Nowa generacja iPhone’ów zapowiadała poważne zmiany – to w końcu pierwszy smartfon marki wyposażony w modem 5G i przywracający do łask nieco już zapomnianą markę MagSafe. Co prawda zamiast obiecanej rewolucji otrzymaliśmy jedynie niewielki przewrót, ale „profesjonalna” odsłona flagowca Apple i tak robi piorunujące wrażenie.
W stosunku do testowanego w tym numerze „T3” iPhone’a 12, wersja Pro zmieniła się tylko nieznacznie. Najważniejszą różnicę stanowi aparat, tutaj wyposażony w dodatkowy teleobiektyw 12 Mpix o dość niewielkim zoomie optycznym 2x. Ten na pozór drobny szczegół zamienia smartfona w całkiem niezły sprzęt do fotografii portretowej.
Bardziej przełomowym dodatkiem okazał się skaner LiDAR, służący do przestrzennej lokalizacji obiektów na zdjęciu. Czujnik ten skutecznie przyspiesza autofokusowanie w słabym oświetleniu i umożliwia realistyczne oddanie głębi sceny nawet w przypadkach, gdy korzystamy z trybu nocnego. Aktualizacja do iOS 14.2 umożliwia skorzystanie z niego w aplikacji Lupa. To także fajny dodatek dla aplikacji AR, chociaż tych użytkowych (na przykład pozwalających „przymierzyć” wirtualne ubrania czy buty) jest na polskim rynku jak na lekarstwo.
Poza tym iPhone 12 Pro do złudzenia przypomina swoją tańszą wersję. Do dyspozycji otrzymujemy przepiękny, 6,1-calowy ekran OLED o rozdzielczości 2532×1170 px i maksymalnej jasności HDR 1 200 nitów, pozwalającej cieszyć się kontrastowym obrazem w słoneczne dni. Niestety, również w tym wariancie zabrakło odświeżania 90/120 Hz, które wypełniłoby jasny wyświetlacz płynnymi animacjami i profesjonalnie wyglądającymi grami.
Ekran pokrywa specjalna warstwa ochronna Ceramic Shield, według Apple twardsza od jakiegokolwiek szkła wykorzystywanego do tej pory w smartfonach. Urządzenie ma być przez to nawet cztery razy odporniejsze na upadki niż poprzednia generacja. Wodoodporna w klasie IP68 obudowa została wykończona błyszczącą stalą nierdzewną; w eleganckiej, złotej wersji kolorystycznej telefon wygląda prawie jak cenna biżuteria.
Wewnątrz smartfona znajdziemy procesor A14 Bionic i od 128 do 512 GB pamięci wewnętrznej – do podstawowego iPhone’a 12 trafiło maksymalnie 256 GB. Sprzęt został oczywiście wyposażony w modem 5G i technologię automatycznego dobierania sposobu łączności z internetem do aktualnych potrzeb. Aplikacje otwierają się natychmiastowo, interfejs jest płynny i intuicyjny, a podczas multitaskingu nic się nie blokuje.
Z drugiej strony, jakiekolwiek przycięcia byłyby wręcz niedopuszczalne w tak drogim sprzęcie – za iPhone’a 12 Pro zapłacimy od 5 200 PLN wzwyż, a nadchodząca wersja Max z większym ekranem wywinduje tę cenę o kolejne pół tysiąca. Drogo? Owszem, ale w końcu Apple przyzwyczaiło nas do tego, że słono sobie liczy za swoje flagowce.
Specyfikacja
- Cena Od 5 200 PLN
- Procesor A14 Bionic
- Ekran 6,1 cala OLED 2532×1170 px
- Pamięć wewnętrzna 128/256/512 GB
- Bateria do 17 godzin odtwarzania wideo
- Aparat tylny 12 Mpix + 12 Mpix + 12 Mpix
- Aparat przedni 12 Mpix
- System operacyjny iOS 14
- Wymiary 146,7 x 71,5 x 7,4 mm
- Waga 187 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
iPhone 12 Pro to kwintesencja high-endu – drogie, luksusowe urządzenie o wysmakowanym designie i potężnej specyfikacji.
Plusy
Fantastyczny aparat z LiDAR-em. Wsparcie dla 5G. Wytrzymałe, eleganckie wykończenie. Wspaniały aparat.
Minusy
Bardzo drogi. Ekran jedynie 60 Hz. Maksymalny zoom jedynie 2x.