Ogłoszenie zakupu Activision Blizzard przez Microsoft, wywołało spore poruszenie na rynku gier. Sony nie czekało długo, by wyprowadzić kontruderzenie – wydawca przejął właśnie studio Bungie, twórców popularnej gry sieciowej Destiny.
Obydwie strony opublikowały w sieci oświadczenia, które potwierdzają plany Sony. Dla Bungie, przejście pod egidę technologicznego giganta, będzie stanowiło okazję do rozpoczęcia nowego rozdziału w historii spółki, nakierowanego nie tylko na produkcję gier, ale także innych form multimedialnych. Szef studia, Pete Parsons, obiecał, że Bungie zachowa pełną kontrolę nad swoimi markami i będzie mogło tworzyć gry na różne platformy, nie tylko na PlayStation.
Informacje te potwierdziło Sony. W oświadczeniu Jima Ryana, CEO PlayStation, czytamy, że doświadczenie Bungie w tworzeniu gier multiplayer, które przez lata cieszą się ogromną popularnością i zainteresowaniem graczy, pomoże innym markom Sony projektować tytuły o podobnej charakterystyce. Hermen Hulst, szef PlayStation Studios, zaznaczył również, że bliska współpraca z Bungie, umożliwi deweloperowi pełne wykorzystanie potencjału PlayStation 5.
Bungie znane jest przede wszystkim z Destiny 2 – shootera MMO, który trafił na komputery i konsole w 2017 roku. Od tego momentu, studio nieprzerwanie pracuje nad ulepszaniem gry, dodając do niej nową zawartość fabularną oraz mechaniki rozgrywki. Co ciekawe, pierwszymi wielkimi hitami od Bungie były początkowe odsłony serii Halo, czyli flagowego uniwersum z Xboxa. Swego czasu, studio należało zresztą do Microsoftu, zaś pierwszym wydawcą Destiny 2 było… Activision. Ach, jak to wszystko się czasami dziwnie układa…