TEST: Razer Leviathan

Firma Razer słynie głównie z produkcji gamingowych akcesoriów, dlatego też tym bardziej nie mogliśmy doczekać się momentu, gdy w nasze ręce trafi pierwszy soundbar opatrzony logiem tej marki.

Leviathan jest sprzętem skierowanym przede wszystkim do wielbicieli wirtualnej rozrywki – dzieje się tak z uwagi na charyzmatyczny design oraz niewielkich gabarytów listwy z wbudowanymi głośnikami. Dzięki temu, Leviathan bez najmniejszych problemów może zająć miejsce tuż przed obecnym na biurku monitorem, nie zasłaniając przy tym widocznego na nim obrazu. Bez problemu zmieści się także nawet na najmniejszym stoliku RTV, na którym stoi telewizor z podłączoną do niego konsolą.

W środku soundbara znajdziemy cztery przetworniki (dwa pełnozakresowe oraz dwa wysokotonowe) zapewniające 30 W mocy muzycznej. Sam wygląd listwy bardzo nam się podoba, a jej lekko pochylona konstrukcja opierająca się na masywnych nóżkach wyraźnie różni się od stylistyki innych tego typu urządzeń. Podobnie sprawa ma się w przypadku 30-watowego subwoofera, którego kształt jednoznacznie kojarzy się nam z monstrualnym przyciskiem komputerowej klawiatury. Całościowo produkt prezentuje się estetycznie i jego wykonaniu nie można praktycznie niczego zarzucić. Ilość dostępnych opcji łączności także zasługuje na dobrą ocenę, gdyż poza złączem optycznym oraz wejściem 3,5 mm, Leviathan może też komunikować się ze źródłem dźwięku za pomocą standardu Bluetooth aptX oraz NFC.

Nieco gorsze wrażenie wywołała na nas niestety jakość brzmienia, która niezbyt przystoi sprzętowi kosztującemu 900 PLN. Producent mami nas wirtualnym dźwiękiem przestrzennym, ale tak naprawdę w przypadku listwy z głośnikami znajdującej się powiedzmy 50 cm od uszu nie ma za bardzo mowy o jego szczególnie dużej klarowności, bo słuch użytkownika odbiera w takiej sytuacji zbyt skomasowaną dawkę niezbyt wyrazistego brzmienia. Znakomicie natomiast wypada subwoofer – generowane przez niego basy przy nieco bardziej agresywnych ustawieniach dźwięku po prostu miażdżą i wielka szkoda, że podobnie nie można ocenić też wydajności samego soundbara, bo w takim właśnie przypadku Leviathan mógłby okazać się sprzętem godnym zainteresowania nie tylko zapalonych graczy.

Specyfikacja

CAŁKOWITA MOC MUZYCZNA 60 W
ŁĄCZNOŚĆ Bluetooth aptX, NFC, 3,5 mm, złącze optyczne
IMPEDANCJA 8 Om
PASMO PRZENOSZENIA 180 Hz – 20 KHz (soundbar), 20 Hz – 180 Hz (subwoofer)
WAGA 2 kg (soundbar), 2,35 kg (subwoofer)

Gorąca cecha

PRZEMYŚLANY DESIGN
Soundbar nie jest zbyt duży, dzięki czemu nie ma problemu z ustawieniem go na biurku między klawiaturą a monitorem. Masywne nóżki zapobiegają przed jego przypadkowym przesunięciem, a cała konstrukcja sprawia wrażenie solidnej i dopracowanej.

Suche fakty

SUBWOOFER
30-watowy głośnik niskotonowy przyciąga spojrzenia swoim niekonwencjonalnym wyglądem oraz generuje niezwykle mocne basy.

ŁĄCZNOŚĆ
Dzięki obsłudze standardu Bluetooth aptX i NFC, Leviathan bez przeszkód może odtwarzać muzykę przesyłaną bezprzewodowo z kompatybilnych urządzeń mobilnych.

BRZMIENIE
Niskie tony zachwycają swą głębią i charakterem, wysokie zaś są nieco płaskie, przez co całokształt doznań dźwiękowych nie jest zbyt oszałamiający.