Ponad 5 milionów nabywców w pierwszy weekend po premierze. Czy nowy iPhone spełnił pokładane w nim nadzieje?
Piąty iPhone był najbardziej wyczekiwanym mobilnym gadżetem Apple od czasu premiery iPhone?a 4 ? model 4S oferował bowiem jedynie kilka pomniejszych usprawnień ? i swoim przybyciem miał zwiastować niemałą rewolucję. W międzyczasie jednak byliśmy świadkami smartfonowego trzęsienia ziemi, gdyż rywale giganta z Cupertino wypuścili na rynek urządzenia mogące zawstydzić nawet samego iPhone?a.
Jak więc najnowszy produkt Apple wypada w zestawieniu ze swoją konkurencją? Zacznijmy może od obudowy, której zmiana odczuwalna jest od pierwszego kontaktu z urządzeniem. Przy 112 g wagi, iPhone 5 to najlżejszy model spośród wszystkich iPhone?ów w historii ? waży o 20% mniej niż 4S, 16% mniej niż Samsung Galaxy S3 i jest o 14% lżejszy od HTC One X. Niebagatelną rolę odgrywa tutaj konstrukcja wykonana z anodyzowanego aluminium. Szklane paski na górnej i dolnej części telefonu dodają mu bardziej luksusowego charakteru, ale ich główną funkcją jest dbanie o niczym niezakłócony sygnał. Nikt z nas nie chce chyba bowiem powrotu niesławnej afery z anteną?
Pomimo grubości 7,6 mm, iPhone 5 nie jest już najcieńszym smartfonem na świecie ? w chwili gdy powstaje ten tekst, 7-milimetrowe HuaweiAscend P1 S, Oppo Finder i ZTE Athena z dumą dzielą ten zaszczytny tytuł. Nie jesteśmy jednak przekonani, czy ten wagowy wyścig jest dobrą rzeczą. Oczywiście chcemy, by urządzenia mobilne były lekkie i cienkie, ale tym co porwało nas w poprzedniej iGeneracji był nowoczesny i atrakcyjny design, przy którym zachowane było wrażenie, że ma się w kieszeni coś konkretnego i solidnego (bez podtekstów).
Nowy ekran o przekątnej 4 cali wpisuje się w tendencję do umieszczania w telefonach większych wyświetlaczy ? dzięki temu nowy iPhone urósł do 123,8 mm wysokości przy zachowaniu swojej szerokości wynoszącej niezmiennie 58,6 mm. Wciąż mamy tutaj Retinę, tym razem pracującą w rozdzielczości 1136×640 przy 326 ppi. Poza większą ilością miejsca na wyświetlanie aplikacji (zyskujemy dodatkowy pasek), ekran jest jaśniejszy i bogatszy w kolory niż ten obecny w modelu 4S.
Jego największą zaletą jest fakt, że będziesz mógł zobaczyć więcej i jeszcze bardziej wyraźnie. Strony internetowe są dłuższe, filmy szersze i widać o wiele więcej podczas wykonywania zdjęć/kręcenia materiału video. Większe wymiary wykorzystują również aplikacje Apple, które zostały pod tym względem bardzo dobrze zoptymalizowane. Nieprzystosowane programy wyświetlane są w letterboxie, ale znając życie aktualizacja załatwi szybko tę kwestię. Nie trzeba chyba wspominać, że zarówno iTunes jak i AppStore zostały w pełni zoptymalizowane do współpracy z nowym ekranem.
Dla doświadczonych posiadaczy iPhone?ów wydłużenie telefonu może na początku wydawać się nieco dziwne w odbiorze, ale jeśli tylko nie posiadają bardzo małych dłoni, przesiadka na nowy model już po krótkiej chwili staje się bezbolesna. W przypadku gdy miało się już okazję pobawić Samsungiem S3, HTC One X lub Nokią Lumia 900, iPhone 5 może (choć nie musi) być odebrany jako nieco przymały.
?Dlaczego więc Apple nie zrobiło większego ekranu?? ? zapytacie pewnie. Jedna z teorii mówi, że przed świętami ukaże się iPad Mini, który by odróżnić się od innych produktów, powinien posiadać przekątną ekranu wynoszącą kompromisowe 7,85 cala. Tylko wtedy miałby szansę na status gadżetu wartego kupna ze względu na swoją atrakcyjność wyrażoną w niespotykanym dotąd wymiarze wyświetlacza.
