Nic nie potrafi zmącić radości z udanych zakupów tak dotkliwie, jak widok właśnie nabytego przez nas produktu, który stoi na wystawie innego sklepu, a jego cena jest o kilkanaście procent niższa. Niestety, poza stwierdzeniem, że po prostu przepłaciliśmy, nie możemy zrobić nic więcej.
By uniknąć takich nieprzyjemnych niespodzianek, trzeba zapoznać się z ofertą wszystkich sklepów w okolicy. Najczęściej jednak jest to męczące i czasochłonne, i właściwie pozbawione sensu (kto rozsądny będzie odwiedzał wszystkie stragany, by sprawdzić cenę kilograma bananów?). Na szczęście zakupy internetowe są pod tym względem znacznie przyjemniejsze. Do służby potrafią bowiem zaprząc porównywarki cen, dzięki którym oferty licznych sklepów znajdziemy w jednym miejscu, bez żadnego wysiłku.
Jak to działa?
Serwisy porównujące ceny nawiązują współpracę z wieloma sklepami internetowymi. Od strony technicznej najczęściej wykorzystuje się tu komunikację za pomocą technologii XML – porównywarka pobiera informacje z serwera sklepu i zestawia je z danymi pochodzącymi z innych miejsc, wyświetlając użytkownikowi wszystkie dostępne oferty. Kto za to płaci? Sprzedawcy – dla nich obecność w porównywarkach jest szansą na sprzedaż większej ilości towarów, a także istotną formą promocji sklepu.
Sposoby rozliczeń są różne. Najczęściej stosuje się opłaty za każdorazowe przejście z porównywarki na stronę sklepu, ale nierzadko łączy się je również z comiesięcznym abonamentem. Dla nas ważne jest tak naprawdę tylko jedno – użytkownik nie ponosi jakichkolwiek kosztów. Warto jednakże pamiętać, że wiele sklepów nie decyduje się na współpracę z porównywarkami, gdyż jest to dla nich zwyczajnie nieopłacalne. W efekcie mechanizmy porównujące ceny mogą nie uwzględniać nawet 75% produktów dostępnych w internetowej sprzedaży.
Rys historyczny
Historia porównywarek zaczyna się w roku 1996, kiedy wystartowała pierwsza witryna tego typu – amerykańska Shopzilla. W wyniku znacznego wzrostu wartości handlu internetowego wzrosła również wartość rynku porównywarek, a także ich liczba. Obecnie na placu boju pozostały najlepsze i najobszerniejsze porównywarki, które oferują swoim użytkownikom bardzo podobną jakość usług.
W Polsce jednak branża ta dopiero się rozwija. Pionierami były serwisy Kupujemy.pl i Gemino. pl (zostało zamknięte latem 2007 roku \”z powodów ekonomicznych\”). Teraz w polskim internecie obecnych jest około 30 serwisów porównujących ceny. Wydaje się, że taka sytuacja nie utrzyma się zbyt długo, ponieważ na rynku miejsca wystarczy dla 3-4 najlepszych.
O teście
Postanowiliśmy przetestować możliwości trzynastu porównywarek, sprawdzając, jak sobie radzą z przygotowanym przez nas koszykiem zakupów. Wybierając produkty, które miały posłużyć do testowania możliwości porównywarek, sugerowaliśmy się przede wszystkim strukturą internetowych zakupów Polaków.
Od kilku lat na szczycie towarów, które najchętniej nabywamy za pośrednictwem sieci, znajdują się książki, płyty muzyczne, filmy, a także programy komputerowe i sprzęt elektroniczny. W teście została odzwierciedlona ta struktura z uwzględnieniem częstości występowania produktu na rynku oraz jednoznaczności jego opisu i nazewnictwa.
W danych kategoriach wybrane są towary o różnej popularności – np. znany i powszechnie dostępny model aparatu fotograficznego Nikon L10, jak również nie tak łatwy do nabycia w internecie krążek Red Hot Chili Peppers \”Stadium Arcadium\”. Efektem tych założeń jest zestaw 9 towarów, które, jak sądzimy, właściwie reprezentują zawartość koszyka typowego internauty, a jednocześnie pozwalają na łatwe zestawienie możliwości porównywarek.
