Na razie zagrożenie ze strony hakerów przejmujących twoje dane osobiste za pomocą urządzeń smart home jest stosunkowo niewielkie, jednak wraz z rosnącą popularnością zintegrowanych domowych systemów elektroniki, może ono rosnąć. Na atak narażone są wszystkie urządzenia, które można określić mianem „inteligentnych”, nie tylko te domowe.
Przeprowadzone niedawno przez agencję IOActive badania bezpieczeństwa robotów przemysłowych wykazały, że wiele spośród popularnych modeli posiada krytyczne luki bezpieczeństwa, których wykorzystanie może skończyć się tragicznie. W przypadku zastosowań smart home raczej nie musimy obawiać się najgorszego, jednak istnieje kilka zasad, o których warto pamiętać przy „elektronizowaniu” swojej kuchni czy sypialni. Jednym z kluczowych, ale dość często bagatelizowanych zabezpieczeń jest zmiana fabrycznego hasła blokującego dostęp do urządzenia. Nowe hasło powinno zawierać duże i małe litery, cyfry oraz symbole. Jeśli urządzenie posiada dwustopniowy system autoryzacji (a większość urządzeń od Apple lub Google jest wyposażona w tę opcję), skorzystaj z niego. W procesie tym otrzymasz SMS-a lub notyfikację z dodatkowym kodem autoryzacyjnym, który będziesz musiał wpisać wraz z hasłem. Pamiętaj o regularnym aktualizowaniu swojego oprogramowania. Deweloperzy ciągle pracują nad wykryciem i zlikwidowaniem luk w swoich produktach, dlatego regularne aktualizacje to bardzo ważny element dbania o cyberbezpieczeństwo twojego domu. Jeśli masz taką możliwość, skonfiguruj na swoim routerze specjalną sieć Wi-Fi dla gości, dzięki czemu nie będziesz podawał głównego hasła do swojego systemu. Jest to szczególnie ważne, jeśli prowadzisz działalność gospodarczą w domu – każde niedopatrzenie w zakresie ochrony informacji może odbić się negatywnie na twoim biznesie!