Czas na parę słów o wtyczce Lightning. Podczas naszego testu nie odczuliśmy jakiejś oszałamiającej różnicy w prędkości przesyłu danych przez kabel, ale zdecydowanie wolimy nową, o wiele mniejszą końcówkę. Niestety podczas testu nie dane nam było wejść w posiadanie przejściówki Lighting/30-pin, wobec czego nie mogliśmy sprawdzić jak radzi ona sobie ze współpracą z istniejącymi już akcesoriami. Wiemy, że jej koszt oscyluje w okolicach 130 PLN i zdajemy sobie sprawę, że bez niej komfort korzystania z iPhone?a 5 może ulec pogorszeniu. Boleśnie pokazuje to również aktualną bezużyteczność przewodów i adapterów USB/30-pin, które gromadziliśmy do tej pory.
Kolejnym efektem miniaturyzacji Nowego iPhone?a jest przesunięcie wejścia słuchawkowego na spód urządzenia. Jest to mała zmiana, mająca zarówno wady, jak i zalety. Plusem jest fakt, że przewód słuchawek ma teraz prostą drogę z naszej kieszeni, wszak większość osób chowa do niej smartfona zaczynając od jego górnej części. Z drugiej strony posunięcie to okazuje się nietrafione, gdyż podczas trzymania telefonu w standardowej pozycji, kabel słuchawek może kolidować z nagłym ruchem ręki. Do wszystkiego idzie się jednak przyzwyczaić ? kwestia gustu.
Wbudowane stereofoniczne głośniki dużo zyskały w nowym sprzęcie, dzięki czemu autobusowy terroryzm w postaci puszczania kawałków Skrillexa nabiera innego wymiaru. Wystarczy zrobić porównanie iPhone?a 5 i 4S, by już po chwili przekonać się, że ten pierwszy oferuje o wiele głębsze i wyraźniejsze brzmienie.
W kwestii wydajności także widać znaczną poprawę, głównie dzięki ulepszonemu procesorowi A6. Aplikacje wczytują się szybciej, filmy wyświetlane są deczko płynniej, a przetwarzanie obrazu i dźwięku zabiera mniej czasu. Sądzimy, że nowy układ pokaże swój pazur przy obsłudze nowych aplikacji, ale w chwili testu nie mieliśmy dostępnej żadnej gry zoptymalizowanej pod kątem A6 ? na ostateczny osąd wzrostu poziomu mocy będziemy więc musieli poczekać do czasu, aż developerzy stworzą odpowiedni software.
Tylna kamera iSight dalej imponuje, umożliwiając robienie wspaniałych zdjęć nawet w bardzo jasnych warunkach. Otrzymaliśmy większy wirtualny przycisk migawki, dodatkowo ulepszono nieco stabilizację obrazu. Oprócz tego możesz teraz wykonywać zdjęcia podczas rejestrowania materiału filmowego. Ulepszono algorytm kompresji video, redukując rozmiar zapisywanych nagrań bez znaczącej utraty ich jakości, dzięki czemu lepiej spełniają się one w roli e-mailowych załączników. Zdjęcia wykonywane przy kiepskim oświetleniu także nabrały zupełnie nowego wyrazu. Dużym ulepszeniom poddano przednią kamerę, która od teraz może nagrywać filmy w rozdzielczości 720p z autofokusem, w wyniku czego rozmowy przez FaceTime lub Skype?a są o wiele bardziej przejrzyste i komfortowe.
Interesującym rozwiązaniem jest opcja robienia zdjęć panoramicznych. Choć konkurencyjne telefony posiadają już ją od jakiegoś czasu, to trzeba przyznać, że w smartfonie Apple sprawuje się ona wyjątkowo intuicyjnie i poza drobnymi niedociągnięciami pozwala na uzyskanie naprawdę niezłych rezultatów.
iPhone 5 przybył na salony wyposażony w iOS 6. W chwili obecnej ciężko jednak wyłapać jakieś unikalne różnice w jego działaniu na nowym smartfonie i modelu 4S. Każda funkcja systemu ? m.in. nawigacja, Passbook, PhotoStream, Facetime, ulepszona Siri czy integracja z Facebookiem ? na obu telefonach zachowuje się niemal identycznie i trudno mówić tu o jakimś wyjątkowym kroku naprzód. Co więcej, dla osób posiadających model 4S może być to argument za powstrzymaniem się od zakupu nowszego smartfona. Jeśli jednak twórcy aplikacji zaczną wykorzystywać przewagę lepszego procesora i ekranu, sytuacja może ulec diametralnej zmianie. W przypadku najbardziej chyba oczekiwanej nowości iOS 6 w postaci Map Apple, wrażenia są dość ?mieszane?, a dowiecie się o nich z ramki obok.
