Popularna linia Nord od OnePlus, właśnie poszerzyła się o nowego członka. Nord N20 5G otrzymał kilka aktualizacji w stosunku do poprzedniego modelu w linii, które mają uczynić go jeszcze bardziej funkcjonalnym urządzeniem.
Telefon został wyposażony w 6,43-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD+ (2220 x 1080 px). W przeciwieństwie do poprzedniej generacji, mamy tu do czynienia z panelem OLED, a nie LCD, acz OnePlus zdecydował się na pozostanie przy standardowym odświeżaniu ekranu 60 Hz, zamiast 90 Hz z Norda N10 5G.
Smartfon działa na procesorze Qualcomm Snapdragon 695 z układem graficznym Adreno 619, któremu towarzyszy 6 GB RAM-u, 128 GB pamięci wewnętrznej oraz bateria o pojemności 4500 mAh. Co dziwne, jego system operacyjny to Android 11, a nie nowszy Android 12 – o ile prawie pewne jest, że producent zaoferuje nam jedną aktualizację systemową, użytkownicy raczej nie otrzymają dostępu do Androida 13. Na osłodę, dostajemy wsparcie dla szybkiego ładowania 33 W.
Z tyłu smartfona, znajduje się potrójny układ fotograficzny, składający się z głównego „oczka” 64 Mp, obiektywu monochromatycznego oraz obiektywu makro – OnePlus na razie nie podaje szczegółów dotyczących tych ostatnich aparatów. Wiemy również, że Nord N20 5G został wyposażony w zintegrowany z ekranem czytnik linii papilarnych, slot na karty microSD oraz tryb zawsze włączonego ekranu.
Najnowsza propozycja OnePlus pojawi się najpierw jedynie na rynku amerykańskim. Telefon wyceniony jest tam na 280 USD (ok. 1 200 PLN).