Gdy myślimy o pojazdach elektrycznych, Porsche raczej nie jest naszym pierwszym skojarzeniem. Nie da się jednak ukryć, że producent mocno inwestuje w technologię „elektryków”: właśnie otworzył on największy w Europie park ładowania aut elektrycznych w Lipsku.
W parku ładowania znajdziemy przede wszystkim stacje uzupełniania baterii samochodów. Aż dwanaście z nich pozwala ładować auta z mocą 350 kW (aby z niego skorzystać niezbędne jest posiadanie wtyczki ładowania CCS2), a cztery dodatkowe – 22 kW. Punkty otwarte są przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu dla posiadaczy samochodów elektrycznych wszystkich marek. Poza tym na terenie obiektu działa także sklep, salon Porsche i muzeum pojazdów historycznych; ponadto klienci mogą zapisać się na jazdy po torze wyścigowym w Lipsku. Co ciekawe, park ładowania zasilany jest wyłącznie energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych – łącznie generują one 7 MW mocy.
To pierwszy tego typu obiekt otwarty przez Porsche, ale miejmy nadzieję, że nie ostatni – jeśli sieć dostępnych punktów ładowania nie będzie się stopniowo powiększać, wielu użytkowników nigdy nie zdecyduje się na zakup samochodu elektrycznego. Samo Porsche od pewnego czasu inwestuje w ten typ napędu: już wkrótce z fabryk wyjedzie nowa generacja modelu Macan, a elektryczny Taycan zyskuje coraz więcej zwolenników. Ich entuzjazmu nie osłabiły nawet wiadomości z Florydy: kilka dni temu zaparkowany w garażu Porsche Taycan uległ samozapłonowi i doszczętnie spłonął. Przyczyny tego zdarzenia są na razie niewyjaśnione, ale na szczęście nikt nie ucierpiał w pożarze.