Pierwsze inteligentne głośniki z serii Amazon Echo i Google Home były stworzone przede wszystkim z myślą o wirtualnych pomocnikach – Alexa i Asystent Google wyszukiwali dla nas informacje, wykonywali połączenia telefoniczne i opowiadali dowcipy, a odtwarzana przez nich muzyka… no cóż, przynajmniej można było rozpoznać, jaka piosenka akurat leciała.
Trend podchwyciło wielu innych producentów audio, w tym takich, którzy na audiofilskich rozwiązaniach zjedli zęby. Dopiero wtedy Google i Amazon zauważyli, że oprócz samej możliwości odtwarzania muzyki, warto zadbać także o jej brzmienie.
Nest Audio jest bezpośrednim następcą Google Home, wyposażonym we wsparcie dla Asystenta Google i ulepszone przetworniki. To niewielki sprzęt, mierzący jedynie 17,5 cm wysokości i 12,4 cm szerokości; grubość głośnika w najszerszym punkcie to 7,8 cm. Dzięki temu powinien całkiem nieźle wpasować się w prawie każdy wystrój wnętrza. Estetyczne, materiałowe pokrycie uzupełnia plastikową obudowę, wykonaną w 70% z materiałów z recyklingu.
Jedynym minusem, jaki zauważyliśmy, były przyciski sterowania. Po spojrzeniu na zdjęcia na usta samo ciśnie się pytanie „zaraz, jakie przyciski?”, które nie jest bezzasadne, ponieważ kontrolki są… całkowicie niewidoczne. Aby zwiększyć głośność Nest Audio, możemy dotknąć prawej krawędzi urządzenia, i lewej, by ją zmniejszyć, a stuknięcie palcem górnej części wstrzymuje i wznawia odtwarzanie. Na urządzeniu nie znajdziemy jakiejkolwiek wskazówki, które informowałaby o obecności tej funkcji. By ją odkryć, musieliśmy zajrzeć do instrukcji. W Europie głośnik dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych, szarej i czarnej; zielony, błękitny i różowy wariant trafiły jedynie na rynek amerykański.
Słodkie tony
Jak wspomnieliśmy na wstępie, jakość dźwięku staje się coraz ważniejszym aspektem inteligentnych głośników. Nest Audio został wyposażony w mocniejsze przetworniki, co Google podkreśliło w samej nazwie urządzenia.
W praktyce głośnik brzmi poprawnie. Soprany potrafią być detaliczne i wyróżniają się na tle reszty miksu, ale czasami nieprzyjemnie zgrzytają i piszczą. Co prawda nie zauważyliśmy tego w każdym utworze, ale gdy Nest Audio zaczyna mieć problemy z odtwarzaniem, to już na całego. Basy brzmią akceptowalnie, są wyraziste i dynamiczne, chociaż niezbyt precyzyjne. To jednak nic nowego w przypadku niewielkich głośników – sprzęt po prostu nie ma miejsca do wyrzucenia z siebie niskich tonów.
Najmniej przypadła nam do gustu średnica, płaska i jakby wypruta z energii. W efekcie większość odtwarzanych piosenek wywoływała w nas pewien niedosyt; z jednej strony miały one trochę rytmicznych basów i wyraźnych sopranów, ale średnie tony kompletnie gubiły się w zalewie innych dźwięków. Dogłębnie odczuliśmy to podczas słuchania kompozycji fortepianowych, gdzie dźwięk wybrzmiewał w wysokich partiach, po czym nagle ginął, jakby ktoś nakrył głośnik ciężką płachtą.
Google twierdzi, że odtwarzanie samodzielnie dostosowuje się do warunków otoczenia i automatycznie zmienia ustawienia EQ w zależności od tego, czy słuchamy muzyki czy podcastów. Te drugie prezentowały się lepiej, ale wciąż niezbyt rewelacyjnie. Z drugiej strony, większość popularnych, zasobnych w basy utworów z pierwszych miejsc list przebojów brzmiała całkiem nieźle.
Nie należy zapominać o najważniejszych funkcjach Nest Audio, tych związanych z zarządzaniem smart home. Tutaj do dyspozycji otrzymujemy kilka mikrofonów, z dużą dokładnością zbierających dźwięk z całego pomieszczenia, oraz fizyczny przycisk umożliwiający ich wyłączenie.
Asystent Google sprawdza się tu znakomicie; pomiędzy wypowiedzeniem komendy „Hej, Google” a jej przyjęciem, mija zaledwie chwila, zaś sprzęt rozpoznaje polecenia nawet wtedy, gdy w pomieszczeniu panuje spory hałas. Urządzenie jest kompatybilne z Chromecastem, więc dodatkowo możemy strumieniować do niego zawartość ze smartfona, tabletu czy laptopa.
Nest Audio to wyraźny krok naprzód dla inteligentnych głośników Google, chociaż pod względem brzmienia to zaledwie przeciętna propozycja. Osoby, które posiadają w domu system smart home oparty o Asystenta, nie będą zawiedzione. Jeśli natomiast marzymy o mocnym, szczegółowym brzmieniu, to zdecydowanie nie jest głośnik dla nas.
Specyfikacja
- Cena 530 PLN
- Przetworniki woofer 75 mm + tweeter 19 mm
- Procesor A53, czterordzeniowy, 1,8 GHz
- Łączność Chromecast, Wi-fi 5, Bluetooth 5
- Asystent głosowy Asystent Google
- Wymiary 175 x 124 x 78 mm
- Waga 1,2 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Nest Audio wygląda dobrze, brzmi dostatecznie i zna kilka przydatnych sztuczek z dziedziny smart home.
Plusy
Kompaktowy, elegancki design. Szybkie działanie Asystenta Google. Ulepszona jakość dźwięku…
Minusy
…która wciąż pozostawia sporo do życzenia. Niewygodne przyciski-widmo.