Po ciepłym przyjęciu reedycji NES-a i SNES-a przyszedł czas na przypomnienie szerokiej publiczności oryginalnego Game Boya. Tym razem zamiast samodzielnej konsoli z wgranymi klasycznymi tytułami możemy dostać jednak… etui na smartfona.
Zgodnie z patentem wniesionym przez Nintendo do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych obudowa ma całkowicie otaczać smartfona, nadając mu charakterystyczny, kanciasty kształt konsoli. Jest ona wyposażona w znany z oryginału komplet przycisków oraz wycięcie na wyświetlacz – jego rolę będzie pełnił ekran telefonu. Nie wiadomo jeszcze, w jaki dokładnie sposób dystrybuowane będą gry na smartfonowego Game Boya. Pewne jest, że nie trzeba będzie sięgać po stare kartridże, ponieważ w obudowie nie znalazło się kompatybilne z nimi wejście. Najprawdopodobniej Nintendo udostępni posiadaczom etui aplikację, w której będzie można wybrać kilka najpopularniejszych tytułów.
Obudowa z Game Boyem może być hitem, ale także rodzi kilka wątpliwości. Większość etui na telefon jest projektowana z myślą o konkretnym modelu, co raczej nie wchodzi w grę – na rynku jest zbyt wiele smartfonów, aby dopasować ją do każdego z osobna – a obudowa kompatybilna z jednym czy dwoma modelami zawęzi rynek odbiorców. Jak pokazały poprzednie próby przeniesienia Game Boya do świata telefonów, to właśnie kompatybilność jest tutaj największym wyzwaniem projektowym. W jaki sposób Nintendo poradzi sobie z tym wyzwaniem? Najprawdopodobniej będziemy musieli jeszcze długo czekać na odpowiedź – projekt jest dopiero w pierwszych stadiach pracy.