Kiedy po raz pierwszy rozpakowałem Celexon Professional Plus Battery-Powered, moją uwagę przyciągnął fakt, że to sprzęt, który nie wygląda jak kolejny „kawałek technologii” do powieszenia na ścianie, a bardziej element architektoniczny. Smukła, biała kaseta z subtelną listwą obciążającą nie od razu zdradza, że jest ekranem projekcyjnym – jest to raczej dyskretny detal, który wtapia się w otoczenie. I w tym być może tkwi pierwszy urok tego modelu.
Wariant Battery-Powered jest bezprzewodowy – nie ma więc mowy o kablu, który nieestetycznie biegnie wzdłuż ściany do gniazdka. Wszystko dzięki wbudowanemu akumulatorowi, który pozwala korzystać z ekranu tam, gdzie chcemy, a nie tam, gdzie każe nam instalacja elektryczna. Producent obiecuje około 500 cykli rozwinięcia i zwinięcia na jednym ładowaniu, co w praktyce przekłada się na rok działania przy domowym użytkowaniu. Podczas testów ładowałem go tylko raz – proces jest banalny, z ładowarką USB i małą diodą informującą o pełnym poziomie energii. Po osiągnięciu pełnego stanu ekran sam odcina zasilanie, co chroni baterię przed przeładowaniem.
Sterowanie odbywa się za pomocą pilota radiowego z trzema przyciskami: zwijanie, rozwijanie i stop. Pilot działa niezawodnie, a wbudowany odbiornik RF eliminuje potrzebę dodatkowych modułów. W razie zgubienia pilota pozostają fizyczne przyciski na obudowie, więc trudno tu o sytuację, w której zostaniemy z rozwiniętym ekranem i bez możliwości schowania go. Silnik pracuje płynnie, cicho i z prędkością, która sprawia, że proces rozwijania wygląda elegancko – w kinie domowym ma to znaczenie, bo nie wprowadza nerwowego, mechanicznego hałasu w moment, w którym wszyscy już czekają na start seansu.
Biała tkanina pozwala na uzyskanie naturalnego obrazu, pozbawionego sztucznego rozjaśniania, a jednocześnie z doskonałym kontrastem.
Najważniejsze jednak w ekranie jest to, co widać po jego rozwinięciu. Matowa, biała tkanina typu D o współczynniku odbicia światła 1,1 pozwala na uzyskanie naturalnego obrazu, pozbawionego sztucznego rozjaśniania, a jednocześnie z doskonałym kontrastem. Struktura materiału jest na tyle drobna, że spokojnie obsłuży zarówno projektory Full HD, jak i 4K czy nawet 8K – co sprawia, że kupując ten model, inwestujemy w przyszłość. Kąt widzenia wynosi około 155°, więc nawet przy większej widowni w salonie czy sali konferencyjnej nikt nie poczuje się „poszkodowany” przez siedzenie nieco z boku. Ważny jest też czarny, nieprzepuszczalny tył ekranu, który skutecznie eliminuje przebicia światła z tyłu – w testach pozwalało to uzyskać czysty, wyraźny obraz nawet w ciągu dnia, przy częściowo zasłoniętych oknach.
Testowałem go w dwóch scenariuszach. W kinie domowym rozwijałem ekran z sufitu w salonie, gdzie na co dzień króluje telewizor, ale w weekendy zamieniam przestrzeń w prawdziwą salę kinową. Dzięki bezprzewodowej konstrukcji i braku kabli nie musiałem iść na kompromisy w wystroju – po zrolowaniu ekran znikał z pola widzenia, a salon wracał do swojej codziennej roli. W biurze coworkingowym zainstalowaliśmy go tymczasowo w sali spotkań – montaż był szybki, a mobilność pozwoliła po kilku dniach przenieść ekran do innej sali bez żadnych problemów.

Celexon ma szeroką ofertę ekranów projekcyjnych i Professional Plus Battery-Powered dostępny jest w różnych formatach: 1:1, 4:3, 16:9 oraz 16:10, w wariantach wielkościowych od 160 x 90 do nawet 300 x 169 cm. Cena wersji z baterią zaczyna się od 2 200 PLN, ale jeśli nie przeszkadza nam model z przewodowym zasilaniem, cena ta zmniejsza się aż o 1 000 PLN. Jeśli zaś nie potrzebujemy optymalizacji dla obrazu 4K, możemy wybrać opcję bez Plusa w nazwie, na której zaoszczędzimy kolejnych 200 PLN. Łącznie producent ma kilkanaście wariantów samych ekranów elektrycznych w zależności od budżetu i wymagań. Jednak to właśnie Professional Plus Battery-Powered wydaje się być najlepszym, a zarazem najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem dla większości użytkowników domowych, przynajmniej tych, którzy nie zamierzają demolować sufitu w domu czy przeprowadzać małego remontu, by móc zamontować ekran Professional Plus w wariancie do zabudowy sufitowej.
Jedyną rzeczą, jakiej naprawdę brakuje mi w produkcie Celexon jest lifestylowy charakter. Coś, w czym nie specjalizuje się obecnie żaden producent ekranów projekcyjnych. Bardziej designerski wygląd, możliwość kontrolowania za pomocą aplikacji, czy, idąc jeszcze dalej, opcja integracji z takim standardem jak Matter, by móc tworzyć scenariusz pokroju „wyłącz światła, gdy ekran jest wysuwany”. Byłby to ukłon w stronę fanów elektroniki prawdziwie użytkowej, ale i smart home.
Podsumowując wrażenia z testu – Celexon Professional Plus Battery-Powered to ekran, który wysoko stawia poprzeczkę w kontekście wygody w projekcji. Łączy w sobie jakość obrazu na poziomie profesjonalnym, solidność wykonania i pełną swobodę montażu. Jest cichy, szybki, estetyczny i przygotowany na obecne standardy obrazu i te, które dopiero staną się powszechne. Sprawdzi się w salonie, biurze, sali konferencyjnej i na eventach – wszędzie tam, gdzie liczy się jakość, ale też pierwsze wrażenie.
Specyfikacja
- CENA Od 2 199 PLN
- KĄT WIDZENIA POZIOMEGO 155°
- WYMIARY 177 x 10,7 x 9,7 cm
- WAGA 10,52 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Solidność, która zagwarantuje nie tylko świetny obraz, ale też satysfakcję z użytkowania.
Plusy
Pełna mobilność i brak kabli. Wysoka jakość obrazu. Cicha, płynna praca silnika. Szeroka gama rozmiarów.
Minusy
Projekt mógłby być bardziej designerski. Brak dodatkowych funkcji.