Specjaliści w dziedzinie audio postanowili zaprezentować się na targach CES z nieco innej strony. Głównym elementem stoiska Pioneera są bowiem rożnego rodzaju akcesoria przeznaczone do samochodów autonomicznych, w których słuch jest tylko jednym z rozpieszczanych zmysłów.
Ta ostatnia wstawka o zmysłach brzmi dość dziwacznie, ale właśnie na ich stymulacji opiera się technologia zastosowana w koncepcyjnym kokpicie Advanced UX przeznaczonym do pojazdów o minimalnie trzecim stopniu autonomiczności (czyli takich, które wymagają pewnego zaangażowania kierowcy, ale większość trasy potrafią pokonać samodzielnie). Samochód wyposażony w kokpit od Pioneera ma monitorować stan psychofizyczny kierowcy i reagować na jego zachowanie. W przypadku, kiedy auto wyczuje, że kierowca zaczyna być rozkojarzony lub zapomina o przejęciu kontroli nad pojazdem (na przykład zacznie drzemać), zwróci ono jego uwagę za pomocą różnych sygnałów – delikatnie mrugających świateł, wibracji i… przyjemnych zapachów. Ponadto kokpit będzie wyposażony w system multimedialny, który zapewni użytkownikowi rozrywkę w momentach, w których auto przejmie sterowanie.
Pioneer zaprezentował również kompaktowe systemy 3D-LiDAR przeznaczone do użytku w autach o różnym poziomie autonomiczności. Ciekawie prezentuje się również laserowy wyświetlacz typu head-up wyświetlający podstawowe informacje o stanie systemów autonomicznych na przedniej szybie.