Niewątpliwie interesująca jest aplikacja Passbook. Wpisują się do niej podmioty świadczące usługi ? użytkownik zaś nabywa możliwość ściągnięcia lotniczych przepustek, biletów do kina czy kuponów na popularne ostatnimi czasy zakupy grupowe. Choć pomysł sam w sobie brzmi bardzo atrakcyjnie, to podejrzewamy jednak, że zanim nasze rodzime firmy zaczną z niego masowo korzystać, upłynie dużo czasu.
W przypadku sieci 4G LTE ogromnie ubolewamy, że nie udało nam się przetestować jej możliwości (patrz ramka obok), ale jesteśmy przekonani, że dzięki niej (oraz nowemu procesorowi A6) korzystanie z mobilnego internetu nabierze zupełnie innego wymiaru.
Na pocieszenie trzeba tutaj powiedzieć, że łączność przez sieć 3G działa o wiele lepiej i odczuwalna jest tu znacznie szybsza transmisja danych. Nie wypada nie wspomnieć również o implementacji dwupasmowego Wi-Fi N ? odbierany sygnał jest teraz o wiele bardziej stabilny.
Choć benchmarki mówią co innego, w naszym teście nie odczuliśmy, by żywotność baterii różniła się aż tak bardzo od tej obecnej w iPhone 4S. Tak czy siak wypada się jednak cieszyć, że większy ekran i mocniejsza specyfikacja nie wpłynęły w ogóle na czas pracy urządzenia. Przy standardowym użytkowaniu uwzględniającym oglądanie filmów, słuchanie muzyki, kilka rozmów i chwilę surfowania po internecie bateria wytrzymuje około dnia. Wynik ten z pewnością zmodyfikowałaby zabawa z 4G, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę raczkujący stan tej technologii w Polsce ? innymi słowy: częste próby złapania sygnału są w stanie przyczynić się do szybszego rozładowania baterii.
Jedną z najcieplej przywitanych nowinek są bez wątpienia dołączane do iPhone?a 5 słuchawki. Oczywiste jest, że kupione oddzielnie high-endowe nauszniki mogą brzmieć lepiej, ale nowe EarPody oferują zadziwiająco dobrą jakość dźwięku jak na ? jakby na to nie patrzeć ? darmowy dodatek.
Ceny nowego iPhone?a w każdej dostępnej wersji (16 GB, 32 GB i 64 GB) nie należą niestety do najniższych. W dużym stopniu kwota, jaką trzeba będzie na niego wydać, uzależniona jest od operatora danej sieci. Jeśli zaś chodzi o zakup smartfona bez umowy abonenckiej, to iPhone 5 bez wątpienia będzie nas kosztował o wiele więcej niż telefony konkurencji.
Jak więc ocenić najnowsze urządzenie Apple? Nie mamy żadnych wątpliwości, że iPhone 5 jest pięknym gadżetem i zarazem najlepszym iPhonem wyprodukowanym do tej pory. Nie negujemy również możliwości, że jest on w stanie być najlepiej sprzedającym się produktem firmy z Cupertino. To – czego nie można jednak nie zauważyć, to fakt, że w bieżącym roku sporo się zmieniło i najnowsze modele smartfonów z Androidem/Windows Phone nie są już ?chłopcami do bicia?, a ich użytkownicy krótko po premierze smartfona Apple mogli powiedzieć: ?Mój telefon też to potrafi?. Nie można jednak odebrać Apple niewątpliwego otarcia się o idealne połączenie jakości i funkcjonalności.
Biorąc pod uwagę, że model 4S z zainstalowanym iOS 6 funkcjonuje niemal tak samo jak iPhone 5, a telefony z Androidem oferują podobne możliwości za o wiele mniejsze pieniądze, naszym zdaniem nie wszyscy rzucą się do sklepów po nowego smartfona Apple. Jest dobry, nawet bardzo dobry, ale w żadnym wypadku nie funkcjonuje w naszej świadomości jako najlepsze urządzenie tego typu dostępne obecnie na rynku.
