Spore zmiany szykują się w Apple Music. Już w czerwcu usługa wzbogaci się o obsługę dźwięku w bezstratnej jakości, a wybrane utwory otrzymają także mastering przestrzenny. Co ciekawe, nowości te będą elementem aktualizacji do iOS 14.6 oraz macOS 11.4, co oznacza, że nie wymagają one wykupienia dodatkowej subskrypcji.
W przyszłym miesiącu katalog Apple Music wzbogaci się o 20 milionów kawałków zapisanych w bezstratnej jakości przy użyciu kodeka ALAC. Do wyboru będziemy mieli kilka ustawień: od ekwiwalentu jakości CD (16 bit/44.1 kHz), poprzez 24 bit/48 kHz aż po najwyższy standard, 24 bit/192 kHz; aby w pełni docenić ten najwyższy, niezbędny będzie słuchawkowy konwerter cyfrowo-analogowy. Firma z Cupertino zapowiada, że w bezstratnej bibliotece znajdą się utwory z wielu różnych gatunków muzycznych, od hip-hopu po muzykę klasyczną.
Użytkownicy włączą bezstratny streaming w ustawieniach Apple Music, a jakość odtwarzanego audio będzie można dopasować do rodzaju połączenia, na przykład obniżając ją podczas korzystania z danych komórkowych. Co istotne, nowa funkcja nie dotyczy muzyki zakupionej przez dawny iTunes Store.
Wybrane utwory otrzymają także wsparcie dla przestrzennego audio Dolby Atmos. Aby skorzystać z tej funkcji, niezbędne będą kompatybilne słuchawki, na przykład AirPodsy Max. Wśród artystów, których usłyszymy w nowej odsłonie, znajdą się Ariana Grande, The Weeknd czy Maroon 5. Apple obiecuje, że katalog piosenek dostępnych w wersji bezstratnej i przestrzennej będzie regularnie rozszerzany, a do końca roku w bibliotece otrzymamy dostęp do nawet 75 milionów bezstratnych utworów.