Amazon stale rozszerza swoją serię urządzeń Echo. Tym razem do dyspozycji otrzymujemy Echo Show 8 i jest to jeden z większych model serii Echo, z 8-calowym wyświetlaczem dotykowym. Chociaż różnica wynosi tylko trzy cale przekątnej, Show 8 jest zauważalnie większy niż inne masowo produkowane urządzenie Amazon z ekranem dotykowym, Echo Show 5. Jest również znacznie cięższy, ale ponieważ jest przeznaczony do ustawienia na biurku lub blacie, nie ma to żadnego znaczenia.
Konfiguracja jest dość standardowa dla urządzenia Amazon z wyświetlaczem. Będziesz musiał podłączyć Show 8 do Wi-Fi, a następnie zalogować się na swoje konto Amazon.
W przeciwieństwie do swojego 5-calowego brata, 8-calowy Echo Show ma poważny potencjał rozrywki wizualnej z ekranem przypominającym te w samolotach czy zagłówkach z tyłu samochodu. Postaw Echo Show 8 na biurku lub stoliku nocnym i masz przyzwoity mini-telewizor. Oprócz Prime Video masz dostęp do np. Netflixa czy YouTube, a awaryjnie jest też przeglądarka internetowa Amazon Silk. Tak, łatwiej byłoby z Androidem i Chromem, ale choć wymaga to pewnej gimnastyki, dużą część serwisów da się uruchomić.
Z muzyki jest dostępny domyślnie Amazon Prime Music, Apple Music i Spotify. Gry też są dostępne, chociaż ich jakość jest bardzo przeciętna i trochę przypomina rzeczone apki samolotowe.
Amazon nie informuje, ile kolorów może wyświetlić Echo Show 8, ale obraz jest dość żywy. Rozdzielczość 1280×800 px jest niestandardowa i niższa niż 1080p – ale nadal należy do kategorii HD. Ekran jest też całkiem jasny, aby poradzić sobie z większością warunków oświetleniowych w pomieszczeniach.
Niestety interfejs użytkownika leżący u podstaw gadżetu jest okropny. Przesuwanie od góry w celu uzyskania dostępu do ograniczonej części menu jest nieintuicyjne, a następnie poruszanie się po dowolnych kategoriach w celu znalezienia żądanej aplikacji, filmu lub utworu muzycznego jest tak przyjemne jak leczenie kanałowe. Inteligentne menu główne też jest mocno kulawe, ale przynajmniej możesz dodać najczęściej używane urządzenia do łatwo dostępnej karty. Brakuje też dedykowanych aplikacji. Np. ta od Spotify odtworzy wszystko, co chcesz z serwisu, ale nie możesz przeglądać zawartości tak jak na telefonie, a większość poleceń będziesz musiał dokonywać… głosowo, co jest absolutnie zmarnowanym potencjałem i zmuszaniem użytkownika do zaprzyjaźnienia się z Alexą. Alternatywą będzie labirynt interfejsów użytkownika, w których połapanie się jest prawdziwą sztuką.
Ekran pod względem możliwości gromadzenia odcisków palców dorównuje taśmie klejącej. Każde szturchnięcie i przesunięcie spowoduje zabrudzenie, a smugi szybko pozbawiają blasku bardzo dobrze wyglądający ekran. Warto też wyłączyć jasność adaptacyjną, gdyż reaguje ona zbyt agresywnie, potrafiąc zmieniać jasność co kilka minut bez wyraźnej przyczyny.
Show 8 ma głośnik z tyłu obudowy. Przy ustawionej na 50% jest wystarczająco głośny, aby słyszeć go w dość dużym pomieszczeniu, ale jest całkiem cichy, gdy udasz się do sąsiedniego pokoju. Poza tym jakość dźwięku jest bardzo dobra, biorąc pod uwagę wielkość urządzenia i jego przeznaczenie znacząco bliższe mini-radiu niż soundbarowi.
Amazon często manipuluje cenami Echo Show, oferując go w znaczących promocjach. Aby to zrekompensować, firma w pełni wykorzystuje wyświetlacz i używa go do sprzedaży innych produktów przy każdej okazji. Sposób, w jaki to się dzieje, jest dość przebiegły. Nawet pomiędzy wyświetlaniem zdjęć, Show 8 będzie ci sugerować produkty z Amazona. Kupując Kindle, możesz wydać więcej za egzemplarz bez reklam. Powinna to być również opcja dla Echo Show.
Amazon wkłada dużo wysiłku w mikrofony swojego urządzenia i nie inaczej jest w przypadku Echo Show 8 Gen 3. W normalnych okolicznościach mikrofon urządzenia wychwyci to, co mówisz, nawet jeśli robisz to stosunkowo cicho lub poza pokojem. Potrafi także rozróżniać głosy różnych użytkowników. Zarazem mikrofony mają problemy z dźwiękami otoczenia. Nawet klimatyzatory od dawna mają zwyczaj zakłócania rozumienia sentencji przez Echo. W trzeciej generacji wciąż nie zostało to naprawione. Jeśli chodzi o prywatność, na górze urządzenia znajduje się przycisk wyciszania mikrofonu. Łatwo sprawdzić, czy funkcja została aktywowana, ponieważ świeci się na czerwono.
Z przodu Echo Show znajduje się 12-megapikselowy aparat. Dzięki niemu możesz przeprowadzić rozmowy wideo ze znajomymi… którzy należą do sekty Amazon. Połączenia można wykonywać jedynie za pośrednictwem aplikacji Alexa. Żaden Skype, Zoom, Teams, Whatsapp nie wchodzą w grę. Poza tym kąt, pod jakim urządzenie jest ustawione, nie jest duży. Umieszczony na biurku Echo Show prawdopodobnie zafunduje ci ujęcie podbródka.
Aparat można wykorzystać także jako kamerkę bezpieczeństwa, by łączyć się z nią zdalnie przez rzeczoną aplikację i podglądać mieszkanie. Nawet przy stosunkowo słabym oświetleniu obraz jest wyraźny. Dostępna jest także fizyczna osłona zapewniająca prywatność. Jeśli masz inteligentny dom oparty na technologii Alexa, urządzenie jest kompatybilne z kilkoma standardami, w tym Zigbee, Matter i Thread. Brakuje jedynie Z-Wave.
Echo Show 8 jest ciekawym urządzeniem pomimo swoich licznych problemów. Może nie stać się centralnym hubem inteligentnego domu, ale świetnie sprawdzi się jako ekran multimedialny w kuchni czy w łazience. Warto zarazem poczekać na odpowiednie promocje, bo choć urządzenie jest dość tanie, można je kupić często w jeszcze znacznie niższej cenie.
Specyfikacja
- CENA 739 PLN
- EKRAN 8”, 1280×800 px
- GŁOŚNIKI 2x 2”
- WYMIARY 200 x 139 x 106 mm
- WAGA 1 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Reklamowany ze względu na bycie hubem smart home i przez wideorozmowy, w rzeczywistości znacznie bardziej błyszczy jako mobilny telewizor…
Plusy
Bardzo dobry wyświetlacz. Głośnik odpowiedniej jakości. Dużo lepszy aparat. Sporo możliwości wyświetlania apek rozrywkowych.
Minusy
Okropny interfejs. Brak regulacji kąta aparatu. Brak czołowych aplikacji do rozmów wideo. Mikrofony. Dużo bloatware’u Amazon.