Koszyk zakupów
- Komputer przenośny HP6715s GC078ES
- Aparat cyfrowy NikonCoolpix L10
- Odtwarzacz MP3 Creative MuVo V100 1GB
- Telefon komórkowy Nokia6151
- Gra komputerowa Stalker: Shadow of Chernobyl PC
- Książka \”Władysław Bartoszewski.Wywiad rzeka\”
- Płyta CD Red Hot Chilli Peppers \”Stadium Arcadium\”
- Film DVD \”Pachnidło\”
- Woda toaletowa Christian Dior Higher Energy 100 ml
Każdą z trzynastu porównywarek zapytaliśmy o powyższe produkty w możliwie najbardziej precyzyjny sposób, a wyniki przedstawiamy w formie tabeli na końcu artykułu. Najniższa znaleziona cena to wartość brutto, nie uwzględniająca kosztów dostawy ani żadnych innych opłat sklepowych. Pozycja \”Odpowiadające produkty/Wyniki\” określa precyzję wyszukiwania. Przy jednoznacznym określeniu produktu w polu tym powinno pojawić się \”1/1\” – odnaleziono 1 produkt, który był tym, czego szukaliśmy.
Warto jednakże zaznaczyć, że nie zawsze każda inna wartość świadczy o słabości mechanizmów wyszukiwawczych – czasami produkty oferowane są w różnych wersjach i konfiguracjach, które są w zasadzie odrębnymi towarami (np. płytę \”Stadium Arcadium\” można dostać w dwóch, znacznie różniących się ceną edycjach – zwykłej i kolekcjonerskiej).
Jeśli jednak liczby pojawiające się w pozycji \”Odpowiadające produkty/Wyniki\” znacząco się różnią lub też obie są bardzo duże, należy przypuszczać, że mechanizm porównywania nie działa poprawnie i nie radzi sobie z grupowaniem produktów (np. Bazarcen.pl).
Z drugiej strony, w dwóch przypadkach w tym miejscu tabeli pojawia się wartość \”błąd\” – oznacza to, że system niepoprawnie grupuje produkty, przez co porównywanie ich cen mija się z celem (dla przykładu, łącznie wyświetlana jest wersja 1 GB i 512 MB odtwarzacza Creative MuVo).
Na dole tabeli znajduje się statystyka podsumowująca wyniki testów. Pole \”strata\” oznacza różnicę pomiędzy kosztem zakupu towarów sugerowanym przez porównywarkę a najtańszym wariantem powstałym w wyniku połączenia wyników wszystkich serwisów. Teoretycznie pole to powinno jasno obrazować efektywność porównywarki, jednak takie przeświadczenie może być zwodnicze.
Nie uwzględnia się bowiem faktu, że absolutne wielkości różnic cenowych zależą od rodzaju produktów – laptop droższy o 10% podwyższa koszt całego koszyka bardziej niż książka droższa o 100%. By wyeliminować ten efekt, następny wiersz przedstawia średnią ze stosunku ceny proponowanej przez porównywarkę do najniższej ceny znalezionej za pomocą wszystkich mechanizmów. Modyfikacją tego pola jest ostatnia pozycja, która do średniej wlicza również produkty, których porównywarka nie znalazła – przyjmując, że stosunek ich ceny do ceny minimalnej wynosi 1:3.
Najlepsza szóstka
Spośród trzynastu testowanych serwisów wybraliśmy sześć, które sprawdziliśmy szczególnie dokładnie – dla każdego sporządziliśmy osobny opis, wskazując jego dobre i słabe strony, a także funkcje, których na próżno szukać u konkurencji.
Bazzar.interia.pl
Bazzar to serwis przypominający Skąpca. (Autorzy obu serwisów ściśle ze sobą współpracują, co przejawia się w wielu podobieństwach w interfejsie i sposobie działania portalu.) Istnienie Bazzaru warto odnotować, gdyż wyniwyniki jego wyszukiwań są bliskie najtańszej ofercie, jaką można znaleźć za pomocą innych serwisów. Jednocześnie jednak należy przyznać, że Bazzar wydaje się raczej kolejnym narzędziem przeznaczonym dla użytkowników Interii, a nie poważnym graczem na rynku porównywarek.
Skąpiec.pl
Przyjemna szata graficzna, funkcjonalność i intuicyjność obsługi oraz rozbudowane możliwości filtrowania to ważne atuty portalu. Dobrze rozwinięty jest również zbiór opinii użytkowników na temat określonych produktów. Fundamentem serwisu jest bardzo duża baza artykułów elektronicznych. Wyszukiwanie produktu z tej dziedziny za pomocą Skąpca daje niemal całkowitą pewność znalezienia najkorzystniejszej oferty.
Dalej jest już jednak nieco gorzej. Ofert gier, książek i płyt muzycznych jest znacznie mniej, a sugerowane przez Skąpca ceny nie zawsze są już tak atrakcyjne. Na niekorzyść portalu przemawia również fakt, że oferowane przez niego filtry wymagają każdorazowego przeładowania strony i nie pozwalają na zaznaczanie kilku możliwości jednocześnie (mówiąc w języku webmasterów – stosowane są przełączniki radio, zamiast checkbox).
