Media społecznościowe charakteryzują się pewnym dualizmem – z jednej strony służą do budowania jednolitego wizerunku użytkownika, a z drugiej są one zafascynowane „znikającą” zawartością typu Snapchat. Moda na tę ostatnią trafiła także na Twittera.
Nowa funkcja Fleets do złudzenia przypomina znane ze Snapchata Stories. To krótkie wiadomości, które można odczytać po naciśnięciu awatara autora – zobaczą je jedynie osoby wzajemnie obserwujące się na Twitterze. Każdy wpis zniknie w ciągu 24 godzin od jego napisania i opublikowania. Wiadomość tego typu nie może być polubiona ani udostępniona przez innych użytkowników – jedyną formą interakcji z fleetem jest zareagowanie na niego za pomocą emoji lub przesłanie autorowi prywatnej wiadomości. Jednocześnie można stworzyć nieograniczoną liczbę tymczasowych wpisów; aby przejrzeć te starsze, wystarczy przewinąć stronę.
Według przedstawicieli portalu społecznościowego, fleety mają zachęcić osoby korzystające z Twittera do odważniejszego pisania o swoich odczuciach i życiu codziennym – nie muszą się one obawiać, że ich myśli i opinie zostaną udostępnione wszystkim. Znikające wiadomości trafią najpierw do użytkowników w Brazylii. Będą oni mogli je wypróbować w aplikacji mobilnej na iOS i Androida. Nie wiadomo, jak długo pozostaną one w fazie testowej, i czy portal zdecyduje się na wprowadzenie fletów także w innych krajach.