Apple rozwija ofertę urządzeń wyposażonych w autorski czip M1. Na wczorajszej konferencji Spring Loaded producent zaprezentował odświeżoną linię komputerów all-in-one iMac, która w pełni korzysta z dobrodziejstw procesora ARM.
Nowy iMac zwraca uwagę odświeżonym wzornictwem – komputer jest tak smukły i elegancki, że wygląda jak sam monitor. Obudowy w wyrazistych, żywych kolorach nawiązują do oryginalnych iMaców G3 z 1998 roku, których design do dziś jest uznawany za kultowy; do wyboru mamy aż siedem różnych barw.
Wąskie ramki otaczają 24-calowy ekran, znacznie większy od tego zastosowanego w poprzedniej generacji. Do dyspozycji otrzymujemy panel Retina o rozdzielczości 4,5K o jasności 500 nitów, palecie barw P3 i wsparciu dla technologii TrueTone. Ponad ekranem znajduje się kamerka FaceTime 1080p z automatyczną korektą oświetlenia; ponadto sprzęt został wyposażony w układ trzech mikrofonów i system sześciu głośników Dolby Atmos.
Sercem iMaca jest procesor M1, znany z ubiegłorocznych MacBooków i Maców mini. Apple zapowiada, że w porównaniu z poprzednią generacją sprzęt jest nawet o 85% szybszy, a obróbka grafiki przyspieszyła dwukrotnie; ma on także pracować dwa razy ciszej. Urządzenie działa w systemie operacyjnym macOS Big Sur, który umożliwia natywne odpalanie apek z iOS na komputerze.
Kilka udoskonaleń otrzymała także klawiatura Magic Keyboard, po raz pierwszy wyposażona w opcjonalny czujnik Touch ID. Oznacza to, że będziemy mogli wykorzystywać ją do potwierdzania swojej tożsamości i autoryzacji transakcji w App Store. Klawiatury, myszy i gładziki dostępne będą w kolorach pasujących do obudowy iMaca.
Ceny komputera nowej generacji zaczną się od 6 800 PLN – tyle kosztuje podstawowa konfiguracja z 256 GB pamięci wewnętrznej, 8 GB RAM i procesorem wyposażonym w 7-rdzeniowy układ graficzny. Za wyższą konfigurację 8/256 GB z szybszą grafiką, portem Ethernet i klawiaturą z Touch ID zapłacimy 7 900 PLN, a wersja z dyskiem 512 GB to koszt 8 900 PLN. Przedsprzedaż iMaca rozpocznie się 30 kwietnia.