Nokaut.pl
Mimo że serwis Nokaut.pl działa od ponad roku, zdążył już przebić się do grona czołowych porównywarek cen. Filtrowanie z wykorzystaniem dynamicznej technologii AJAX, \”wirtualna ekspertka\”, która ułatwia użytkownikowi odnalezienie produktów o oczekiwanych przez niego cechach, czy też oferowana od kilku miesięcy mobilna wersja serwisu to tylko niektóre z interesujących cech Nokautu.
Użytkowników, którzy nie ufają firmom przewozowym ucieszy dostępna w serwisie mapa lokalizacji sklepów. Niestety, nie sposób nie wspomnieć o błędnym grupowaniu ofert. Pomimo jasnego określenia modelu laptopa, Nokaut wyświetlił w jednym rzędzie właściwy produkt i jego tańszą, ale uboższą wersję z procesorem Sempron. Minusem jest również mało stabilne działanie serwisu – często strony nie można po prostu załadować. duktu z tej dziedziny za pomocą Skąpca daje
Twenga.pl
W testach Twenga wypadła zaskakująco dobrze, będąc jednym z dwóch portali, które odnalazły wszystkie produkty z naszego koszyka. Szata graficzna serwisu jest zaprojektowana w sposób ciekawy i nowoczesny, a poruszanie się po stronie nie nastręcza trudności.
Przydatną opcją jest wykres poziomu ceny minimalnej względem czasu oraz \”alarm cenowy\” – powiadomienie, które zostanie wysłane, gdy cena wskazanego towaru spadnie poniżej ustalonej wartości. Niestety, zdarzają się też potknięcia – pierwszym produktem w kategorii pilotów telewizyjnych jest laptop LG… i nie jest to, niestety, przypadek odosobniony. Razi również bardzo niewielki zakres filtrów, które najczęściej ograniczają się do wyboru marki produktu i ustalenia widełek cenowych.
Kupujemy.pl
Kupujemy.pl zachęca użytkownika ładną oraz przejrzystą szatą graficzną. Witryna dysponuje ponadto jedną z najobszerniejszych baz zestawianych produktów (choć nie dotyczy to wszystkich branż), dlatego też wyniki wyszukiwania są zwykle bardzo wiarygodne. Od strony technicznej napotkaliśmy na niewielkie problemy z funkcjonowaniem menu pod Twenga.pl Operą, również mechanizm filtrowania mógłby być nieco lepszy.
Ceneo.pl
Należący do właścicieli Allegro.pl serwis Ceneo to przede wszystkim obszerna baza ofert z wielu rozmaitych branż. Atutem są również wygodne i bardzo rozbudowane filtry oraz przyjemna szata graficzna i łatwy w obsłudze interfejs. Dzięki dużej liczbie użytkowników serwisu można tu znaleźć wiele opinii na temat niemal każdego artykułu. Wciąż rosnąca popularność czyni z Ceneo niekwestionowanego lidera na rynku przeglądarek.
Wyszukiwarki specjalizowane
W tekście skupiliśmy się na serwisach, które porównują ceny produktów z wielu branż. Warto jednak wiedzieć,
że istnieją witryny, które ograniczają się tylko do wąskiego segmentu rynku.
Jednym z nich jest porównywarka Dulos (http://dulos.pl), która przeszukuje oferty ponad 60 księgarni internetowych.
Szata graficzna serwisu jest bardzo prosta, ale funkcjonalna. Strona odnajduje wiele tytułów
niedostępnych w standardowych porównywarkach (książkę z koszyka testowego znalazła w cenie 28,95 zł)
i wyświetla rzeczową informację na temat całości kosztów (łącznie z przesyłką).
Serwis Nie-przeplacaj.pl (http://www.nie-przeplacaj.pl) porównuje ceny wycieczek oferowanych przez biura
podróży, które w odniesieniu do pozostałych porównywarek są asortymentem unikalnym.
Internetowe apteki również doczekały się własnej porównywarki cen. Serwis infocen.pl (http://infocen.pl) zestawia
oferty leków i innych produktów medycznych. Problemem jest jednak to, że często porównanie cen
ogranicza się do wyświetlenia tylko jednej oferty.
Z kolei serwis eFox.pl (http://www.efox.pl) porównuje ceny w zwykłych sklepach, nie w internetowych, zaś
serwis Okazje.info.pl (http://www.okazje.info.pl) znajduje najkorzystniejsze ceny spośród cen oferowanych
przez sklepy internetowe.