Kickstarter ponownie przyczynił się do powstania n-tej reinkarnacji gry Pong. Nie byłoby w tym nic ciekawego gdyby nie fakt, że zabawa w odbijanie kwadratowego punktu realizowana jest tutaj za pomocą… kawowego stolika.
W chwili gdy czytacie ten tekst jest już pewne, że zbiórka zorganizowana przez Gerardo Orioliego zakończyła się sukcesem, a zgromadzona z jej pomocą kwota ponad 250 000 USD pozwoli temu panu na realizację projektu, którego końcowy efekt może zyskać ogromne zainteresowanie wśród właścicieli korpo troszczących się o dobry nastrój swych pracowników.
Stolik Pong może pełnić funkcję normalnego mebla, ale mało kto będzie patrzeć na niego w takim wymiarze. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na blat, a następnie zdjąć dwa boczne elementy całej konstrukcji, by naszym oczom ukazał się wyposażony w kontrolery automat pozwalający na zabawę z legendarną produkcją autorstwa Atari. Poza oferowaniem możliwości toczenia emocjonujących pojedynków, stolik Pong dzięki portom USB będzie mógł również ładować baterie podłączonych do niego urządzeń mobilnych. A jeśli ktoś miałby ochotę na przerwę na kawę w akompaniamencie relaksującej muzyki, to z pomocą przyjdą mu wbudowane głośniki oraz moduł Bluetooth, odbierający sygnał przesyłany ze smartfona.
Wedle zapewnień producenta stolik Pong trafi do pierwszych zamawiających w grudniu tego roku. Osoby chętne na jego zakup będą mogły wybrać jedną z kilku dostępnych wersji wykończeniowych. Cena? Jedyne 1 100 USD.