Czy powietrzne taksówki to przyszłość poruszania się po mieście? Tak twierdzi wiele firm, w tym Boeing, który od wielu miesięcy pracuje nad stworzeniem własnego modelu w ramach projektu NeXt. Prace idą do przodu – taksówka właśnie odbyła swój pierwszy lot testowy.
Autonomiczny pojazd pasażerski od Boeinga NeXt ma nieco ponad 9 metrów długości i 8,5 m szerokości. Jego maksymalny zasięg to 80, 5 km, a napędza go silnik elektryczny i bateria. Należy on do grupy lotniczych środków transportu określanej mianem VTOL, czyli zdolnych do pionowego startu i pionowego lądowania. Podczas lotu testowego przetestowane zostały właśnie te umiejętności: dron wzbił się w powietrze, przez chwilę unosił nad ziemią i pomyślnie wylądował. Na pełnoprawne loty przyjdzie jeszcze czas – na tym etapie inżynierowie chcą skupić się na jak najdokładniejszym dopracowaniu startu i lądowania.
To dopiero pierwszy krok na drodze do latających taksówek, ale przedstawiciele Boeinga są dobrej myśli – działający prototyp jest efektem zaledwie rocznej pracy, więc komercyjna wersja może ujrzeć światło dzienne w ciągu kilku następnych lat. Partnerem Boeinga w projekcie stworzenia powietrznych taksówek jest Uber, który planuje uruchomić usługę UberAir nie później niż za cztery lata. Szkoda, że nie poznaliśmy więcej informacji na temat ładowności drona – w portfolio projektu NeXt znajdują się także inne komercyjne bezzałogowe statki powietrzne, na przykład transportowiec, który może unieść do 230 kg ładunku.