Pewnego dnia będziemy mogli opowiedzieć naszym wnukom o tym, jak rynek telefonów został zrewolucjonizowany dzięki Samsungowi Galaxy Note, który zadebiutował w październiku 2011 roku. Jego 5,3-calowy ekran zaszokował wszystkich. Po upływie kilku kwartałów widać jak na dłoni, że Samsung trafił w dziesiątkę. Note stał się światowym hitem…
Urządzenie to udowodniło, że Samsung zna zachowania klientów lepiej niż Apple. Dzięki Galaxy Note, w trzecim kwartale 2013 roku Samsung sprzedał 80 milionów urządzeń tego typu. Jest to zdecydowanie lepszy wynik, niż 30 milionów sprzedanych iPhone’ów.
Samsung wyprodukował phablet jako pierwsza firma na świecie i wygląda na to, że zrobił to tak jak trzeba. Jednak sprzedaż tych urządzeń osiągnęła już szczyt. Najbardziej martwiącą dla Samsunga rzeczą jest to, że w czwartym kwartale minionego roku – czyli zaraz po premierze Galaxy Note 3 – sprzedaż phabletów zmalała.
Ostatni hitowy smartfon Samsunga zadebiutował na kilku kluczowych rynkach pod koniec września 2013 roku. Jego sprzedaż osiągnęła pułap 10 milionów w ciągu 2 miesięcy. Dlatego też analitycy oraz inwestorzy ustalili oczekiwania sprzedaży w kwartale świątecznym niżej, niż w kwartale jesiennym.
Galaxy Note 3 nie okazał się świątecznym hitem. Sukces pierwszej generacji Note pociągnął za sobą hordę chińskich i indyjskich producentów, którzy latem 2013 roku zaatakowali rynek swoimi tanimi phabletami kosztującymi poniżej 200 dolarów. Nierzadko urządzenia te kosztują nawet o 70% mniej niż Galaxy Note 3, a oferują niewiele gorszą wydajność.
Należy też zwrócić uwagę na firmy takie jak HTC, Nokia czy Sony, które przespały moment największego popytu na phablety. HTC One Max trafił na rynek tajwański we wrześniu, a Nokia 1520 zadebiutowała w listopadzie. Natomiast Sony Xperia Z Ultra trafił na rynek dopiero we wrześniu.
To w pewien sposób wyjaśnia także zadyszkę tych producentów. Spóźniły się one prawie o dwa lata oddając praktycznie cały rynek phabletów Samsungowi. Teraz wprowadziły do sprzedaży urządzenia, które pod względem jakości i ceny zajmują miejsce pomiędzy Galaxy Note a azjatyckimi producentami tych urządzeń.
Wydaje się to być zdecydowanie zbyt późno, ponieważ niezadowalająca sprzedaż Samsunga Galaxy Note 3 wskazuje, że moment największego popytu na phablety już minął.