Czy po niedawnym szaleństwie na punkcie Naszej Klasy kolejny portal społecznościowy może w równym stopniu wpłynąć na polski internet? Jeśli tak, to najprawdopodobniej będzie to amerykański Facebook, który jest coraz popularniejszy także wśród polskich użytkowników.
Według badania Megapanel w maju tego roku Facebook odwiedziło ponad 1.200.000 użytkowników z Polski. Wygenerowali oni niemal 140.000.000 odsłon. To lokuje Facebook (http://www.facebook.pl) na czwartym miejscu wśród polskich serwisów społecznościowych. Według serwisu Google Trends popularność serwisów grono.net, fotka.pl i facebook.com coraz bardziej zbliża się do siebie. I choć według ostatnich danych Facebooka zna jedynie 12% polskich internautów, to warto pamiętać, że do tej pory żaden zagraniczny serwis społecznościowy nie zdobył w naszym kraju aż tylu użytkowników.
Co potrafi facebook?
Jeśli jeszcze nie znasz Facebooka, to najwyższy czas przyjrzeć mu się bliżej. W końcu najprawdopodobniej niedługo znajdziesz tam dużą część swoich znajomych. Przy tym korzystanie z Facebooka może się okazać o wiele ciekawsze niż używanie popularnych polskich portalów społecznościowych, które na ogół nie skupiają się na dostarczaniu innowacyjnych funkcji.
Facebook oprócz oczywistej budowy sieci kontaktów i wymiany wiadomości ze znajomymi udostępnia takie funkcje, jak dodawanie zdjęć, uczestnictwo w grupach tematycznych, prowadzenie tzw. tablicy, agregowanie treści z innych serwisów czy obsługa aplikacji tworzonych przez zewnętrzne firmy. Dzięki wielu dostępnym opcjom Facebook przyciągnął dużą liczbę zaangażowanych użytkowników.
Twoja tablica
Tablica to element serwisu, który w dużym stopniu przypomina coraz popularniejsze {link_wew 5231}mikroblogi {/link_wew}. Najprawdopodobniej w ten sposób Facebook będzie próbował konkurować z Twitterem. Również w Polsce może stać się konkurencją nie tylko dla typowych serwisów społecznościowych, ale także mikroblogów. Na tablicy możesz publikować krótkie notatki, zdjęcia, filmy, linki lub informacje o zbliżających się wydarzeniach, a twoi znajomi mogą komentować dodawane treści.. Dzięki tablicy masz także wgląd w informacje o nowych kontaktach swoich znajomych oraz ich wypowiedziach na grupach tematycznych. Facebook ułatwia więc integrację między znajomymi w stopniu większym, niż wzajemne dodanie się do sieci kontaktów.
Na tablicy mogą być także publikowane informacje o aktywnościach w innych serwisach. Domyślnie dostępna jest obsługa takich witryn, jak Delicious, Google Reader, Digg, Last.fm, Flickr czy Picasa, a dodatkowe można dodać dzięki aplikacjom. Udostępniono także możliwość publikacji informacji z dowolnego kanału RSS. Dodatkowo z tablicą integrują się aplikacje wzbogając ją o nowe funkcje, jak import wpisów z serwisu Blip.pl.
Siła aplikacji
Aplikacje dają Facebookowi sporą szansę na to, aby zatrzymać użytkowników na dłużej. Oprócz tablicy są drugim elementem, który zwykły serwis społecznościowy zamienia w centrum sieciowej aktywności. Aplikacje znacznie ułatwiają dostęp do zewnętrznych serwisów. Dla przykładu bezpośrednio z poziomu Facebooka możesz przeglądać prezentacje znajomych dodane do znanego serwisu SlideShare.net, a odwiedzając czyjś profil przejdziesz bezpośrednio do profilów w innych serwisach społecznościowych.
Aby uzyskać dostęp do katalogu aplikacji skorzystaj z dolnego paska narzędziowego (który również jest interesującym pomysłem) i wybierz opcję „Przejrzyj więcej aplikacji”. Przy pomocy tego menu możesz także uzyskać dostęp do używanych przez siebie aplikacji.
Aby uzyskać dostęp do danej aplikacji, odwiedź jej stronę i skorzystaj z przycisku „przejdź do aplikacji”.
W następje kolejności musisz zezwolić danej aplikacji na dostęp do danych zgromadzonych w twoim profilu. Pamiętaj przy tym, że na stronie ustawień prywatności możesz dokładnie zdecydować do jakiego rodzaju informacji będą mieć dostęp aplikacje.
Możesz już korzystać z aplikacji. W tym przypadku jest to program dodający wpisy z Twittera bezpośrednio na tablicę Facebooka. Pozwala także publikować informacje na Twitterze bezpośrednio z konta na Facebooku. Jak widać aplikacje Facebooka pozwalają „pochłaniać” użytkowników innych, nawet bardzo popularnych serwisów.
Organizacja aplikacji w Facebooku na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo chaotyczna. Są ich dziesiątki, a przełączanie się między nimi bywa kłopotliwe. Na dolnym pasku istnieje funkcja pozwalająca stworzyć z danej aplikacji zakładkę. Dzięki temu skrót do niej pojawi się na pasku w formie ikony oraz w części „zakładki” rozwijanego menu. W ten sposób Facebook może stać się uniwersalną platformą do obsługi wielu serwisów internetowych.
Zawsze pod ręką
Facebook może być obsługiwany także z poziomu przeglądarki internetowej, co dla wielu z nas będzie bardzo wygodnym rozwiązaniem. Warto przyjrzeć się dodatkowi Facebook Toolbar przeznaczonemu dla przeglądarki Firefox (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/3794) Dodaje on do Firefoksa dodatkowy pasek narzędzi pozwalający na opublikowanie aktualnego statusu, nowych zdjęć oraz szybki dostęp do najważniejszych części serwisu.
Na uwagę zasługuje także dodatek Yoono (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/1833), który obsługuje nie tylko Facebooka, ale także inne popularne serwisy społecznościowe. Z poziomu dodatkowego bocznego panelu możesz przeglądać zmiany we wielu serwisach i publikować swoje statusy. Jeśli czujesz się przytłoczony dużą liczbą witryn na których chcesz być aktywny, pomyśl o ich obsłudze przez ten pojedynczy dodatek. Do pełni szczęścia może jedynie brakować obsługi polskich serwisów.
Zadbaj o prywatność
W przeciwieństwie do wielu innych serwisów Facebook pozwala na bardzo zaawansowaną konfigurację ustawień prywatności. Znajomych możesz grupować w listach, np. jako „przyjaciele”, „rodzina” i „koledzy z pracy”. Osobom na poszczególnych listach możesz udostępnić różne rodzaje danych. Możesz także określić, czy chcesz być obecny w wyszukiwarce oraz jakie rodzaje danych mają być widoczne w wynikach wyszukiwania.