Chociaż przyzwyczailiśmy się już do niewielkich wycięć lub wcięć w ekranie smartfona, producenci nie ustają w poszukiwaniach sposobu na ich wyeliminowanie. Tym razem swoją propozycję rozwiązania tej kwestii zaprezentowało Oppo – oto aparat ukryty pod wyświetlaczem.
Zgodnie z zapowiedziami producenta, technologia stworzona przez Oppo eliminuje dwa problemy, z którymi borykały się poprzednie generacje „ukrytych kamer”. Z jednej strony obiecuje ona wysoką jakość ekranu umieszczonego bezpośrednio nad aparatem do selfie, zaś z drugiej – odpowiednią ilość światła docierającą do matrycy, pozwalającą urządzeniu robić czytelne fotki nie tylko we wzorowym oświetleniu.
Oppo rozwiązało ten problem poprzez zastosowanie mniejszych pikseli na obszarze maskującym aparat: zachowuje to wrażenie ciągłości ekranu, jednocześnie nie blokując dostępu światła. Dodatkowo producent opracował fotograficzne algorytmy sztucznej inteligencji, które korygują ostrość, balans bieli i kolorystykę zdjęć wykonanych przednim „oczkiem”.
Nowa generacja niewidocznej kamerki to technologia koncepcyjna, a Oppo póki co nie planuje wprowadzić jej do jakiegokolwiek modelu komercyjnego. Wiadomo jednak, że nie tylko chiński producent stara się opracować własną wersję tej technologii – w zaprezentowanym niedawno ZTE Axon 30 5G pojawiła się druga generacja ukrytego „oczka”, zaś krążące po sieci plotki wskazują na to, że podobny zabieg będzie zastosowany także w nadchodzącym Galaxy Z Fold 3.