Witam,
mój problem polega na drastycznym spadku szybkości Neostrady 512 w godzinach popołudniowych i wieczornych. Szybkość z 512 kb/s spada do 56 kb/s. Dzieje się tak już od kilkunastu dni. Temat ten zgłosiłem do Helpdesk Neo. Umówiony został monter, dopiero za 30 dni! Konfiguracja i testy modemu prawidłowe. W godzinach nocnych i wczesno rannych nie występuje powyższy problem. Trudno żebym korzystał z internetu tylko w tym czasie.
Co może być przyczyną? Wcześniej Neo 512 funkcjonowała bez problemu, niezależnie od pory dnia i nocy. Transfer danych był w granicach 60 kB/s, teraz ledwo ok. 10 kB/s.
BogdanMogą tu wchodzić w grę dwie przyczyny:
1) Najprawdopodobniej jest Pan podłączony do takiego punktu w sieci TP SA, który nie jest w stanie poradzić sobie z narastającym ruchem internetowym w godzinach popołudniowych i wieczornych (zbyt mała przepustowość urządzeń zbierających dane od użytkowników). Jak wiadomo są to godziny szczytu w sieci dla użytkowników prywatnych – wtedy wracają ze szkoły/z pracy i siadają do komputerów. Ale do tego oczywiście operator internetu, czyli w Pana przypadku TP SA, się nie przyzna.
2) Mogło się coś stać z kablem łączącym Pana modem z bramą internetową (to urządzenie po drugiej stronie linii, po stronie ISP). To się często zdarza, powodem może być uszkodzenie mechaniczne, np. nagły spadek temperatury (w końcu wiele kabli jest zawieszonych na słupach), przetarcie czy przecięcie kabla podczas robót drogowych/ziemnych itp. W technologii DSL jakość przewodów i ich długość mają pierwszorzędne znaczenie – im dłuższa linia, tym mniejszy transfer możliwy do osiągnięcia. Im gorsza jakość kabla, tym wolniejsze transfery.
W Pana przypadku o przecięciu kabla nie ma mowy, skoro transfer danych jest, tyle że powolny, a i to tylko w określonych godzinach. Dlatego skłaniałbym się raczej ku pierwszej możliwości. W naszej redakcji mieliśmy kiedyś tego rodzaju problemy, ale było to dawno temu (ok. 2000 roku), gdy korzystaliśmy z sieci telewizji kablowej i w godzinach szczytu transfer spadał do śmiesznych wartości, zaś w nocy, a w szczególności od ok. 5:00 do 7:30 rano był znakomity.
Wizyta serwisanta nic nie da, trzeba raczej porozmawiać poważnie z kimś ważniejszym w TP SA, a jeśli to nie pomoże, skierować zażalenie w formie pisemnej do odpowiedniego biura obsługi klienta. Skarga pisemna może być później podstawą do odstąpienia od umowy o świadczenie usług operatorskich bez ponoszenia kosztów (ze strony klienta) związanych z wypowiedzeniem umowy. (JB)