Prawie trzy lata minęły, odkąd Xiaomi po raz pierwszy weszło na terytorium smartfonów premium. Model 13 Pro to flagowiec, na który wielu czekało. Sprawdziliśmy, co przyniósł do pojedynku gigantów.
Xiaomi 13 Pro to z pewnością duży telefon, z 6,7-calowym ekranem, ale ponieważ jest on zakrzywiony, a ramki wyjątkowo wąskie, wydaje się stosunkowo kompaktowy. W Polsce dostępny jest w wariancie czarnym i białym ze szklanymi pleckami. Smartfon ma stopień ochrony przed wodą i pyłem IP68.
Ekran to OLED E6 o bardzo wysokiej jasności szczytowej, wyposażony w technologię LTPO 4.0 i obsługę dynamicznej częstotliwości odświeżania 120 Hz dla płynnego przewijania.
System potrójnego aparatu mieści się w szklanym prostokącie z tyłu telefonu. Są to: 1-calowy aparat główny Sony IMX 989, 23 mm f/1,9; 75 mm z 3,2-krotnym zoomem i płynnym obiektywem, z minimalną odległością ogniskowania na poziomie 10 cm, OIS; 14mm f/2,2 ultraszerokokątny. Najważniejszy jest 1-calowy czujnik, który rejestruje żywe kolory w ciągu dnia. Szkoda, że programowo są one nieco zbyt nasycone. Wolelibyśmy nieco bardziej stonowany wygląd, jak choćby w wykorzystującej tego typu aparat, Xperii PRO-I. Tryb Leica przekazuje bardziej naturalne kolory, ale z kolei za mocno winietuje zdjęcia. W słabym świetle zdjęcia wyglądają dobrze dzięki wszechstronnemu i jasnemu obiektywowi 23 mm f/1,9. Ultraszerokie zdjęcia wyglądają dobrze zarówno w dzień, jak i w nocy. Rozczarowaniem są natomiast selfie. Są poddane ekstremalnej obróbce, z wyblakłymi kolorami i niską szczegółowością. To naprawdę wstydliwe w zestawieniu z pozostałymi aparatami.
Xiaomi poszło na całość w kwestii wydajności smartfona. Wykorzystuje on procesor Snapdragon 8 Gen 2, 12 GB RAM LPDDR5X i pamięć na dane UFS 4.0, zapewniającą rewelacyjne podwojenie prędkości w stosunku do UFS 3.1 (4 200 MB/s odczytu i 2 800 MB/s zapisu). Nowy czip pozwala także na znacznie lepsze zarządzanie temperaturą w trakcie grania.
Pro jest również platformą startową dla nowego, niestandardowego interfejsu MIUI 14 na Androidzie 13. To dobrze zoptymalizowana wersja pod kątem szybkości, ale także agresywnie zamykająca aplikacje działające w tle, co powoduje problemy z terminowym dostarczaniem powiadomień push. Dobrze byłoby, aby Xiaomi w końcu pozwoliło na skuteczne zarządzanie tą funkcją.
13 Pro jest dostarczany z baterią o pojemności 4 820 mAh – trochę mniej niż typowy flagowiec (5 000 mAh). Pomimo to pozwala on na ok. 19 godzin przeciętnego użytkowania i 10 godzin streamingu filmów. Przewodowe ładowanie 120 W sprawia, że uzupełnienie baterii od 0 do 100% trwa zaledwie 30 minut. Dostępne jest ładowanie bezprzewodowe 50 W, a telefon może również działać jako bezprzewodowy powerbank z mocą 10 W.
Pod względem dźwięku Xiaomi 13 Pro traci markę Harman-Kardon, ale nadal ma dobrej jakości system głośników. W telefonie nie ma natomiast gniazda słuchawkowego 3,5 mm.
Pomimo kilku wymienionych w tekście minusów, Xiaomi wykonało dużo fajnej pracy ze swoim flagowcem. Pozostaje jednak pytanie: kto kupi go w cenie 6 300 złotych? Za takie pieniądze można nabyć Apple iPhone 14 Pro ze wspaniałą platformą iOS, genialną dla twórców Sony Xperię 1 IV, Vivo X90 Pro Plus z podobnie zaawansowanym aparatem i lepszym oprogramowaniem, Samsunga Galaxy S23 Ultra z obsługą S Pen, Samsung UI, większą baterią i teleobiektywem z zoomem czy Google Pixel 7 Pro… bo 2 500 PLN więcej za Xiaomi 13 Pro to po prostu bardzo dużo za telefon, który pomimo zalet nie jest liderem w żadnej kategorii.
Specyfikacja
- CENA 6 299 PLN
- WYŚWIETLACZ 6,7” Samsung OLED LTPO4 120 Hz
- PROCESOR Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, 4 nm (TSMC)
- RAM 12 GB LPDDR5
- MIEJSCE NA DANE 256 GB (UFS 4.0)
- BATERIA 4 820 mAh
- WYMIARY 163 x 74,6 x 8,38 mm
- WAGA 229 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Xiaomi zrobiło swój najlepszy telefon, ale kto go kupi?
Plusy
Świetna żywotność baterii i szybkie ładowanie. Nowy układ Snapdragon o imponującej wydajności. 1-calowy aparat…
Minusy
…który potrafi za mocno nasycić kolory. Aparat do selfie. Oprogramowanie MIUI zakłócające powiadomienia. Kosmiczna cena.