Snapchat po raz kolejny stawia na rzeczywistość rozszerzoną. Tym razem aplikacja pozwoli nam sprawdzić, co by było, gdyby podłoga naprawdę była lawą – specjalne filtry są już dostępne dla użytkowników.
Nowa funkcja nosi nazwę Ground Transformations i pozwala na zamianę podłogi w lawę lub wodę. Wbrew pozorom jest ona bardzo zaawansowana, jak na fotograficzną zabawkę – dzięki wykorzystaniu algorytmów uczenia maszynowego analizuje ona obiekty przedstawione na zdjęciu i ich wzajemne relacje przestrzenne, by z jak największym realizmem wpasować je w nowy krajobraz. Przykładowo, stworzy ona wirtualną „wysepkę” dookoła znaku drogowego lub parkowej ławki, a podczas wypełniania obrazu wodą zadba o stosowne odbicia.
Dotychczas Snapchat koncentrował się na filtrach zmieniających wygląd – warto przypomnieć chociażby ten postarzający lub odmładzający użytkownika. Nowe funkcje mogą być próbą odzyskania nieco nadszarpniętej pozycji aplikacji na rynku. Popularność Instagrama (który zresztą radośnie kopiuje większość nowości ze Snapchata) i apek pokroju TikTok spowodowała, że Snapchat stoi w miejscu, co w dzisiejszych czasach jest równoznaczne ze znaczącymi stratami finansowymi. Czy podłoga-lawa zachęci użytkowników do powrotu?