Chyba nie ma na świecie fana motoryzacji, który nie zna legendarnej serii Porsche 911. Niemiecki producent nie słynie może z innowacyjności jeśli chodzi o bryłę swojego klejnotu koronnego, ale kupując samochód tej marki możemy być pewni, że nabyliśmy właśnie fizyczny dowód niemieckiej precyzji. Nie inaczej jest w przypadku pierwszego elektrycznego pojazdu producenta ze Stuttgartu.
Porsche Mission E to 4-drzwiowy pocisk, który może zabrać na pokład czwórkę pasażerów. Samochód ten jest napędzany 600-konnym silnikiem elektrycznym, który gwarantuje przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,5 sekundy. Ponadto Mission E może się pochwalić zasięgiem 498 km na jednym ładowaniu i systemem, który jest w stanie naładować baterię do 80 procent w zaledwie 15 minut (z gniazda 800 V).
Dla porównania najnowsza Tesla Model S P85D jest w stanie przejechać 482 km na jednym ładowaniu i ma przyspieszenie od 0 do 100 km/h na przerażającym poziomie 2,8 sekundy. Zważywszy na fakt, że Tesla jest w tej chwili liderem na rynku samochodów elektrycznych, parametry Porsche są naprawdę godne podziwu. Mission E jest póki co jedynie samochodem koncepcyjnym, ale jest to niedaleka przyszłość, w której większość z nas na pewno chciałaby się obudzić.