OD 3 100 PLN, WWW.APPLE.COM/PL
SPECYFIKACJA
OS iOS 6
WYŚWIETLACZ 4 cale, 1136×640, 326 ppi
PROCESOR/RAM A6/1 GB
KAMERA TYŁ 8 Mpix/1080p
KAMERA PRZÓD 1,2 Mpix/720p
PAMIĘĆ 16/32/64 GB
ŁĄCZNOŚĆ 3G, 4G LTE, HSPA+, DC-HSDPA, N Wi-Fi, Bluetooth 4.0
BATERIA 8 godzin
WYSOKOŚĆ 123,8 mm
SZEROKOŚĆ 58,6 mm
GRUBOŚĆ 7,6 mm
WAGA 112 g
SUCHE FAKTY
TYLNA KAMERA
Aluminiowy tył obudowy skrywa aparat 8 Mpix z lampą błyskową.
KLUCZOWE PARAMETRY
7,6 mm grubości oraz 112 g wagi ? iPhone 5 jest lżejszy od modelu 4S.
PRZEDNIA KAMERA
720p wraz z funkcją detekcji twarzy.
EKRAN
4 cale w proporcji 16:9 i 1136×640 przy 326 ppi.
GNIAZDO SŁUCHAWKOWE
Przesunięte na dół urządzenia ? dla jednych zaleta, dla innych wada.
ZŁĄCZE LIGHTNING
Mniejsze i w pełni cyfrowe w stosunku do starego 30-pinowego.
ZABÓJCZE CECHY
1. 4G (ALE DLA KOGO??)
Technologia 4G LTE z pewnością zrewolucjonizuje sposób, w jaki patrzymy na kwestię mobilnego internetu. Pomimo największych chęci i wielokrotnie czynionych usilnych prób, złapanie sygnału zakończyło się niestety frustrującą porażką. Wszystko z racji faktu, że LTE w Polsce jest obecnie w powijakach, co w żadnym wypadku nie znaczy, że wkrótce i my nie otrzymamy w miarę normalnego dostępu do tego standardu. Od zaprzyjaźnionych redaktorów z Wielkiej Brytanii dowiedzieliśmy się, że mamy czego żałować ? w swoich testach osiągnęli wynik na poziomie 40 Mbps przy pobieraniu i 18 Mbps przy wysyłaniu, a ściągniecie aplikacji ważącej 20 MB zajęło im niecałe 14 sek.
2. SZYBSZY PROCESOR
A6 jest dwa razy szybszy niż układ A5 zastosowany w czwartym iPhonie. Nawigacja i obsługa wielu zadań wydaje się być nieco szybsza. Różnica jest już zdecydowanie widoczna przy obciążających sprzęt procesach, takich jak edycja fotografii czy plików video. Gdy pojawi się więcej zoptymalizowanych aplikacji, iPhone 5 z pewnością pokaże swój pazur?
3. WIĘKSZY EKRAN
Proporcja 16:9 oznacza brak letterboxów w przypadku kompatybilnych aplikacji i większą wygodę przy przeglądaniu stron internetowych. Wyświetlacz pracujący w rozdzielczości 1136×460 przy 326 ppi jest jaśniejszy i bogatszy w kolory niż ekran obecny w iPhonie 4S. Pozwala także na prezentację dodatkowego wiersza z aplikacjami.
ZDANIEM T3
Bez dwóch zdań to najlepszy wyprodukowany do tej pory model iPhone’a, z jeszcze bardziej intuicyjnym systemem operacyjnym. Niestety nie ma tutaj aż tak wielkiego technologicznego przeskoku, jak miało to miejsce w przypadku modeli 3GS/4.
AKCESORIA
ADAPTER LIGHTNING/30-PIN
Sprawi, że akcesoria od starszego iPhone?a staną się kompatybilne ze sprzętem nowej generacji.
KNOMO MOULDED CASE
Ciekawa propozycja dla osób chcących ubrać swojego smartfona w wytrzymałe, skórzane wdzianko (około 170 PLN).
SPIDERPODIUM
Istniejący od dawna stojak do iPhone?a, który pozostał kompatybilny z jego piątym pokoleniem (około 75 PLN).
W ZBLIŻENIU
Najlepsze cechy iOS 6 oraz nasz werdykt
ULEPSZONA SIRI
Nie tylko lepiej rozpoz-naje głos, ale pozwala także wyszukać film, czy znaleźć restaurację. W Polsce jej funkcjonalność jest dość ograniczona.
INTEGRACJA Z FACEBOOKIEM
Nowy system operacyjny w pełni obsługuje twoją stronę profilową, albumy zdjęć oraz Game Center.
