Microsoft rezygnuje z udziału w Tokyo Game Show, będącym największym gamingowym wydarzeniem w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Nie od dziś wiadomo, że ojczyzna samurajów jest wyjątkowo trudnym terenem dla marki Xbox, gdyż zdecydowana większość tamtejszych graczy woli bawić się na platformach marki Sony oraz Nintendo. Najlepszym tego dowodem są ubiegłotygodniowe wyniki sprzedaży konsol – można z nich wyczytać, że Xbox One sprzedał się w liczbie zaledwie 149 egzemplarzy, podczas gdy w tym samym okresie ze sklepów zniknęło 15 000 sztuk PS4 oraz 10 000 sztuk WiiU.
W obliczu tak tragicznych statystyk decyzja Microsoftu o nie pojawieniu się na tegorocznej edycji TGS jest zrozumiała, ale ciężko oprzeć się wrażeniu, że Amerykanie praktycznie całkowicie dali już sobie spokój z Japonią i postanowili przerzucić swoje marketingowe działania na inne rynki zbytu. Na prezentację nowych gier na Xboxa One pozostaje nam więc poczekać do niemieckiego Gamescomu, który rozpocznie się w Kolonii już 5 sierpnia.