Polacy zwykle spędzają Boże Narodzenie wraz z rodziną – zarówno bliższą, jak i dalszą. Wigilia i dwa dni świąt najczęściej traktuje się jako okazję do spotkania z osobami, których dawno się nie widziało, a spotkaniom tym towarzyszą wyśmienite potrawy i grzane wino. Nie wszyscy lubią spędzać czas w taki sposób, dlatego pojawiła się oferta wycieczek zagranicznych w okresie Bożego Narodzenia. Czy warto z niej skorzystać?
Święta z palmą zamiast choinki
Wyjeżdżając do ciepłych krajów na Boże Narodzenie, z pewnością można oderwać się od szarej codzienności i wspaniale spędzić czas. Liczne oferty wycieczek w tym okresie można znaleźć na http://dreamtours.pl/, gdzie dostępne są wczasy niemalże w każdym kraju na świecie.
Boże Narodzenie pod palmami jest ofertą, o której częściej myślą ludzie młodzi, nieposiadający dzieci. Jeśli nie są przywiązani do tradycji, a ich codzienność jest wypełniona mnóstwem obowiązków i stresu, relaks w ciepłych krajach pozwoli im lepiej wypocząć niż rozmowy z wujkami i dziadkami przy suto zastawionym stole. Ponadto wyjazd za granicę jest możliwością poznania tradycji bożonarodzeniowych w innych krajach. Przykładowo, jadąc do Ameryki Południowej, w chrześcijańskich krajach można zarówno celebrować przyjście na świat Jezusa Chrystusa, jak i pływać w ciepłym morzu lub opalać się na piaszczystej plaży, popijając smakowite, lokalne drinki.
Wyjazd na Boże Narodzenie jest również alternatywą dla osób niewierzących, które nie chcą kontynuować świątecznych tradycji z powodu swoich przekonań. Podróż do Chin, Tajlandii lub innego kraju w Azji pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości i uniknąć zakłopotania związanego z koniecznością świętowania w nieodpowiadający komuś sposób. Co więcej, osoby niewierzące mogą w pełni wykorzystać czas wolny od pracy, wypoczywając poza domem zamiast nudzić się przed telewizorem.
Tradycjonaliści wolą rodzinne święta
Jeśli jest się osobą rodzinną i tradycyjną, lepszym pomysłem jest pozostanie w domu na czas Bożego Narodzenia. Spędzenie świąt pod palmami może wiązać się z wyrzutami sumienia z powodu braku spotkania się z bliskimi osobami i niedotrzymania świątecznych zwyczajów. Brak choinki, karpia i wigilijnych pierogów z pewnością negatywnie wpłynie na samopoczucie. Jeżeli mimo wszystko myśli się o wyjeździe za granicę do ciepłych krajów, można wybrać się na wczasy 27 grudnia i pozostać w tropikach na czas Sylwestra, by świętować nadejście Nowego Roku w zupełnie inny sposób niż dotychczas.