30 rocznica wydania kultowego albumu Nevermind stała się okazją do upamiętnienia tego wydarzenia w wielu różnych formach. Na jeden z najciekawszych sposobów wpadł Pete Stokes, australijski cyklista, który postanowił odwzorować okładkę płyty za pomocą GPS-a.
Projekt powstał w aplikacji sportowej Strava, która zapisuje przejażdżki rowerowe. Aby przenieść motyw z okładki na ulice Adelaide, Stokes musiał najpierw zaplanować trasę, a później pokonać aż 150 km po australijskim mieście i okolicach; cała wyprawa zajęła mu ponad 8 godzin. Po zakończeniu wycieczki, w aplikacji ukazał się dobrze znany obrazek pływającego w basenie dziecka i jednodolarowego banknotu na haczyku. Autor pochwalił się swoim postem na Instagramie, gdzie natychmiast zdobył sporą popularność.
To nie pierwszy „GPS-owy obraz” Stokesa – poprzednio tworzył on także grafiki z popularnych gier wideo, okładki innych albumów (w tym motyw z Dark Side of the Moon Pink Floydów) czy portrety. Jak zaznacza sam autor, okładka Nevermind ma dla niego specjalne znaczenie: był to jeden z jego ulubionych albumów w czasach szkoły średniej, który miał ogromny wpływ na jego gust muzyczny. Sama 30 rocznica wydania albumu nie obyła się zresztą bez kontrowersji – uwiecznione na niej dziecko, Spencer Elden, pozwał żyjących członków zespołu za wykorzystanie swojego nagiego wizerunku bez zgody i w publiczny sposób. Sprawa odbiła się szerokim echem w sieci i poza nią.