Składany telefon od Samsunga był jedną z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. W świetle problemów z niektórymi egzemplarzami recenzenckimi Koreańczycy postanowili jednak nie spieszyć się z wypuszczeniem produktu na rynek i wyeliminować wszystkie problemy zanim sprzęt trafi do użytkowników.
Wskazywane przez recenzentów problemy z ekranem dotyczyły przede wszystkim usuwania ochronnej warstwy polimerowej zabezpieczającej wyświetlacz, ale część egzemplarzy przestała działać w wyniku innych wad fabrycznych. Wśród nich znalazły się także poważne przypadki, gdy awarii ulegała połowa lub nawet cały ekran, a do wnętrza urządzenia dostawały się uszkadzające je ciała obce.
W odpowiedzi na skargi użytkowników Samsung zdecydował się na opóźnienie premiery i dopilnowanie, aby do jej momentu wszystkie możliwe usterki zostały wyeliminowane. Oficjalne stanowisko firmy podaje wyniki wstępnych analiz uszkodzonych urządzeń. Okazało się, że przyczyną wielu spośród zgłoszonych awarii były uderzenia w górne i dolne fragmenty zawiasu, które okazały się niewystarczająco wzmocnione. Nie wiadomo, kiedy dokładnie poprawiony smartfon trafi do sprzedaży; Samsung obiecał, że więcej szczegółów poda w ciągu kilku następnych tygodni.
Opóźnienie premiery to rozsądny ruch ze strony Koreańczyków. Producent ma już na koncie jeden przypadek urządzenia, które nie spełniało norm jakości – chodzi tutaj o Samsunga Galaxy Note 7 z przegrzewającą się i zapalającą baterią. Tym razem chce on uniknąć skandalu, jaki stał się udziałem ich phabletu i zapewnić użytkownikom pełen komfort korzystania z Galaxy Fold.