Technologia składanych ekranów dopiero wchodzi do świata smartfonów, dlatego można było przewidzieć, że napotka ona na swojej drodze pewne przeszkody. Część użytkowników recenzenckich egzemplarzy Samsunga Galaxy Fold zgłosiła problemy z wyświetlaczami smartfonów.
Wśród najczęściej pojawiającego się błędu jest ten związany z usunięciem specjalnej folii ochronnej pokrywającej ekran urządzenia. Najczęściej usunięcie plastikowej warstwy to przepustka do lepszych kolorów i przyjemniejszego korzystania z wyświetlacza, jednak polimerowa osłona zastosowana w Galaxy Fold ma praktyczne zastosowanie i chroni go przed mechanicznymi uszkodzeniami podczas składania. Użytkownicy, którzy ją zdjęli, zaobserwowali poważne uszkodzenia – ekran lub jego część przestały działać i zrobiły się czarne. Samsung nie poinformował o możliwości zepsucia ekrany w wersjach recenzenckich, ale egzemplarze przeznaczone do sprzedaży będą opatrzone stosownym ostrzeżeniem.
Poza problemami związanymi z usunięciem osłony ekranu, część recenzentów doświadczyła problemów związanych z zawiasem telefonu. W niektórych przypadkach wzdłuż linii złożenia pojawił się pasek martwych pikseli, a część wyświetlacza zaczynała migotać lub wyłączać się. Zawias stanowi także miejsce, przez które do wnętrza telefonu mogą przedostawać się drobne zanieczyszczenia – w skrajnym przypadku mogą się one dostać pod ekran i spowodować jego wybrzuszenie. Samsung obiecał, że opisane powyżej problemy nie dotyczą egzemplarzy komercyjnych, a producent zbada każdy przypadek uszkodzonego ekranu w egzemplarzach przedprodukcyjnych. Galaxy Fold ma trafić do pierwszych użytkowników już pod koniec tygodnia – miejmy nadzieję, że bez tych błędów.