Nie tak dawno temu firma NVIDIA zaprezentowała nową serię kart graficznych, które pokazały, że granie na pecetach nadal może wprawić w zachwyt. Poza modelami GeForce GTX 1070 i 1060 mogliśmy doświadczyć również magii flagowego GTX 1080, który podobnie jak jego słabsi kuzyni został oparty na architekturze Pascal. Teraz jednak firma odpowiedzialna za stworzenie tych graficznych cacuszek poszła o krok dalej i zaprezentowała wersje owych kart przygotowanych dla laptopów, które dzięki temu zabiegowi będą w stanie obsłużyć wasz nowy zestaw VR.
Jak się okazuje model 1080M różni się od mocarnego GTX 1080 jedynie taktowaniem, które wynosi tutaj 1,556, a nie 1,607 MHz. Poza tym dorównuje on swojemu większemu bratu niemal pod każdym względem. Oznacza to, że korzysta również z architektury Pascal i najnowszych technologii NVIDIA takich jak chociażby VRWorks czy Ansel. Najbardziej zadowoleni z takiego rozwiązania będą oczywiście gracze, którzy cenią sobie mobilność laptopa. W tandemie z procesorem i7-6700HQ (quad-core 2,6 GHz z 3,5 GHz turbo) bez problemu zagramy w Mirror’s Edge Catalyst, Overwatch, Doom, Metro last Light, czy Rise of the Tomb Raider na maksymalnych detalach w 1080p przy 120 Hz w zakresie od 125 do 147 klatek na sekundę (w zależności od gry).
Granie w rozdzielczości 4K jest równie osiągalne. Przy detalach na wysokim poziomie wyciągniemy 89 klatek na sekundę przy Overwatch, 70 przy Doomie i 64 przy Metro Last Light. Jedynie Mirror’s Edge Catalyst i Rise of the Tomb Raider będą pracować przy trochę poniżej 60, co i tak jest świetnym wynikiem. Również technologia VR nie będzie problemem dla nowych kart NVIDIA, co pozwoli właścicielom Oculusów i HTC Vive na odrobine więcej wolności w zakresie przemieszczania się ze swoim zestawem.
Oczywistym minusem nowej karty jest jej pobór mocy. Nie znane są póki co szczegóły na ten temat, ale zakładając, że daje ona rezultaty zbliżone do GeForce GTX 1080 to raczej nie liczcie na długa pracę na baterii waszego laptopa i raczej nie wybierajcie się nigdzie bez zasilacza. Wraz z modelem 1080M na rynek trafią również jego nieco słabsze wersje 1070M i 1060M, które co prawda mają niższe parametry, ale za to są w stanie zaoferować niższą cenę. Nowe karty zajada się juz niedługo w laptopach takich producentów jak Asus, Acer, Razer, Alienware, HP, Lenovo czy MSI.