszy musi być taki system.
Jednak większość informacji nie pasuje do pojedynczej kategorii. Przykładowo, jak zakwalifikowalibyśmy newsa o Firefoksie? Z pewnością dotyczy technologii, ale jednocześnie mówi o szerokiej gamie innych tematów, takich jak wolne oprogramowanie, przeglądarki, alternatywa wobec programu Microsoftu czy innych. W zależności od zawartości newsa o Firefoksie sprawa może się jeszcze bardziej skomplikować. Treść newsa może też dotyczyć sieciowych standardów lub CSS-a, udziałów przeglądarek w rynku, zagrożeń bezpieczeństwa lub zupełnie czegoś innego.
Za pomocą znaczników możemy przypisać jednemu odnośnikowi różne kategorie. W naszym przykładzie z Firefoksem może to być Technologia, Technika, Internet, Komputery i tak dalej. Wyszukiwarki przyjazne znacznikom, takie jak Technorati.com, umożliwiają wyszukanie pojedynczego lub wielu znaczników, co oznacza łatwe zawężanie wyszukiwania, umożliwiające znalezienie rzeczy, które nas naprawdę interesują.
Tak więc, jeśli próbowaliśmy wyszukać \”Internet Browser Open Source\” w Technorati, w wynikach wyszukiwania znajdziemy odnośniki do artykułów o wtyczkach Firefoksa, przeglądarce Flock, aktualizacjach Google Toolbar dla Firefoksa, itd. Im więcej znaczników użyjemy, tym wyniki wyszukiwania będą bardziej szczegółowe.
Technorati nie jest jedyną wyszukiwarką korzystającą ze znaczników. Wink (http://wink.com) jest próbą zestawienia wyszukiwania Google\’a, zawartości oznaczonej znacznikami z takich stron jak del.icio.us, Furl i Slashdot oraz informacji otrzymanych od użytkowników. Rzadko spotykana w przypadku wyszukiwarek jest interakcja: znaczniki użytkowników oraz ocena wyników wyszukiwania – wszystko po to, by odnośniki podane przez Winka były tak trafne, jak to tylko możliwe.
Wink to stosunkowo nowy serwis, a zważywszy na wyniki wyszukiwania nadal stawia pierwsze kroki. Jednak skoro udało mu się przyciągnąć przyzwoitą liczbę użytkowników, musi być interesującą i efektywną alternatywą dla tradycyjnego wyszukiwania w internecie.