Jeśli profesjonalnie lub amatorsko zajmujesz się fotografią, na pewno wiesz, jak ważny jest odpowiedni nośnik, na którym możesz przechowywać swoje zdjęcia. Sprawdźmy, czy warto powierzyć swoje cenne fotki dyskowi Extreme Portable SSD od SanDiska.
Pierwszy kontakt z gadżetem wypada pozytywnie. Mimo niewielkich rozmiarów sprawia on wrażenie solidnego – obudowa spełnia standard IP55, a także chroni urządzenie przed wstrząsami. Dyski SSD są mniej wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne niż HDD, ale ochrona przed upadkiem z wysokości 2 m zawsze się przyda.
Dysk ma jedno złącze USB-C. Za jego pomocą można podłączyć go do komputera z Windowsem lub macOS. Dołączony do zestawu przewód USB-C ma odczepianą przejściówkę do USB 3.1, ale chyba lepiej zainwestować we własny kabel – ze względu na małe rozmiary łatwo go zgubić.
Extreme Portable SSD dostępny jest w czterech wariantach pojemności, od 250 GB do 2 TB. Niezależnie od pamięci wewnętrznej, wszystkie dyski charakteryzują się wysoką prędkością odczytu do 550 MB/s i szybkością przesyłania danych rzędu 10 Gb/s, dzięki czemu nadają się do sprawnego przerzucania dużych plików graficznych i nagrań w jakości 4K. Dodatkowo dzięki oprogramowaniu szyfrującemu SanDisk SecureAccess można na nich stworzyć osobny, chroniony hasłem folder. To szczególnie przydatne, jeśli często korzystamy z cudzych komputerów.
Cena Od 400 PLN
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Na wyprawę fotograficzną warto zabrać ze sobą SanDisk Extreme Portable SSD.
Plusy
Wytrzymały i szybki dysk SSD z możliwością szyfrowania plików.
Minusy
Odczepiany przewód USB z przejściówką łatwo zgubić.