Jeśli aktywnie działasz w internecie, prowadzisz swój serwis internetowy lub firmę, na pewno cały czas myślisz w jaki sposób można je bardziej wypromować. Klasyczna reklama kosztuje i nie zawsze jest skuteczna. Tymczasem istnieje prawie darmowy sposób na promocję. Prawie, bo wymagać będzie tylko twojego zaangażowania. Tym sposobem jest PR. Jakie możliwości daje w tym zakresie internet?
Public Relations w działaniach na większą skalę może wymagać sporego rozmachu. Konferencje prasowe dla dziennikarzy w renomowanych miejscach to tylko wierzchołek góry lodowej. Wszyscy pamiętają kampanię Heyah sprzed kilku lat. Jest ona klasycznym przykładem tzw. „buzz marketingu”, czyli marketingu szeptanego. Jego głównym zadaniem jest sprowokowanie opinii publicznej do myślenia o produkcie, rozmowie o nim ze znajomymi oraz wymiany opinii. Działania Heyah wymagały jednak sporo zachodu i pieniędzy.
Podobne reakcje można jednak wywoływać także na mniejszą skalę, przenosząc je do internetu. Ten ostatni daje ogromny potencjał do szybkiego rozprzestrzenianie się informacji. Ale pamiętaj, PR jest bronią obusieczną. Internet może przenosić tak dobre, jak i złe opinie o twojej firmie.
Zobacz, jakie techniki możesz bez dużego wysiłku wykorzystać w promocji.
Zadowolony klient to dobry klient
Przede wszystkim pamiętaj o podstawach. Cały twój wysiłek włożony w pozyskiwanie nowych klientów zawiedzie, jeśli dostatecznie dobrze nie zajmiesz się obsługą obecnych. Pamiętaj, że zachęcony do skorzystania z usług lub produktów twojej firmy klient zrażony niedostateczną jakością będzie rozpowiadać złą opinię dalej. Przyjmuje się, że przeciętnie każdy człowiek utrzymuje aktywny kontakt z około 20 innymi osobami, których potencjalnie może zniechęcić do twoich usług. Te z kolei mogą zniechęcać kolejne – i tak dalej. Co gorsza, zatrzymanie tego łańcucha nie zawsze jest łatwe.
Ale to działa także w drugą stronę. Jeśli klienci będą zadowoleni, chętnie będą promować twój biznes wśród swoich znajomych. A taka rekomendacja to najlepsza reklama. Dlatego pamiętaj, działania PR-owe rozpocznij od uporządkowania swojego własnego podwórka.
Kontakt z dziennikarzami
Klasyczny PR kojarzy się z dziennikarzami, dlatego nie można o nich nie wspomnieć. Jednak nie zawsze będzie możliwe porywanie się od razu na duże i znane media. Zwykle zamiast tego lepiej skoncentrować się na dziennikarzach branżowych – mowa zarówno o pismach drukowanych, jak i redakcjach internetowych oraz niszowych mediach elektronicznych.
W jaki sposób do nich dotrzeć? Jest to temat na niejedną książkę, ale przede wszystkim powinieneś wiedzieć, że dziennikarzy interesują tzw. „eventy”. Nie przekonasz dziennikarza do zwyczajnego opisania swojego produktu – odeśle cię do działu reklamy w swojej redakcji. Musisz znaleźć ciekawe wydarzenia wokół twojego produktu, które zainteresują dziennikarza.
Całość zredaguj w krótką i zwięzłą informację prasową. Pamiętaj – informacja prasowa to nie jest reklama! Musisz zachować maksimum obiektywizmu. Możesz podeprzeć się cytatami siebie lub swoich pracowników – media lubią kogoś cytować. Zawsze redaguj informację prasową w formie trzecioosobowej.
Im bardziej informacja prasowa będzie się nadawać do bezpośredniej publikacji, tym lepiej. Przed wysłaniem koniecznie daj ją do przeczytania innym, aby upewnić się, że jest ciekawa i zwięzła.
Informacje prasowe wysyłaj tylko do ściśle wyselekcjonowanej grupy dziennikarzy. Często redakcje podają ogólne adresy, na które należy kierować tego rodzaju materiały. W żadnym razie nie wysyłaj do wszystkich osób z danej redakcji, a już tym bardziej do dziennikarzy nie związanych z twoim tematem.
Z dziennikarzami warto także szukać stałego kontaktu. Zwykle nie są oni specjalistami we wszystkich dziedzinach, które opisują i lubią mieć w swoim notesie numery telefonów do osób, które chętnie wyjaśnią im niuanse określonego tematu. I nawet jeśli nie odwdzięczą się wzmianką o twojej firmie od razu, na pewno w przyszłości spojrzą na ciebie przychylniej. A być może nawet zacytują twoją wypowiedź?
Blogi i blogvertising
Nowoczesny PR-owiec dostrzega, że dziś pojawiają się nowe źródła kształtowania opinii. Dziennikarze nie mają już wyłączności w tym zakresie. Coraz większą konkurencję na tym polu zaczynają dziennikarzom robić blogerzy. Dlatego twoje działania PR-owe powinny koncentrować się także na nich.
Jednak działania podejmowane w stosunku do blogerów będą zupełnie inne niż w przypadku dziennikarzy. Przygotowywanie i wysyłanie im informacji prasowych nie ma sensu. Blogerzy nie mają bowiem potrzeby ciągłego poszukiwania zupełnie nowych tematów w takim zakresie jak dziennikarze. Zwykle wolą ustawić się w roli komentatorów niż dostawców „świeżych newsów”.
Bezpośrednie wpływanie na blogerów w ogóle jest dość trudne. Jednak warto śledzić istotne blogi z branży, w której działasz. Komentuj i dyskutuj z blogerami. Nie bądź natrętnym akwizytorem, ale przekonuj do swojego punktu widzenia, przy okazji zaznaczając z jakim serwisem jesteś związany (np. podając adres przy komentarzach). W ten sposób zwiększasz świadomość marki u blogera oraz jego czytelników.
Odrębnym polem do działań PR-owych jest tzw. „blogvertising„, czyli specjalna usługa, która polega na wykupieniu „notki sponsorowanej” publikowanej na blogu na zamówienie określonej firmy. Notka taka będzie oznaczona jako sponsorowana, ale reklamodawca może zyskiwać na tym, że pisze ją sam autor bloga. Tym bardziej, że idea blogvertisingu zakłada, że reklamodawca może jedynie zamówić taką notkę, zaś na jej treść nie ma już wpływu. Ta usług nie jest na razie zbyt popularna w Polsce. Więcej szczegółów znajdziesz na stronie: http://blogvertising.pl/
Kontroluj fora internetowe
Oprócz blogów warto koncentrować się także na najważniejszych dla twojej branży forach internetowych. Trafia tam wiele osób z pytaniami, a raz przeprowadzone dyskusje będą później jeszcze przez wielu odnajdywane w Google.
Dlatego warto, abyś uczestniczył w dyskusjach. Nie stosuj natrętnej reklamy i nie twórz dziesiątek nowych profili, których jedynym celem będzie wypowiedź kolejnego „zadowolonego” klienta twojej firmy. Takie działania są źle odbierane i z pewnością odniosą odwrotny skutek. Miej swój stały nick, który będzie kojarzony z twoją firmą. Jeśli wzbudzisz wśród forumowiczów szacunek jako dobry i merytoryczny dyskutant to będą pozytywnie odbierać twoją firmę. A wówczas sam zobaczysz, że z czasem sami zaczną polecać twoje usługi innym.