Powiedzieć, że Dragon Quest III to epicka gra wideo, to trochę mało. Kiedy ukazała się w 1988 roku, reprezentowała prawdziwą rewolucję w gatunku, z gigantycznym, otwartym światem i koncepcją RPG wyprzedzającą swoje czasy. W kolejnych wersjach pierwotna propozycja została udoskonalona poprzez nową grafikę i grywalne funkcje. Jednak remake, który teraz otrzymujemy, jest bez wątpienia najbardziej ambitną aktualizacją klasyka zaprojektowanego przez Enix, wspaniałą podróżą w przeszłość wielkiej sagi.
Dragon Quest III HD-2D Remake to absolutnie wierna rekonstrukcja oryginalnej gry. Jeśli grałeś w nią kiedyś, jest tam wszystko, co zapamiętałeś, tylko rozszerzone i ulepszone. I nie mówię tylko o lepszej grafice, ale drogi i pomieszczenia są zwykle większe, a także dodano nowe sekwencje, aby nadać jeszcze więcej epickości wspaniałej historii.
Trzecia część stanowiła prequel do wydarzeń pierwszych dwóch, dlatego remake ten ukazuje się jako pierwszy, a dwie kontynuacje poznamy w roku 2025. W Dragon Quest III stawiamy się w sytuacji bohatera, który w swoje 16. urodziny zostaje powołany do osiągnięcia sukcesu tam, gdzie jego ojciec zawiódł. Pokonanie Baramosa staje się głównym celem pełnego przygód wyczynu, który zabierze nas do wielu miejsc, zmierzenia się z mnóstwem potworów i pomocy wielu mieszkańcom. To dziesiątki godzin rozgrywki z mnóstwem eksploracji i bitew, ale także niezapomnianymi chwilami. I tak, to czysty Dragon Quest, w którym walka z ciemnością wie, jak oddać prawdziwie demoniczną atmosferę, szczególnie w końcowych etapach przygody.
Nieuniknione jest mówienie o estetyce HD-2D zastosowanej w Dragon Quest III. Fani bardzo o to zabiegali, a jest to rozwiązanie, które dzięki zastosowanym zmianom błyszczy znacznie bardziej. Epicki charakter zamków, wież, cytadel i lochów, który można było wyczuć już w momencie wydania gry na komputerach 8- i 16-bitowych, został tutaj przedstawiony z wizją, jaką naprawdę mieli twórcy. Prowadzi nas to do odwiedzania pięknych krajobrazów, z roślinnością poruszaną na wietrze i pełną światła, ale także korytarzy pogrążonych w ciemności, słabo oświetlonych pochodniami lub przelotnym blaskiem błyskawic przemykających przez okna.
Zmiana dotyczy także dźwięku. Jeśli przejdziesz obok fontanny lub przez gaj drzew, usłyszysz tryskająca wodę, a także śpiew ptaków. Dodano wiele szczegółów, które upiększają grę do tego stopnia, że czynią ją absolutnie uroczą. Nie przesadzę, jeśli powiem, że część przyjemności z przygody polega na zatrzymaniu się na kontemplacji projektu gry.
Ścieżka dźwiękowa to kolejny centralny element Dragon Quest, a ta część jest jedną z najjaśniejszych pod tym względem. Główny temat muzyczny jest tak epicki, jak to tylko możliwe. Muzyka odpowiada za pełne zanurzenie się w narrację i jest to element, w którym Koichi Sugiyama wykonał niesamowitą robotę.
Ale musimy także porozmawiać o istocie gry, walce turowej. W dzisiejszych czasach potrafią przytłoczyć, ale nawet w tym Square Enix zależało na dochowaniu wierności oryginałowi. Istnieje jednak kilka opcjonalnych pomocy, które przydadzą się mniej purystom lub tym, którzy chcą bardziej skupić się na fabule. Do wyboru mamy trzy poziomy trudności, najwyższy stanowi wyzwanie, a najniższy pomaga skupić się na historii, uniemożliwiając praktycznie porażkę w walce. Dobrą rzeczą jest to, że w każdej chwili możemy zmodyfikować poziom trudności, na wypadek, gdyby w którymś momencie zmienił się nasz nastrój i dostępny czas. Możemy także zwiększyć prędkość (bardzo dobra opcja), a także wybrać automatyczną bitwę.
Dragon Quest III był także innowacyjny poprzez wprowadzenie zaawansowanego systemu klas. Posiadanie zbilansowanej drużyny jest kluczem do zwycięstwa, chociaż sama gra mówi, że możesz grać, jak tylko chcesz, włączając w to opcję zmiany profesji w trakcie przygody.
W każdej ze swoich postaci można także zbudować określoną osobowość: upartą, optymistyczną czy próżną w oparciu o zadawane pytania na początku fabuły i można modyfikować ją w pozostałych bohaterach na kilka sposobów.
Niektóre z tych funkcji nie były oparte na oryginalnej grze NES i zostały rozszerzone w wielu kolejnych wersjach. Tutaj mamy je wszystkie.
Przemieszczanie po świecie ułatwia szybka podróż dostępna od pierwszych etapów przygody. Zwiedzanie każdej lokacji to jednak przyjemność, i to zarówno w dzień, jak i w nocy. Tak naprawdę cykl dnia i nocy jest jednym z czynników, z powodu których najlepiej zapamiętuje się tę odsłonę, ponieważ pozwala odkrywać różne sytuacje, a nawet pokonywać wyzwania możliwe tylko o określonej porze dnia. To niezwykle złożona gra jak na epokę, w której powstała.
Jako nowość, która jest również kluczowa dla zrozumienia sukcesu tego remake’u, dodano znacznik celu, dzięki któremu nie będziesz błądził w nieskończoność (możesz go dezaktywować, jeśli chcesz).
Dragon Quest III HD-2D Remake to imponująca i absolutnie wierna rekonstrukcja oryginalnej gry, która zawiera dodatki z różnych jej wersji. Dzięki wysokiej wierności w stosunku do klasyki, zachowane zostały jej konwencja oraz bardzo purystyczny styl, skierowany zwłaszcza do weteranów. Jest to jednak też doskonały punkt wyjścia do odkrycia licencji Dragon Quest i ważne jest, aby w nią zagrać, na wypadek gdybyś w przyszłości chciał zostać zachęcony do odkrycia narracyjnej kontynuacji, która jest już w drodze.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Dragon Quest III HD-2D Remake z powodzeniem rekonstruuje wrażenia z oryginalnej gry, dostosowując je do współczesności, aby zabłysnąć wszystkimi jej zaletami.
Plusy
Gra RPG, która wyprzedziła swoje czasy, dostosowana do tych współczesnych. Estetyka HD-2D wygląda doskonale. Ścieżka dźwiękowa.
Minusy
Walka może być nużąca, zwłaszcza dla nie lubiących starych RPG-ów.