Tesla zapowiadała wprowadzenie na rynek Modelu S w edycji Plaid i Plaid+ już od dobrych kilku lat. Teraz wiemy, że jedna z tych wersji nigdy nie ujrzy światła dziennego, o czym poinformował nas założyciel firmy na swoim Twitterze.
Według Elona Muska, Model S Plaid+ po prostu okazał się niepotrzebny. Testy odmiany Plaid wykazały, że samochód rozwija prędkość od zera do 100 km/h w poniżej 2 sekundy, osiąga prędkość maksymalną rzędu 320 km/h oraz może poszczycić się zasięgiem 627 km. Plaid+ miał być w zamyśle jeszcze potężniejszą wersją, ale trzeba przyznać, że przy takich osiągach trudno oczekiwać czegoś więcej od auta produkcyjnego, dopuszczonego do ruchu drogowego. Co ciekawe, strona internetowa Tesli przestała przyjmować zamówienia na ten model ze sporym wyprzedzeniem, bo już miesiąc temu.
Sam Model S Plaid radzi sobie na torach naprawdę nieźle. Zaledwie kilka dni temu internet obiegła wiadomość, jakoby samochód niedawno pobił światowy rekord na kultowym dystansie ćwierć mili (402,3 m) – przejechanie tego odcinka zajęło mu zaledwie 9,23 sekundy. Dotychczas rekordzistą w tej kategorii był Bugatti Chiron Sport z imponującym czasem 9,4 s. Obecny przy próbie bicia rekordu komik i prezenter Jay Leno zaznaczył, że obserwowali ją także eksperci z National Hot Rod Association, a imponujący wynik Tesli już wkrótce powinien trafić do oficjalnego rankingu.