Niestety, ósmego sezonu popularnego serialu nie zobaczymy w tym roku. Znamy natomiast kilka szczegółów dotyczących zwieńczenia epickiej serii opartej na „Pieśni Lodu i Ognia” George’a R. R. Martina.
Ósmy sezon „Gry o Tron” będziemy mogli obejrzeć w 2019 roku. Nie wiadomo, czy HBO wróci do swojej sprawdzonej formuły i rozpocznie emisję wiosną, czy też zdecyduje się na przesunięcie premiery. Finałowy sezon będzie miał tylko sześć odcinków, które jednak najprawdopodobniej będą bardzo długie (już w poprzedniej serii minimalna długość wynosiła około godziny). Na opublikowanej przez HBO liście reżyserów i scenarzystów ósmego sezonu brak jest żadnych nowości – za zwieńczenie serialu odpowiadać będą showrunnerzy David Benioff i D.B. Weiss.
Skąd wzięło się to przesunięcie ósmego sezonu w czasie? Cóż, nie jest tajemnicą, że HBO planuje nakręcenie innych seriali osadzonych w świecie powieści – informację tę potwierdził nawet sam George R. R. Martin. Przeciągnięcie premiery finałowego sezonu „Gry o Tron” to dobre strategiczne posunięcie, które pozwoli na przyciągnięcie widzów do innych tytułów z uniwersum. Nie zmienia to jednak faktu, że dla fanów serialu właśnie nadchodzi noc i zaczyna się ich warta…