Sąd w San Jose uznał, że firma Samsung winna jest naruszenia patentów Apple?a dotyczących m.in. kształtu telefonów czy funkcji powiększania obrazu za pomocą gestu. Koreański koncern musi wypłacić Amerykanom ponad miliard dolarów odszkodowania.
To prawdopodobnie koniec jednej z najważniejszych wojen patentowych w historii. Trwający od kilku lat lat spór, który w ostatnich tygodniach nabrał niewiarygodnego tempa zakończył się przedwczoraj. Sąd w San Jose odrzucił wszystkie apelacje Samsunga i uznał koreańskiego giganta technologicznego winnego naruszenia patentów marki Apple.
Decyzją sądu Samsung zobligowany został do wypłacenia gigantycznego odszkodowania w wysokości ponad miliarda dolarów (dokładnie 1 049 343 540 $). Kwotę wyliczono po analizie sprzedaży 30 modeli urządzeń Samsunga, które korzystały z technologii Apple.
Firma Samsung została uznana winną nadużycia patentów takich jak:
- Zaokrąglone rogi obudowy urządzeń,
- Sposób prezentacji ikon na ekranie głównym,
- Bounce back – „odbijanie się” krańców ekranu podczas szybkiego przewijania,
- One finger to scroll – przewijanie listy przy pomocy jednego palca,
- Pinch-to-zoom – przybliżanie bądź oddalanie za pomocą gestu „uszczypnięcia”,
- Tap to zoom – przybliżanie obrazu poprzez stuknięcie palcem w ekran.
Krótko po wydaniu wyroku uznającego rację Apple, Tim Cook, prezes firmy, napisał w oświadczeniu:
Procesy między Apple i Samsungiem są czymś więcej niż tylko sporem o patenty czy pieniądze. To przede wszystkim batalie o wartości. W Apple cenimy oryginalność i innowacyjność, spędzamy nasze życie na tworzeniu najlepszych produktów na świecie. Tworzymy je, żeby zadowolić naszych klientów, a nie po to, by konkurencja bezczelnie je kopiowała. Cieszy nas fakt, że sąd rozpoznał zamiary Samsunga i dał czytelny sygnał dla całego świata, że kradzież pomysłów jest nie w porządku.
Na odpowiedź Samsunga nie trzeba było czekać długo:
Dzisiejszy wyrok nie jest zwycięstwem Apple, to tak naprawdę ogromna strata dla amerykańskich konsumentów. Będą mieli mniejszy wybór, mniej innowacyjne produkty i jeszcze wyższe ceny. To smutne, że prawo patentowe może być wykorzystywane w taki sposób, że jedna firma będzie miała monopol na obudowy z zaokrąglonymi rogami albo na technologie, które są używane i ulepszane codziennie przez wiele innych firm, w tym również przez Samsunga. (…) To nie jest ostatnie słowo w tej wielkiej bitwie toczącej się przed sądami na całym świecie. W wielu krajach niezawisłe sądy odrzuciły dużą liczbę zarzutów Apple.
Bezprecedensowa decyzja amerykańskiego sądu dała firmie Apple możliwość zaskarżania innych producentów z potencjalnie pozytywnym skutkiem. Może to drastycznie zmienić cały krajobraz rynku hi-tech i odbić się niekorzystnie na klientach, którzy już teraz cieszą się tylko względną wolnością wyboru.
Może się jednak okazać, że producenci omijając rozwiązania opatentowane przez Apple zmienią swoje podejście do kanonu wyglądu urządzeń i interfejsu co z pewnością odbije się pozytywnie na całej branży. Przyszłość pokaże, która z koncepcji okaże się trafna.
Możemy być jednak pewnie, że jeszcze nie raz usłyszymy o sporach patentowych z udziałem największych graczy rynku technologicznego.