Dostępność punktów ładowania w Polsce wciąż nie zachwyca, co zniechęca niektórych kierowców do zakupu „elektryka”. Brytyjski startup ZipCharge właśnie zaprezentował produkt, który może zmniejszyć stres związany z wyczerpującym się akumulatorem w aucie – przenośny powerbank dla samochodów.
ZipCharge Go ma formę i wymiary walizki do bagażu podręcznego: urządzenie zostało wyposażone w wygodne kółka i składaną rączkę. Wewnątrz kryje się spory akumulator 4 kWh, który starczy na doładowanie samochodu na maksymalnie 30 km dalszej podróży; producent szacuje, że do osiągnięcia tego progu wystarczy około pół godziny w zależności od auta i warunków atmosferycznych. W przyszłości ZipCharge planuje stworzenie większego powerbanku 8 kWh, umożliwiającego odzyskanie nawet 60 km zasięgu w godzinę.
Aby naładować auto, wystarczy podłączyć doń „walizkę” za pomocą złącza Type 2/CCS; urządzenie potrafi obsłużyć także kompatybilne hybrydy plug-in. Uzupełnienie baterii w samym ZipCharge Go jest równie proste – akumulator napełnimy z sieci. Aplikacja mobilna umożliwia śledzenie procesu ładowania: przykładowo, użytkownik będzie mógł ustawić rozpoczęcie całego procesu w godzinach, gdy pobór energii elektrycznej jest tańszy.
ZipCharge Go nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży. Użytkownicy będą mogli zakupić urządzenie na własność (cena pozostaje na razie nieznana) lub wziąć je w leasing – miesięczna opłata ma w tym przypadku wynosić około 50 GBP (ok. 270 PLN).