W czasach pandemii nawet zamawianie jedzenia z dostawą do domu wiąże się z niewielkim ryzykiem transmisji wirusa. Prawdziwie bezkontaktowe dowożenie jedzenia jest jednak niemożliwe… o ile nie zajmie się nim autonomiczny robot. Tego typu urządzenie trafiło właśnie na ulice Teksasu.
Rolę dostawcy pizzy Domino’s przejmie tam częściowo Nuro R2, czyli kompaktowy, w pełni autonomiczny pojazd wyposażony w komplet czujników. Sprzęt ma na pokładzie radar, kamery o zasięgu 360 stopni oraz czujniki termowizyjne, które umożliwiają mu bezkolizyjne poruszanie się w ruchu drogowym. Dzięki nadajnikowi GPS, położenie robota będzie można na bieżąco śledzić w aplikacji sieci pizzerii.
Na razie urządzenie będzie rozwoziło zamówienia jedynie w dzielnicy Woodland Heights w teksańskim Houston. Aby pod drzwiami mieszkańca tej części miasta pojawił się „dostawca”, musi on najpierw złożyć zamówienie przez internet, opłacić je i zaznaczyć, że chce, aby zostało ono dostarczone za pośrednictwem Nuro R2. Gdy pojazd dotrze na miejsce, klient otrzyma stosowne powiadomienie SMS-em oraz kod odbioru. Po jego wpisaniu pojazd otworzy swoje drzwi i umożliwi zabranie zamówionej pizzy.
Domino’s podkreśla, że przeprowadzany w Woodland Heights pilotażowy program bezkontaktowych dostaw pozwoli zaobserwować, w jaki sposób klienci odnoszą się do tego typu inicjatyw. Jeśli polubią oni ten sposób dostarczania pizzy, niewykluczone, że Nuro R2 pojawi się także w innych filiach pizzerii.