Strategie turowe nie należą do najbardziej popularnych gier na konsolach. Pady, które świetnie radzą sobie w erpegach i bijatykach, zapewniają mniejszą precyzję, gdy trzeba wskazywać konkretne jednostki i punkty na mapie. Prawdziwym fanom gatunku to jednak nie przeszkadza, w szczególności, gdy chodzi o serię Civilization.
Rozgrywka w Civ VI opiera się na prostej zasadzie: rozbudować swoje imperium w taki sposób, by zawsze być o krok przed resztą sąsiadów. Dróg do zwycięstwa jest wiele: od dominacji technologicznej czy zawarcia umów dyplomatycznych, aż po wypowiedzenie wojen wszystkim innym państwom.
Każda cywilizacja posiada dowódcę, postać związaną z historią lub mitologią danego regionu, której specjalne umiejętności wskazują optymalny kierunek rozwoju imperium. Władca działa zgodnie z określoną polityką: religijne imperia będą z niechęcią patrzeć na działania innowierców, a te nastawione na handel odmówią współpracy z militarnymi siłami. Dodajmy do tego przemyślany system epok i prowadzenie wojen, a otrzymamy przepis na wiele zarwanych nocy – nawet w wersji bez klawiatury i myszki.
Jak gra się w Civ VI na padzie? Zadziwiająco wygodnie. Sterowanie zostało przystosowane do specyfiki pada na PS4: przyciski L2 i R2 służą do przybliżania i oddalania widoku, a dotknięcie touchpada pokazuje, co znajduje się na wybranym heksie. Do wydawania poleceń jednostkom wykorzystamy przycisk X; po jego wciśnięciu wybierzemy komendę z listy za pomocą krzyżaka. Analogicznie rozwiązano mapowanie sterowania na konsoli Microsoftu.
Wersje konsolowe działają płynnie. Pozytywnie zaskoczyły mnie krótkie czasy ładowania gry i płynność, z jaką mogłem poruszać się po mapie. Grafika jest prosta, ale czytelna, a oprawa dźwiękowa jak zawsze robi wrażenie.
Wydanie na Xboxa One i PS4 nie jest niestety kompletne. W wersji podstawowej uzupełniono je o kilka DLC, dzięki którym zagramy jako Polacy, Persowie czy Macedończycy, ale za fantastyczne, rozbudowane dodatki Rise and Fall (dla mnie absolutne „10/10”) i Gathering Storm (dodający elementy związane z klimatem i geologią) będziemy musieli sporo dopłacić. Dla fanów strategii turowych te trzy stówy będą jednak w pełni uzasadnionym wydatkiem.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Czy warto stanąć w szranki z Nuklearnym Gandhim na konsolach? Jak najbardziej!
Plusy
Civilization się nie starzeje. Wciągająca rozgrywka i bogate mechanizmy rozwoju imperium.
Minusy
Podstawowa wersja gry jest uboga w zawartość. Drogie dodatki.