Tiguan już od pierwszej generacji stanowił ciekawy przypadek w ofercie Volkswagena. Był to bowiem na pozór zwyczajny SUV segmentu C, którego gama silnikowa przywodziła jednak na myśl jazdę sportową, a wyposażenie obiecywało możliwość wyjechania poza utwardzone drogi. Takim ewenementem pozostaje on zresztą do dzisiaj, pokazując, że da się stworzyć SUV-a, który pozostanie atrakcyjny dla mieszczuchów, jednocześnie nie będąc aż tak… miejskim.
Spójrzmy na samą jednostkę pracującą pod maską Tiguana. Dwulitrowy silnik benzynowy o mocy 230 KM obiecuje przyspieszenie do setki w imponujące 6,3 sekundy. Towarzyszy mu siedmiobiegowy automat i napęd na obydwie osie 4MOTION, a w samochodzie testowym również progresywny układ kierowniczy. Konfiguracja ta sprawdziła się w każdych warunkach testowych: w mieście pewnie przemieszczałem się po wąskich ulicach, w trasie nigdy nie zabrakło mi mocy do wyprzedzania, a wysoki kąt natarcia i sprężyste, adaptacyjne zawieszenie przydały się podczas wyjazdu w teren.
Samochód fantastycznie trzyma się drogi, chętnie przyspiesza i dobrze wybiera nierówności. Co prawda w trybie Eco skrzynia ma tendencje do powolnej zmiany biegów, ale na szczęście nie szarpie ona na tyle mocno, by miało to negatywny wpływ na przyjemność i pewność jazdy. Osobiście najbardziej polubiłem tryb Sport, gdzie mimo wysokiej pozycji za kierownicą mogłem idealnie wyczuć auto. Oczywiście jest on okupiony wyższym spalaniem – po „zaszaleniu” zobaczyłem zużycie równe 13,2 l/100 km! W trybie Eco i przy rozsądnej jeździe wartość ta spada do poniżej 10 l/100 km.
Testowy samochód obfitował także w systemy bezpieczeństwa. Już w podstawie otrzymujemy Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania i asystenta rozpoznającego zmęczenie kierowcy, a w pakietach dodatkowych możemy dobrać na przykład HUD, rozpoznawanie znaków drogowych oraz system Area View, czyli układ kamer pozwalających obserwować otoczenie auta. Ten ostatni wydał mi się szczególnie przydatny w mieście, ponieważ Tiguan jest po prostu duży. Bryła pojazdu jest proporcjonalna i estetyczna, ale nie da się ukryć, że to jeden z większych przedstawicieli segmentu C.
Wnętrze SUV-a przywodzi na myśl pokrewne modele sygnowane przez Škodę i Seata – wykonane z dbałością o szczegóły, przemyślane i przestronne. Samochód testowy został wyposażony w pakiet stylistyczny R-Line, który zawierał sportową, skórzaną kierownicę, poszerzone progi i aluminiowe nakładki. Elementy te wprowadzały do kabiny odrobinę świeżego, sportowego charakteru.
Miejsca w Tiguanie jest naprawdę dużo, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Fotele pokryte były skórzaną tapicerką Vienna; kierowca i pasażer dodatkowo otrzymują do dyspozycji elektryczną regulację oparć w 12 kierunkach, podparcie odcinka lędźwiowego i podgrzewane siedzenia. Mimo tego, że fotele od Volkswagena należą do tych twardszych, za kierownicą Tiguana siedziało mi się wygodnie również w dłuższej trasie. Miło wspominam korzystanie z systemu nawigacji Discover z 9,2 calowym ekranem dotykowym oraz wsparciem dla Apple CarPlay i Android Auto. Jest prosty, intuicyjny i przejrzysty – naprawdę niczego więcej mi do szczęścia nie potrzeba.
Na koniec zajrzyjmy jeszcze do przestronnego bagażnika, gdzie do dyspozycji otrzymujemy 615 litrów przy rozłożonych tylnych fotelach, a maksymalnie 1655 l. Przestrzeń bagażowa ma regularne kształty i niski próg, co umożliwia łatwy załadunek ciężkich walizek, szczególnie, gdy samochód wyposażony będzie w system bezdotykowego otwierania i zamykania klapy.
Tiguan z silnikiem 2.0 TSI 230 KM dostępny jest w wersjach Offroad i Highline, których ceny zaczynają się od 178 890 PLN; dobranie co ciekawszych pakietów wyposażenia szybko wywinduje cenę powyżej 200 tysięcy. Nie da się ukryć, że auto od Volkswagena jest droższe od wielu kolegów w segmencie, ale spójrzmy prawdzie w oczy – Škoda Kodiaq czy Seat Ateca nie czują się w terenie tak dobrze jak Tiguan.
Specyfikacja
- Cena 222 830 PLN
- Prędkość maksymalna 228 km/h
- 0-100 km/h 6,3 sekundy
- Silnik 2.0 TSI 4MOTION
- Moc 230 KM
- Moment obrotowy 350 Nm
- Średnie zużycie paliwa (wg producenta) 9,2 l/100 km
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
W modelu Tiguan Volkswagenowi udała się niełatwa sztuka – stworzył on uniwersalny samochód do jazdy w mieście, w trasie i w terenie.
Plusy
Pewny, bezpieczny i niezawodny model jazdy. Atrakcyjna stylistyka. Przestronne, ładnie wykończone wnętrze i bagażnik. Bardzo dobre multimedia.
Minusy
Bardzo wysokie spalanie. Drogie pakiety wyposażenia.