Firefox nie zagrozi Internet Explorerowi, Google wycofa się z Chin, a pracownicy Facebooka mogą przeglądać prywatne dane użytkowników – ten tydzień to cały wysyp ciekawych teorii. Tylko Gadu-Gadu pracuje.
Którą z popularnych przeglądarek czeka szybka śmierć? Firefoksa, a nie Internet Explorera – stwierdzili badacze z Devil Mountain Software. Według nich IE jest wykorzystywany przez ponad 80% użytkowników biznesowych. Nawet jeśli posiadają oni inną przeglądarkę do surfowania po Internecie, to Internet Explorer służy do obsługi aplikacji biznesowych. Te zaś wykorzystują nieudokumentowane funkcje, których przeniesienie na inne przeglądarki jest nieopłacalne lub wręcz niemożliwe.
Z tego powodu popularność IE nie zmniejszy się znacząco. Firefoksowi zagraża za to Chrome, które które zostało przetestowane przez 15% internautów. Teza postawiona przez Devil Mountain Software może wydawać się kontrowersyjna, ale trzeba przyznać, że jest w niej pewna logika.
Źródło: http://exo-blog.blogspot.com/2009/09/ie-market-share-holding-steady-in.html
Google idzie na wojnę
h
Chińscy hackerzy przeprowadzają kolejny atak na Google. W odpowiedzi firma ogłasza, że może wycofać się z państwa środka. Przez przypadek informacja ta zbiega się w czasie z deklaracją chęci zniesienia cenzury w google.cn.
W poprzednim tygodniu McAfee Labs podało sposób w jaki doszło do ataku. Włamywacze wykorzystali nieznaną do tej pory lukę w przeglądarce Internet Explorer. Czyżby w stwierdzeniu, że nowe programy to tylko stare wersje z poprawkami było ziarno prawdy?
„Współczesne ataki są mocno ukierunkowane” – uważa George Kurtz, CEO McAffee Labs. Czy rzeczywiście zaczęła się era cyberwojen? Niekoniecznie między państwami…
Źródło: http://siblog.mcafee.com/cto/operation-“aurora”-hit-google-others/
Poczta od GG już w testach
Gadu-Gadu dało pierwszym użytkownikom dostęp do poczty zintegrowanej z kontem w GG. Pierwsze wrażenia testerów nie są zachęcające – brakuje obsługi klientów poczty, już w tej wersji pojawiły się flashowe reklamy, a jedyna możliwość logowania to podanie numeru GG.
Jest niemal pewne, że obsługa POP3 czy IMAP zostanie wprowadzona, ale na usunięcie reklam raczej nie ma co liczyć. Mamy nadzieje, że adresy będą trochę łatwiejsze do zapamiętania niż 53423523@gg.pl…
Czym GG może skusić użytkowników? Limit wielkości załącznika (100 MB) i 4GB miejsca to nic spektakularnego, więc może chociaż połączenie listy kontaktów z komunikatora i poczty okaże się dobrym rozwiązaniem? A może użytkownicy dostaną nowe emotikony? 😉
Czy pracownicy Facebooka przeglądają twoje zdjęcia?
Pracownicy Facebooka mają dostęp do ukrytych informacji użytkowników serwisu, mogą czytać ich stare wiadomości i oglądać usunięte zdjęcia, a wszystko co robimy jest analizowane – mówi anonimowa pracownica Facebooka. Dodaje jednocześnie, że obecnie przeglądanie profili bez pisemnego zezwolenia grozi pożegnaniem się z pracą.
No cóż… Podając jakiekolwiek dane w Internecie należy liczyć się z tym, że ktoś może mieć do nich dostęp. Widocznie nie dla wszystkich jest to oczywiste, więc zawsze warto informować użytkowników serwisów społecznościowych, żeby podawali tylko te informacje o sobie, które mogą pokazać światu.
Polecamy przeczytanie całego wywiadu, chociaż Władze Facebooka twierdzą, że to stek kłamstw.
Źródło: http://therumpus.net/2010/01/conversations-about-the-internet-5-anonymous-facebook-employee/2/