Jeśli wydawało się wam, że nie da się już zrobić nic nowego ze starą wysłużoną obudową komputera stacjonarnego to HP chciałoby wam pokazać, że się mylicie. Na targach IFA w Berlinie zaprezentowano właśnie model HP Pavilion Wave, któremu wyglądem bliżej do wysokiej klasy głośnika, niż do komputera.
HP Pavilion Wave ma cylindryczną budowę, którą akcentują trzy ściany obite płótnem. Harmonijny wygląd zaburzają jedynie port USB i słuchawkowy z przodu i kilka USB (w tym USB-C), HDMI i slot na karty SD z tyłu. Taki, a nie inny wygląd tego komputera nie jest przypadkiem. Przy jego budowie HP współpracowało bowiem z renomowaną firmą audio B&O, która w górnej części obudowy umieściła solidny głośnik. Nie jest to może jakość brzmienia, która pozwoli wam zrezygnować z pary oddzielnych głośników na biurko, ale zdecydowanie bije ona na głowę większość laptopów. Przyjemny dla oka design ma zachęcić użytkowników do prezentowania ich maszyny na biurku, a nie chowania w zakamarkach jak przykrego sekretu, który nie może się wydostać z czeluści waszego biura.
W zakresie specyfikacji HP proponuje procesor i3 lub i5 Skylake, dysk 1 TB HDD lub 128 GB SSD, od 8 do 16 GB RAM oraz zintegrowaną lub dedykowaną kartę graficzną AMD R9 M470 GPU. Przy wariancie z zintegrowaną grafiką komputer ten ma rzekomo być w stanie poradzić sobie z materiałem 4K wyświetlanym na jednym monitorze lub dwóch w przypadku jakości HD. W zestawie otrzymamy również wbudowany mikrofon do obsługi Cortany i system Windows 10. Ceny mają się zaczynać od 530 USD.