PASSBOOK
Przydatne rozwiązanie mające usprawiedliwić brak NFC. Upłynie jednak dużo czasu, zanim zaczną z niego korzystać polskie firmy.
PANORAMA
Przekręć swojego nowiutkiego iPhone?a, obróć się na pięcie i strzel panoramiczną fotkę o rozdzielczości do 28 megapikseli.
STRUMIEŃ ZDJĘĆ
Chcesz automatycznie podzielić się z innymi twoimi zdjęciami? Nie ma problemu. Z tą funkcją uczynisz to w szybki i prosty sposób.
FACETIME PRZEZ 3G/4G
Nie musisz już szukać hotspotówWi-Fi by pogadać sobie z ulubioną ciotką z USA ? zrób to w nowocześniejszym stylu.
OPINIA
IOS6: OCENIAMY!
Nawet jeśli myślisz, że nowe aplikacje nie porywają cię tak, jak powiedzmy rozwiązania obecne w Windows Phone 8, to i tak w przypadku iOS 6 jest na czym zawiesić oko. Nowy system operacyjny zadziwia szybkością działania, a poruszanie się po nim jest niezwykle intuicyjne. Z kluczowych nowości warto wymienić: ulepszone wiadomości e-mail, przydatniejszą Siri (ech, Polska?) i wspaniałe funkcje związane z iCloud. Zamiast map konkurencji mamy tutaj nowe Mapy Apple, które w momencie premiery okazały się dość sporym rozczarowaniem. Nie zmienia to jednak faktu, że nowy iOS w dalszym ciągu pozostaje najbardziej atrakcyjnym dla użytkownika mobilnym systemem operacyjnym.
NIECO MNIEJ ZABÓJCZA CECHA
Mapy Apple, czyli skręt w złą stronę
iPhone 4 miał problem z anteną, w modelu 4S kłopoty sprawiała bateria. Nowy iOS do spółki z iPhonem 5 muszą unieść brzemię Map, które według Apple miały stanowić alternatywę dla produktu konkurencji. Już w chwilę po premierze użytkownicy zaczęli skarżyć się na ich niedokładność, brak informacji o firmach czy środkach transportu publicznego. Niezrozumiała jest też rezygnacja z oznaczania ulic kolorem i fakt, że ich nazwy są lepiej widoczne niż nazwy danych rejonów o większej powierzchni.
Darmowa, acz podstawowa nawigacja turn-by-turn dostępna dla samochodów, rowerów i pieszych oraz trójwymiarowa opcja Flyover na niewiele się zdają w obliczu mocno kulejącej dokładności całego systemu. Warto też wspomnieć, że obie z tych funkcji działają tylko na iPhonie 5 i 4S ? posiadacze starszych smartfonów będą się musieli zadowolić ? co by tu nie mówić ? ?kiepską? aplikacją Mapy. Nie tracimy jednak całkowicie nadziei, gdyż jesteśmy przekonani, że Apple nie spocznie, dopóki nie zmaże tej brzydkiej plamy na swym honorze?
3D FLYOVER
Pomimo faktu, że wygląda wspaniale, funkcja ta cierpi przez mnóstwo błędów graficznych, w postaci lewitujących mostów czy innych ciekawych, abstrakcyjnych przekłamań. O obsłudze polskich miast nawet nie wspominamy?
ZŁE INFORMACJE
Tutaj zaczyna się prawdziwa jazda. W przypadku map Google wytyczenie najkrótszej drogi do celu było proste i najczęściej dawało zamierzony efekt. Produkt Apple ustanowił jednak nowe standardy zwodzenia ludzi na manowce, w wyniku czego o mało co nie trafiliśmy na jakiś marsz sympatyków pewnej rozgłośni radiowej…
ULICE WSTYDU
Drogi nie mają już kolorowego oznaczenia, a nazwy ulic wykonane są kłującą w oczy czcionką o zbyt dużym rozmiarze.
LEPIEJ ZAMÓW TARYFĘ?
Podczas gdy Google zapewniało informację o komunikacji publicznej, mapy Apple odsyłają użytkownika do AppStore w celu pobrania odpowiedniej aplikacji?
Opinia
Michał Lis, redaktor Magazynu T3
Po opadnięciu emocji i pierwszych testach mam poważne wątpliwości, czy cieńsza i lżejsza obudowa, większy ekran oraz nowa przednia kamera pozwolą Apple na skuteczną walkę z napierającą konkurencją. iPhone 6 będzie musiał posiadać coś naprawdę ekstra, by ponownie pewnie zasiąść na smartfonowym tronie.